Małopolskie - OSTREŻENIE PRZED STACJAMI PKN ORLEN paliwo ON
HouseM - 19-12-2009, 00:49 Temat postu: OSTREŻENIE PRZED STACJAMI PKN ORLEN paliwo ON Chciałbym was ostrzec przed tankowaniem oleju napędowego na owej stacji.
Wczoraj rano zatankowałem pół zbiornika paliwa Lancera 1.8d mojej mamy. Na stacji Orlen przy ulicy mogilskiej.
Dzisiaj około południa chciałem odpalić auto i okazało się to niemożliwe.
Zawartość zbiornika można kroić nożem i nabierać widelcem !
Od 4 godzin rozbieram układ paliwowy i ręce opadają. Wszystko zaklejone doszczętnie.
Przy normie odporności paliwa na temp do -25st C Dzisiejsza sytuacja świadczy o Najzwyklejszym oszustwie stacji.
Nie jest to odosobniony przypadek. więcej w ostatnim poście
akbi - 19-12-2009, 08:05
HouseM, a skad Twoja pewnosc, ze wody w zbiorniku nie bylo wczesniej? ... tym bardziej, ze jak widze nie tankujesz "pelnych zbiornikow"
JCH - 19-12-2009, 10:58
Arek, nie chodzi o wodę tylko o to, że w pewnej temperaturze w ON wytrąca się parafina i zapycha wszystko po kolei.
HouseM, proponuję przekonać się do NESTE.
HouseM - 19-12-2009, 21:04
Oj nie nie nie żadnego NESTE. Miałem tylko jeden epizod z tą stacją i to bardzo bardzo niefajny. Kilka lat temu miało to miejsce na ul.Opolskiej w Krakowie. Zatankowałem auto za 100zł (prawie cały zbiornik to wtedy był w civic-u) Jak wsiadłem do auta to okazało się ,że w baku prawie nic nie przybyło. Pamiętam wtedy ponad 6 godzin spędziłem na tej stacji czekając jak ktoś z obsługi się pokwapi ruszyć dupsko. Potem awantura z policją, bo nie chciałem zwolnić miejsca pod dystrybutorem do momentu wyjaśnienia sprawy ... masakra. Powiedziałem Nigdy więcej, Czarna lista.
Wracając do ON. Jestem dzisiaj po czyszczeniu pompy wtryskowej i wykręcaniu zbiornika. Prawdopodobnie czeka mnie też demontaż przewodów od baku do pompy.
Ma ktoś jakiś patent na płukanie ? Na razie zwykłą PB95 płukałem ale wciąż wylewają się gluty.
gres - 21-12-2009, 11:39
a jak się z tą neste skończyło?
Mogilska to zaraz koło mojej pracy, na szcześćie nie tankuje tam
HouseM - 21-12-2009, 12:16
Gres nie mów tylko ,że pracujesz na przeciwko
Z Neste po długiej kłótni z policją , postraszeniu ,że będę stał przed wjazdem na stacje i informował wszystkich kierowców o tym ,że stacja zepsuta, policjanci przekonali pana z obsługi ,żeby oddał mi to 100zł .
Dobrze że dzisiaj słonecznie zaraz zabieram się za wkładanie bebechów do Lancerka.
Berni - 24-12-2009, 12:41
No i z moich znajomych mamy drugiego trafionego- tym razem Waldek zatankował Pajerę na stacji BP w Zakopanym sytuacja jak u Ciebie wózek na warsztacie i czyszczenie całości
gres - 06-01-2010, 10:07
HouseM napisał/a: | Gres nie mów tylko ,że pracujesz na przeciwko
Z Neste po długiej kłótni z policją , postraszeniu ,że będę stał przed wjazdem na stacje i informował wszystkich kierowców o tym ,że stacja zepsuta, policjanci przekonali pana z obsługi ,żeby oddał mi to 100zł .
Dobrze że dzisiaj słonecznie zaraz zabieram się za wkładanie bebechów do Lancerka. |
nie nie chociaż myślałem o tym
Student - 06-01-2010, 10:38
Mi kiedyś po zatankowaniu na Neste zablokowali środki pieniężne na koncie że niby nie zapłaciłem.
Normalnie tak mnie to zdenerwowało, musiałem dzwonić do NESTE , wyjaśniać itd. że nigdy więcej na NESTE.
Generalnie szawsze SHELL i tylko jedna staja i dwa dystrybutory, lato nr. 4 a zima GTL 6
JCH - 06-01-2010, 10:43
Student napisał/a: | Mi kiedyś po zatankowaniu na Neste zablokowali środki pieniężne na koncie że niby nie zapłaciłem | Zawsze po zatankowaniu mam blokadę na karcie / na koncie na wartość kwoty deklarowanej. Po faktycznym obciążeniu wartością zatankowanego paliwa blokada znika. Tak to działa u mnie
1 raz miałem przypadek braku autoryzacji - albo coś na łączach się działo, albo Polcard czy co to ich tam obsługuje "stało" i wtedy faktycznie jest problem. No ale to 1 raz na ..... 5 lat tankowania.
Student - 06-01-2010, 12:19
Mi pewnie prztrafił sie ten przypadek II bo blokada była kilkudniowa.
Aby nie odbiegać od tematu:
jeżeli nie mamy markowej stacji to teoretycznie ciężko sie ustrzec przed zatankowaniem paliwa letniego czy przejściowego w zimie i wtedy są kłopoty szczególnie dla posiadaczy rechotów.
Ja na razie sie na swoim Shellu (Marki przy Macro) nie zraziłem (tankuję 11lat) tylko że mój samochodzik jest garażowany a to inna bajka więc i wypowiedzi mogą być po części nieobiektywne.
Generalnie po takiej przygodzie to: garaż, płukanie zbiornika, wymiana filtra , z przewodami bym nie przesadzał choć jak ktoś potrafi to nie zaszkodzi.
Marcin-Krak - 06-01-2010, 13:10
Student napisał/a: | jeżeli nie mamy markowej stacji to teoretycznie ciężko sie ustrzec przed zatankowaniem paliwa letniego czy przejściowego w zimie i wtedy są kłopoty szczególnie dla posiadaczy rechotów. |
Tylko parę postów wyżej Berni napisał o przypadku BP w Zakopcu
Czasem ciężko jest tą swoją stację ulubioną zabrać ze sobą
A co do Neste - 2 razy składałem reklamację i 2 razy żadnych problemów nie robili.
Inna sprawa, że obecnie różnica w cenie stopniała do 2-3 groszy między nimi, a np BP
kubas - 06-01-2010, 21:30
Jak już mowa o jakości paliw na stacjach to chciałbym przestrzec przed BP przy ul. Kamieńskiego (przy Castoramie). Przy mrozie -15 C w przeciągu 3 min udało mi się wlać aż 1,5 litra Ropy BP Ultimate. Z reguły lejąc do baku na full'a blokuję pistolet od dystrybutora żeby się wlewało samo, a w między czasie przemywam szybki i światełka. Zdziwienie było nie małe jak zobaczyłem ile się nalało za ok 3 min. Na pytanie czy w ogóle na tej ropie odpalę pracownicy stacji rżneli głupa, że to pierwszy raz tak się zdarzyło.
Anonymous - 06-01-2010, 23:17
Ostatnio zalewam ON swoje auto na stacji ORLENU przy Zakopiance, oczywiscie VERVĄ.
Lub na Statoil,\GOLD/ przy Powstańców przy Tandecie. Jak na razie bez problemów.
POzdr.
Ja_good - 07-01-2010, 01:12
ja rowniez tankuje na tym STATOIL- z tym ze srednio powiedzmy ze 2-3 razy w miesiacu.tak to zawsze na SHELLU przy obwodnicy-nigdy nie mialem zadnych problemow na tych stacjach oraz nie widzialem by klekoty tez nazekaly wiec polecam
|
|
|