Chcę Kupić Space Runnera - Chcę Kupić Space Runnera
Martua - 19-12-2009, 09:18 Temat postu: Chcę Kupić Space Runnera Witam,od jakiegos czasu zastanawiam sie nad MSR1 - teraz juz jestem zdecydowany -czy ktos ma moze na sprzedaz ? - w bardzo dobrym stanie z bogatym wyposazeniem,dobrym rocznikiem,nie wielkim lecz prawdziwym przebiegiem ? a moze ktos wie(widzial/slyszal) kto ma takiego do sprzedania -wzglednie jezeli to nie bedzie wielki problem zerknac na auto ktore jest w poblizu do sprzedania i dac znac czy warto go kupic
pozdrawiam i dziekuje
[ Dodano: 22-12-2009, 20:28 ]
Witam,zdecydowalem sie na MSWII
dziekuje i pozdrawiam
km49 - 26-12-2009, 14:11
Lepiej się powstrzymać. Dzień przed Wigilią nawalił nam speyce i do tej pory nie wiemy co jest. Ogółem samochodzik super. Do pierwszej usterki.
Harry79 - 26-12-2009, 17:49
km49 napisał/a: | Lepiej się powstrzymać. Dzień przed Wigilią nawalił nam speyce i do tej pory nie wiemy co jest. Ogółem samochodzik super. Do pierwszej usterki. |
To auto jest z 1991 roku więc ma się prawo psuć. Nic nie jest wieczne
Adaho_krak - 27-12-2009, 13:06
km49 napisał/a: | Lepiej się powstrzymać. Dzień przed Wigilią nawalił nam speyce i do tej pory nie wiemy co jest. Ogółem samochodzik super. Do pierwszej usterki. |
Każde auto się psuje, nawet nowe. Skoro nie wiecie co się zepsuło warto zmienić mechanika.
Harry79 napisał/a: | To auto jest z 1991 roku więc ma się prawo psuć. Nic nie jest wieczne |
Mój jest z 1993, stan techniczny 100% sprawny i nawet klima działa a widziałem młode roczniki jak kupowałem swojego w dużo gorszym stanie. Ja kupowałem auto w dobrym stanie technicznym, a nie młodego strupa z małym przebiegiem. Wiem co pisze ponieważ Space Runnera szukałem 4 miesiące, więc nie ma żadnej reguły co do rocznika.
Harry79 - 27-12-2009, 17:06
Oczywiście, że auta się psują czy to stare czy nowe, ale im starsze tym prawdopodobieństwo większe i nie ma w tym nic dziwnego a pisanie, że MSR jest fajne ale do pierwszej usterki jest dziwne. A jeśli chodzi o usterki lepiej jest naprawiać starsze mniej skomplikowane jednostki niż te nowe naszpikowane elektroniką.
Ja miałem MSW z 91 roku i stan techniczny był super i jeździłbym nim pewnie do dziś ale się napaliłem na III generację MSW.
lipa40 - 27-12-2009, 17:41
Harry79 napisał/a: | pisanie, że MSR jest fajne ale do pierwszej usterki jest dziwne |
km49, pisała pewnie o swoim modelu
W podpisie ma mitsubisi speyce runer
Harry79 - 27-12-2009, 19:52
A jeśli to speyce runer to chyba tak. Ten model może tak mieć
Adaho_krak - 27-12-2009, 20:31
Harry79 napisał/a: | Oczywiście, że auta się psują czy to stare czy nowe, ale im starsze tym prawdopodobieństwo większe |
Oj nie do końca się zgodzę, nowe auta w większości wypadków są bardziej awaryjne niż zadbane stare jednostki. Polecam lekturę tego tematu http://forum.mitsumaniaki...der=asc&start=0
I proszę nie szydzić tu z Dziewczyny, kobieta nie musi wiedzieć jak poprawnie napisać nazwę swojego samochodu.
A jeśli chodzi o MSRI i MSRII to jestem właścicielem I gen. Runnnerka, ponieważ dostępność do wszelakich części do I gen. jest o wiele lepsza, niż do II gen. O blacharce nie wspomnę
Harry79 - 27-12-2009, 21:13
Adaho_krak napisał/a: | A jeśli chodzi o MSRI i MSRII to jestem właścicielem I gen. Runnnerka, ponieważ dostępność do wszelakich części do I gen. jest o wiele lepsza, niż do II gen. O blacharce nie wspomnę |
I to właśnie napisałem wyżej
Cytat: | ..... A jeśli chodzi o usterki lepiej jest naprawiać starsze mniej skomplikowane jednostki niż te nowe naszpikowane elektroniką.
Ja miałem MSW z 91 roku i stan techniczny był super i jeździłbym nim pewnie do dziś ale się napaliłem na III generację MSW. |
Cytat: | ...kobieta nie musi wiedzieć jak poprawnie napisać nazwę swojego samochodu. |
Niby nie musi ale tekst w stylu: lepiej się powstrzymaj bo nasz się zepsuł - wszystkie się psują więc lepiej może chodzić pieszo.
Adaho_krak - 27-12-2009, 21:24
Harry79 napisał/a: | Z częściami bym też nie przesadzał bo są dostępne. |
Jasne że są, ale do I gen. jest więcej i taniej i szerszy wybór wsród używek np. A tak szczerze to jakbym trafił podczas moich poszukiwań sensowną II gen. to też bym ją nabył drogą kupna, niestety jedyna sensowna opcja jaka dwa lata temu była dostępna w promieniu 200 km w koło Krakowa to I gen. rok 93. Jak ją kupiłem wstawiłęm do warsztatu, wymieniłem rozrząd oliwe, kpl. filtrów, gałkę i drążek reakcyjny, tarcze przód i klocki (choć tych ostatnich nie musiałem) i oprócz uszczelki pod głowicą (która kiedyś wyleciała) od dwóch lat śmiga bezawaryjnie.
Maryjon - 28-12-2009, 13:50
Adaho_krak napisał/a: |
A jeśli chodzi o MSRI i MSRII to jestem właścicielem I gen. Runnnerka, ponieważ dostępność do wszelakich części do I gen. jest o wiele lepsza, niż do II gen. O blacharce nie wspomnę |
Z drugiej strony jak często tę blacharkę naprawiasz?
Jeśli ktoś ma w zwyczaju dzwonić autem relatywnie często to rzeczywiście jest problem.
W II gen nie miałem problemu z nabyciem (jak do tej pory) części mechanicznych.
A części blacharskich jak do tej pory nie potrzebowałem.(odpukać w niemalowane)
km49 - 29-12-2009, 13:02
Tak, Panie Harry 79.
Musi być Wesoło Panu, ale to nic.
Z tego co się już zorientowałam, forum te jest po to żeby pomóc drugiemu w sprawach technicznych naszych autek. Czyż nie tak?
Dla fachowca nazwa nie ma znaczenia jak jest napisana.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
|
|
|