To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Problemy techniczne - ladowanie zimnego akumulatora ?

p0gr0m - 21-12-2009, 19:12
Temat postu: ladowanie zimnego akumulatora ?
witam
czy mozna ladowac akumulator jak jest bardzo zimny , np jak samochod stoi z kilka dni na tym mrozie to czy moge wyjac aku , i w domu go odrazu podlaczyc do ladowania , czy moze trzeba poczekac kilka godzin az zalapie domowa temperature ? i pytanie 2 , czy w te mrozy mozna dolac do aku wode destylowana ( czy nie zamarznie ?)

rachcio - 21-12-2009, 19:37

tak morzesz go ładować odrazu nawet w wielkim mrozie nic sie nie dzieje z nim:)
Uwex - 21-12-2009, 20:24

rachcio - potwierdzam - właśnie dziś przez noc ładowałem akumulator w Saxo na podwórku .
szkuba - 21-12-2009, 21:14

Akumulatory ze swojej natury najbardziej lubią +20 stopni. Znoszą użytkowanie i ładowanie w innych temperaturach kosztem skracania swojej żywotności. No ale ztym trzeba się pogodzić. :wink: tak więc można je ładować w niskiej temperaturze i dolewać wody destylowanej bo w sumie to podczas tej operacji się aku nieźle nagrzewa :lol: no i woda destylowana którą dolewasz dodaje się do istniejącego elektrolitu. Oczywiście najpierw dolać potem ładować nigdy odwrotnie, ani dolewać w trakcie ładowania!
skiba220v - 23-12-2009, 19:02

Warto dodac ze podczas ladowania korki od cel powinny byc lekko odkrecone gdyż podczas ladowania wydzelaja sie gazy. Po ladowaniu nie zapomniec dokrecic korków.
HouseM - 23-01-2010, 21:26

Dlatego właśnie w korkach są zaworki. Podczas normalnej jazdy też akumulator jest ładowany i to niezależnie czy to zima czy lato. Tak samo gazuje. Odkręcanie korków ma sens tylko po to aby sprawdzić poziom elektrolitu ewentualnie zbadać jego gęstość i wywnioskować czy akumulator jest naładowany czy też nie. Ja w moich 2 Mitsu mam akumulatory BEZ korków i mimo tego tak samo bezpiecznie doładowywałem je już nie raz.
Mrozy w Krakowie niesamowite więc średnio co 2 dni podpinam prostownik pod diesla na noc.

Uwex - 24-01-2010, 08:54

HouseM - masz rację -są jakieś drogi ujścia do gazów , ale ja dla pewności lekko uchylam korki - te dziureczki są cieniutkie , łatwo się zatykają . A przy okazji , jak piszesz , sprawdzam stan elektrolitu .


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group