[XX-92]Lancer C6x i starsze - dziwne stuki jak zacznie padac deszcz... PS zegary
yrdn - 11-09-2006, 21:03 Temat postu: dziwne stuki jak zacznie padac deszcz... PS zegary no wlasnie. na suchej drodze, nawet w pochmurny, ale bezdeszczowy dzien wszystko jest git majonez.
gorzej sie dzieje jesli spadnie deszcz i droga jest mokra.
nie ma tu znaczenia czy jezdze w deszczu, czy auto stoi i pozniej jezdzi w sloncu po mokrej jezdni - COS ZACZYNA STUKAC.
wywalilem wszystko z bagaznika (razem z podloga!) i testowalem. kobieta nie byla pocieszona, bo zakupy wozila na kolanach
cos ciagle stuka... moze ktos sie spotkal z podobnym problemem. autko nigdy tak nie stukalo. dzieje sie tak od jakiegos czasu - oczywiscie tylko kiedy jest mokro
dzwiek jaki sie pojawia, owe stuki, podobny jest do odglosu przerzucania metalowo-drewnianego elementu w bagaazniku tyle, ze nie jest przytlumiony a dosyc wyraznie slyszalny. same stuki nie sa cykliczne, nie powtarzaja sie rytmicznie. czy jade szybko, czy wolno stuknie, "przewali sie" i za jakis czas ponownie.
jak "cos wyschnie" juz nie stuka...
mechanior nie ma pojecia co to jest.
TERAZ JEZDZE TYLKO W te "SUCHE DNI"
chce pojezdzic tez w DESZCZU kiedy mam chandre!!!
(edit)
PS. ciagle nie mam zegaarów z obrotomierzem do mojego lancerka/colta 1.3
MAM za to na sprzedaz zegary z obrotomierzem z colta 1.6, predkosc w kilometrach na godzine i w milach na godzine jakby ktos chcial to 150PLN w kujawsko-pomorskim moge dostarczyc do Waszego salonu
tel. 602 757 149
Krzyzak - 11-09-2006, 21:17
To taki dosyć słynny problem - stukają sprężyny tylnego zawieszenia o gniazdo w amortyzatorze. A że w deszczu to dlatego, że wtedy dostaje się tam piasek i syf z drogi. Rozwiązanie (krótkotrwałym) jest założenie na końcówkę sprężyny weża (np. do podlewania) - działa do czasu przetarcia. Oczywiście chodzi o dół sprężyny - u góry guma jest.
Jeszcze jedno - mi kiedyś stukał tył tylko zimą - winne były amortyzatory tylnej klapy (w jednym coś się w środku urwało). Po wymianie czasem jeszcze coś postukiwało na nierównościach - okazało się, że to kostka od głośników tylnych uderza w plastik od wnętrza bagażnika.
Anonymous - 17-09-2006, 15:26
u mnie jest podobny stukot jak u ciebie w opisie, ale ja stawiam na aorki, jak wymienie to powiem czy pomogło, ale pierwsze wrażenie to też myślałem że w bagażniku coś lata okaże sie po wymianie amorków czy pomogło
yrdn - 17-09-2006, 20:43
narazie jest slonce i nic nie stuka - za to po wjechaniu w dosyc gleboka kaluze przy slonecznej pogodzie (sic!) piach dostal sie w okolice silownika od pedalu sprzegla i troche chwarszczylo pod stopa... WD 40 i jest ok
tak na marginesie to uczciwie Wam powiem, ze lancer to swietne autko i nie ukrywam, ze czekam kiedy finanse pozwola mi nabyc lancera evo... V do VII bo na pozostale nie bedzie mnie w najbllizszym czasie staac. Klopot jednak w tym, ze gdziekolwiek sie nie obroce w seci, dostepne sa tylko lanery "cywilne" i evo od VII w zwyz...
a moze zainwestowac w to co mam lancera cywila z 98 roku i zrobic z niego lancera e-vo , tylko to znowu bedzie:
-silnik
-hamulce
-skrzynia biegow
-zawieszenie
-karoseria...
Hubeeert - 17-09-2006, 20:44
yrdn napisał/a: | a moze zainwestowac w to co mam lancera cywila z 98 roku i zrobic z niego lancera e-vo , tylko to znowu bedzie:
-silnik
-hamulce
-skrzynia biegow
-zawieszenie
-karoseria... |
Zacznij zbierać bo do tego co wypisałeś potrzebna Ci będzie płyta podłogowa i jeszcze wydłużenie samochodu
yrdn - 18-09-2006, 20:34
ok. bede traktowal mojego miska bardzo delikatnie i w miare mozliwossci dopieszcze... a pozniej kupie evo wersje basic
pzdr
Anonymous - 10-11-2006, 22:25
Witam
Jak czytam Twojego posta to tak jak bym czytal o swoim problemie.
Dokladnie dzieje sie to samo w moim Galu.A ,ze mam go krotko bo zaledwie dwa miesiace i wczesnie nie bylo zbytnio deszczu to dopiero teraz to zauwazylem.
Co ciekawe wymienialem ostatnio amorki i po wymianei bylo wszystko dalej OK.
Ale od momentu przyjscia mokrych dni i pierwszegoi sniegu zaczely sie dokladnie takie stuki jak opisujesz.Faktycznie pojawiaja sie w roznych momentach aczkolwiek glownie zauwazylem ,ze najczesciej przy ruszaniu ,skrecaniu itp.Przy normalne szybszej jezdzie po nierownosciach jest wszytsko ok.Zazwyczaj jak stoje na skrzyzowaniu i w momencie ruszenia razem z zakretem cholerstwo sie odzywa.Myslalem ,ze w bagazniku cos stuka ale niestety....i wlasnie jest to slyszalne raz z lewej raz z prawej.
Juz myslalem ,ze przy wymianie amorkow cos zostalo spieprzone ale zaraz po ich wymianie bylo OK ,zaczelo sie od czasu jak zaczelo padac.
strasznie mnie to irytuje.Skoro dostaje sie tam syf i to jest powodem to dlaczego z przodu nie jest podobnie?
pozdr.
wichura1 - 10-11-2006, 23:19
bokciu napisał/a: | ....strasznie mnie to irytuje.Skoro dostaje sie tam syf i to jest powodem to dlaczego z przodu nie jest podobnie?
pozdr. |
A masz z tyłu plastikowe nadkola? bo z przodu montowali fabrycznie, z tyłu niestety nie.
Anonymous - 10-11-2006, 23:53
Właśnie opróżniłem cały bagażnik, bo słychac co jakiś czas takie dziwne stuki jakby cos w bagazniku obijalo sie o blache, irytujące, ciekawe co to jest.
Anonymous - 11-11-2006, 10:55
W moim stukają z przodu końcówki gumowe drążka stabilizatora.
Niestety w Lancerach V trzeba rozbierać pół zawieszenia i zdejmować belkę, żeby wymienić dwie badziewne gumki. Koszt gumek to około 30 złotych, robocizna - od 200 zł wzwyż (już się dowiadywałem)
yrdn - 12-11-2006, 13:31
juz nauczylem sie ignorowac ten irytujacy dzwiek... z reszta jest to uzywane autko
pzdr.
Hugo - 12-11-2006, 14:19
yrdn napisał/a: | juz nauczylem sie ignorowac ten irytujacy dzwiek... z reszta jest to uzywane autko |
Jest na to sposób. Ja go zastosowałem i jest dużo lepiej choć nie do końca.
Po prostu stuka rzadziej.
Wymontowujesz tylne amortyzatory, ściągasz sprężynę i na jej dolny zwój naciągasz cienki wężyk gumowy. Składasz wszystko i...sam zobaczysz
P.S. Masz przepięknego Lancerka.
Adaho_krak - 12-11-2006, 16:23
Na tego typu stuki mój mechanik zawsze mówił albo kup nowe auto z salonu albo podgłoś radio
qpal - 14-11-2006, 12:08
W moim Lancerniku takie stukanie też dochodzi z bagażnika. Szukajcie a znajdziecie- pomyślałem no i znalazłem. Klapa bagażnika unoszona jest na prętach skrętnych ( pod tylną półką, podszybia ). Te wałki krzyżują się po środku w uchwycie. Uchwyty są 3. Pomogło wd-40 i wężyk nałożony na pręty w miejscu krzyżowania. Ponieważ pręty są wiotkie, podczas jazdy w łukach, trą i obijają o siebie, wilgoć potęguje efekt, a bagażnik działa jak pudło rezonansowe.
Anonymous - 14-11-2006, 12:16
a ja mam skuteczny sposob i w miare trwaly---> valvoline smar w sprayu-jest lepki i na prawde pomaga!!!
popryskać doslownie 2 razy w roku (u mnie wystarcza) i nie stuka...
|
|
|