To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - Filtr paliwa i kiepska jakości ropa a niskie temperatury...

jmgmotocykle - 19-12-2009, 09:42
Temat postu: Filtr paliwa i kiepska jakości ropa a niskie temperatury...
- dzisiaj kolejny zonk - rano -minus 20-auo odpaliło na starzał , po ok. 7 km złapał błąd i stacił moc, zgasł - zgaszenie i odpalenie przywróciło silnik do zycia ale nie kręci sie pow. 2 tys obr. , powyżej tej pręd. znowu traci moc i gasnie - może być lipna ropa? - wczoraj specjalnie przytankowałem droższego shell gtl także paliwko powinno być gitara... tak jakby wogóle nie "widział" turbo lub ono nie działało , ale przecież tam niema co zamarznąć.....
mitsu00 - 19-12-2009, 12:02

jmgmotocykle napisał/a:
płyn jest ok. - sprawdzałem - dzisiaj kolejny zonk - rano -minus 20-auo odpaliło na starzał , po ok. 7 km złapał błąd i stacił moc, zgasł - zgaszenie i odpalenie przywróciło silnik do zycia ale nie kręci sie pow. 2 tys obr. , powyżej tej pręd. znowu traci moc i gasnie - może być lipna ropa? - wczoraj specjalnie przytankowałem droższego shell gtl także paliwko powinno być gitara... tak jakby wogóle nie "widział" turbo lub ono nie działało , ale przecież tam niema co zamarznąć.....


Mialem identyczne objawy w zeszlym roku jak zapchal mi sie filtr paliwa podczas ostatnich mrozów. Odpalil bez zająknięcia, przejechałem 5 km, nagle zapala się kontrolka silnika i auto wpadło w tryb awaryjny. Silnik nie kręcił się powyżej 2 tys. obr. Laweta do ASO i jak się domyślałem wytrącenie parafiny i zapchany filtr. Wymiana za 700 zł pomogła.

Pozdr.

dab - 19-12-2009, 15:07

Genaralnie Panowie unikajcie jazdy na rezerwie, niech w baku chlupocze min te 20l paliwa, nie tankowanego przy hipermarketach zreszta :doubt:
sylb - 19-12-2009, 15:55

Mam pytanie co do filtr paliwa w takiej sytuacji, wstawienie do ciepłego garaży pomaga do odetkania takiego filtra czy zawsze konieczna jest wymiana ?
jmgmotocykle - 19-12-2009, 21:48

DZIĘKI mitsu00 za sugestię!!!! i już ci odpowiadam sylb
: faktycznie problemem był filtr paliwa - z racji że dzisiaj sobota i nowego mie miałem gdzie nabyć to postanowiłem że go zdemontuję i połorzę w domu skoro przyczyną była woda- po wymontowaniu- zonk, a raczej miłe zaskoczenie - nasz filterki mają tz. spust - więc spusciłem wszystko z niego do wanienki - nie pytajcie co tam było ... poprostu "wesoły mexyk" polskich stacji - czyli trochę ropy , duuuzo wody i jakies białe farfocle które po ok. 3 godzinach znikneły - domniemam że to feralna parafina się wytrąciła - wnioski :
- zalecam co 3-5 tyś "oczyszczenie" filtra
-garażowanie auta lub po takiej awarii wprowadzenie go do ciepłego pomieszczenia pomoże
- tylko markowe stacje paliw

na górze filtra przyłączane są 4 przewody i jest jeden taki "kikut" - u mnie na imbus 5 z motylkami (do odkręcenia kluczem lub łapkami) - luzujemy go ok. 10 obrotów i spodem filtra wylatuje całe :snorting: naszych stacji - powodzenia

auto już lata cacy - ale wentylatory nadal pracują :(

[ Dodano: 19-12-2009, 21:52 ]
PS - po takim zabiegu jest ciężko uruchomić silnik , ale przytrzymanie dłużej rozrusznika załatwia problem - może ktoś wie czy jest sposób na odpowietrzenie układu - dawniej w dieslach były pompki , ale u mnie nie znalazłem...

didku - 20-12-2009, 14:07

jmgmotocykle, Z nieba mi sapadasz, u mnie to samo wczoraj - najpierw heliopterek (check engine) sie zapalilo - przejscie w tryb awaryjny ale jeszcze normalna jazda. Dzis po dojsciu do 3000 obr gasnie (wyprobowane stojac na luzie ) - a praktycznie na co 2. 3. skrzyzowaniu przy ruszaniu - ale obciach. Pompki nie mamy wyjezdzajac z salonu po kupnie auta to mialem tak malo salon zatankowal :doubt: i po zatankowaniu nie odpalil. W instrukcji jest opis jak dlugo w jakim polozeniu trzymac kluczyk, a mi pomogly baaaaaaaaaaaaardzo dluuuuuuuuuuugie 2 trzymania kluczyka przekreconego do konca (robione przez fachowca z MAP czy jak to Assistance sie nazywa)
rezon - 20-12-2009, 21:16

jmgmotocykle napisał/a:
- zalecam co 3-5 tyś "oczyszczenie" filtra
-garażowanie auta lub po takiej awarii wprowadzenie go do ciepłego pomieszczenia pomoże
- tylko markowe stacje paliw
To ostatnie zdecydowanie, wtedy może nie trzeba będzie innych. Parafina przy -12?, to co dopiero będzie dzisiaj, jak za oknem -19, a po drodze widziałem nawet -22. Chyba, że toporne 2.0 nie są takie wrażliwe na mróz i niedoskonałości obrotu paliwami.
Anonymous - 21-12-2009, 11:12

U mnie dzisiaj "check engine" się zaświecił po 15 minutach jazdy :/ Jeszcze jeździ, ale ciekawe kiedy stanie. Tankowałem na Lukoilu...
mitsu00 - 21-12-2009, 11:19

venglin napisał/a:
U mnie dzisiaj "check engine" się zaświecił po 15 minutach jazdy :/ Jeszcze jeździ, ale ciekawe kiedy stanie. Tankowałem na Lukoilu...


Gwarantuję ci ze będziesz mial to samo co ja w zeszłym roku i co jmgmotocykle. NIE TANKUJCIE PROSZĘ nw czasie mrozów NA SYFNYCH STACJACH CELEM ZAOSZCZĘDZENIA KILKU GROSZY. Efekty są takie jakie są.

Pozdr.

bonito - 21-12-2009, 11:30

mitsu - powiem więcej: na takich stacjach nie należy tankować w czasie żadnej pory roku! :mrgreen: W Gdyni na przykład jest taka stacja Lukoil, na której po zatankowaniu benzyny lub oleju napędowego jest 100% gwarancji problemów... Parę groszy na litrze mniej, potem parę stówek na nowy filtr (w najlepszym razie) - chytry dwa razy traci jak mówi mądrość ludowa...
mitsu00 - 21-12-2009, 11:37

bonito napisał/a:
mitsu - powiem więcej: na takich stacjach nie należy tankować w czasie żadnej pory roku! :mrgreen: W Gdyni na przykład jest taka stacja Lukoil, na której po zatankowaniu benzyny lub oleju napędowego jest 100% gwarancji problemów... Parę groszy na litrze mniej, potem parę stówek na nowy filtr (w najlepszym razie) - chytry dwa razy traci jak mówi mądrość ludowa...


Ja 1 jedyny raz zatankowalem w zeszłym roku zimą na Lotosie w Krynicy Górskiej (nie było innej stacji w okolicy) i musiałem mieć chyba mega pecha bo następnego dnia auto zmarlo śmiercią kliniczną :twisted: Zawsze tankuję markowe paliwo typu GTL, Gold i jak na razie zero problemów :lol: Mam nadzieję że tak pozostanie.

Pozdr.

jmgmotocykle - 21-12-2009, 12:11

Panowie - od poczatku tankuję dobre paliwo na markowych stacjach - co więcej -wybieram te które są przelotowe , czyli maja duży przemiał i nie maja czasu na kombinacje... a jednak mnie tez dopadło... chyba nie ma reguły - trzeba wybrać sprawdzona stacje i sie jej trzymać : znaczek lucoil, statoil, shell chyba nic tu nie wnosi...
Anonymous - 21-12-2009, 12:22

Ja tankuje tylko na NESTE i narazie nic takiego mi sie nie przydarzylo (70tys przeb). :mrgreen:
mitsu00 - 21-12-2009, 12:31

markyz napisał/a:
Ja tankuje tylko na NESTE i narazie nic takiego mi sie nie przydarzylo (70tys przeb). :mrgreen:


No to fajnie tylko wy tam "w chmurach" nie macie mrozów -20 st i więcej :lol:

P.S jak tam nowe sprzęgło się sprawuje?

Pozdr.

JCH - 21-12-2009, 14:15

mitsu00, od dobrych 5 lat tankuję tylko na NESTE. Za wyjątkiem wyjazdów zagranicznych. Wcześniej MSS DID, teraz OBK - no problem również przy -25°- bo tyle max. zanotowałem. I oby tak dalej :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group