Chooper - 11-09-2006, 22:32 Temat postu: Sylwester 2006/2007 Tak mnie naszło... Jak zamierzacie spędzić tegorocznego sylwestra ? Tutaj moje pytanie. Bawił ktoś z Was na Słowacji? macie jakieś miejsca przystępne cenowo godne polecenia ? Anonymous - 12-09-2006, 18:35 Czekam aż mnie ktoś gdzieś zaprosi 
Anonymous - 12-09-2006, 20:15 SPOTA ROBIMY!!!!!!! Anonymous - 12-09-2006, 20:40 oczywiście biała sala i mnóstwo bąbelków 
stanik - 12-09-2006, 20:45 Właśnie, ja od mniej więcej tygodnia próbuję coś znależć. Generalnie plan jest taki, że raczej jakiś wypad na narty połączony z sylwestrem. Ale...  żeby był też jakiś kulig z pochodniami, ognisko itp.... Na razie powiem szczerze krucho. Owszem znalazłem jakieś małe pensjonaty, które coś takiego organizują, ale raczej dla grup większych niż jedna para... Pod uwagę brałem albo Polskie góry albo właśnie Słowackie (nawet Słowackie bardziej, w tamtym roku jak szukałem ofert na zimowisko, to trafiłem na www jakiegoś takiego zagłębia narciarskiego i od razu obok były gorące źródła). Ewentualnie jeśli w tym rejonie nie znalazłbym jakiejś sensownej oferty to druga opcja to na tydzień na narty w Alpy, ale to jeszcze musiałbym się pliczyć finansowo, czy nie za dużo by mnie to kosztowało (tym bardziej, że okres świąteczny jest droższy, jeśli chodzi o wynajem kwater).
A w ogóle pierwszą myślą na spędzenie tego sylwestra to był wypad na tydzień gdzieś do ciepłych krajów (czyli w sumie na drugą połówke globu, bo tam będzie lato) ale jak zobaczyłem ceny (powyżej 3 tyś pln za osobe, a z doświadczenia wiem, że zeby zacząc coś szukać trzeba mieć trochę więcej) to na razie dałem sobie spokój. Może za rok
Jeszcze inna opcja to np wypad do Paryża na ten tydzień samolotem, zwiedzenie trochę miasta, sylwester na Polach Elizejskich i 2 albo 3 stycznia powrót. Czyli jak widać plany spore a co wyjdzie to zobaczymy
Pozdrawiam piwkotom - 12-09-2006, 21:23 powiem tak, jesli chodzi o Slowacje. Spedzalismy tam Sylwestra z moja ukochana obecna zonka pare lat temu i.... bylo bossssko. Bylismy w schronisku w Tatrach Slowackich. Byla tam taka szefowa - Jana. W Sylwka byla super zabawa. Jana kobita slusznej postury w goraczce zabawy nawet rozebrala sie do biustonosza  taka byla zabawa przed dwunasta byla wycieczka z pochodniami szlakiem i zyczenia na polce skalnej z pieknym widokiem na rozswietlony swiatlami i sztucznymi ogniami na Poprad. Kursujaca tam kolejka z ktorej wysiada na chwile motorniczy podchodzi do kiosku, kupuje piwo i piecdziesiatke, wychyla i jedzie dalej  Za chwile podchodzi kobiecina, lat 70 i robi dokladnie to samo (tylko nie wsiada z powrotem). Wycieczka kolejka na Lomnicki Szczyt nad kilkusetmetrowa przepascia. Qrcze... do dzisiaj pamietam smak zupy czosnkowej z prazonkami i pasty z czosnku. :mniam: Wspaniali ludzie, bez naszych goroli patrzacych na kazdym kroku jakby cie tu wycisnac z kasy. Nigdy wiecej nie pojade do Zakopca ale na Slowackie Tatry owszem. Qrcze.. moze w tym roku?  + do tego calkiem fajna nartostrada. I wszystko za rozsadne pieniadze.
Poszukam i podam dokladnie gdzie to jest, widzialm gdzies na necie nawet tel do nich. Aaaaaa... juz mam. Schronisko nazywa sie Zamkowskecho Hata, nad Hrebienokiem, przy Starym Smokovcu. W kazdym badz razie.... goraco polecam.
Matejko - 12-09-2006, 21:49 fajnie by bylo aby ci co sie w gory wybieraja spotkali sie w jakims jednym kurorcie i porzadnie napili yyy tzn zabawili, ja sie zawsze dobrze bawie w sylwestra w koncu to moje urodziny, a wiec gdzie spedzamy moje urodziny que??
szczeslaw - 12-09-2006, 22:28 Ja prawdopodobnie wybiorę się góry, ale to jeszcze nic pewnego. Także w razie czego mogę gdzieś podskoczyć (o ile będę mógł jeździć ).
Anonymous - 13-09-2006, 11:09 Temat postu: Re: Sylwester 2006/2007
jak chcesz poszalec na sniegu to moge polecic Jasną. Niezle traski, dobrze wszytsko przygotowane tylko wietrzysko hula niemilosiernie na samej gorze(bo nie ma drzew w ) a co do kwater to mieszkalismy w Liptovskim Hradoku, ale to niegodne polecenia miejsce... zzero gorskiego klimatu, tylko spanie i jedzenie dobre 
a tego sylwestra znow w góry, tym razem juz chyba w Alpy... ostatnio znalazlem fajna ofertke na 25 osob, wiec jak juz ja rozgryze to dam wam znac
Matejko - 15-09-2006, 00:55 a moze by tak zrobic sylwestrowego zlota gdzies w gorach ??
szczeslaw - 15-09-2006, 01:58
JESTEM ZA!!
Grześku - 15-09-2006, 07:52
Cholerka, taaaka impra się szykuje a ja w tym roku sylwka spędzam w pracy - nic tylko się upić na smutno
Hubeeert - 15-09-2006, 07:56 Grześku mam pomysła. Robimy imprę u Ciebie w pracy a o północy pobawimy się oświetleniem
Grześku - 15-09-2006, 08:07
no problemo, z uwagi na wystrój wnętrz proponuję bal przebierańców w stylu psychodelic, muzyka techno lub crush metal, drinki z palemką a pokaz sztucznych ogni przebije nawet ten ze zlotu w Białym. Jak się EC podpali to nawet CNN przyjedzie....
Hubeeert - 15-09-2006, 08:15
Jak turbiny wyskoczą przez dach hali to na niebie pokaże się taki faaaaajny grzyb  (jak na Siekierkach) ale ja nic nie wiem
Co do nastroju - byłbyś w szoku w Svensonlandzie - do sterowni można wejść bez problemu, kręcą się tam ludzie, właściwie nie ma ochrony bo po co, nawet wpisywanie się do pracy odbywa się tak że się idzie do sterowni, bierze segregator, wpisuje i tyle. To inny świat
A pomysł imprezki w górach czy w Lublinie nie jest zły
|
||||||||||||||||||
