[XX-92]Galant E3xA i starsze - [E33A 2.0] Zgnity próg
Jaski82 - 26-12-2009, 12:41 Temat postu: [E33A 2.0] Zgnity próg Witam Mitsumaniaków,
mam problem z prawym progiem a dokładniej brakuje kawałka pod tylnymi drzwiami i zastanawiam się czy można kupić z laminatu jak sprzedają na allegro?
Co byście radzili, gdyż na przeglądzie diagnosta powiedział mi że jest ryzyko urwania wahacza a następnie koła ze względu na fakt, że nie ma na czym się trzymać(brak progu w tej częsci).
siudii - 26-12-2009, 13:00
Próg z laminatu to raczej jako ozdoba, ewentualnie żeby zasłonić rdzę, a jeżeli trzeba wzmocnić samochód to tylko wymiana progu metalowego.
robertdg - 26-12-2009, 14:07
Jaski82 napisał/a: | Co byście radzili, gdyż na przeglądzie diagnosta powiedział mi że jest ryzyko urwania wahacza a następnie koła ze względu na fakt, że nie ma na czym się trzymać(brak progu w tej częsci). | Odtworzyć u blacharza, kombinujac w taki sposób ze zastawisz go progiem ozdobnym z laminatu stawisz krzyzyk na własne bezpieczenstwo i na bezpieczenstwo innych uzytkowników dróg, naprawa tego progu z czescia zawieszenia bedzie kosztowala napewno niewiele drozej niz dobre progi z laminatu.
Jaski82 - 28-12-2009, 02:42
Poprzedni właściciel był tak pomysłowy, że lukę zatkał pianką budowalną.
A gdybym dospawał kawałek blachy w to miejsce?
Podobny zabieg musiałem przeprowadzic za tylnym prawym kołem ponieważ brakowało kawałka podłogi.....
robertdg - 28-12-2009, 11:25
Jaski82, wyraziłem jasno sens mojego poprzedniego posta, element zgnity trzeba odtworzyć z blachy. Druciarstwo przy zawieszeniu to zły pomysł.
Owczar - 28-12-2009, 19:26
Jaski82, jak cenisz życie swoje oraz innych to zrób ten próg jak należy. Ja do Lancera kupiłem kompletny, używany próg wycięty z auta.
matti87 - 28-12-2009, 21:40
pianka trzyma ale w innych miejscach nie narażonych na oddziaływania sprężyste wiem bo już 5 lat trzyma .. ale jeśli chodzi o wachacz to lepiej wymień cały próg bo chyba wzmocnienie wachacza w miejscu gdzie jest zgnity nic nie da..
Zajc3w - 29-12-2009, 16:16
To brakuje progu ,czy progu i kawału podłogi aż do mocowania wahacza? Zapodaj fotki, najlepiej też spod samochodu.
Jak diagnosta boi sie o sztywność mocowania wachacza to:
1 sie czepia dziury w progu bo nie ma czego innego sie uczepić
2 przegniło tak z 30 cm pod samochodem w stronę środka
w pierwszym przypadku wymiana lub naprawa progu(zależy jaka wielka ta dziura
w drugim wymiana ćwiartki - ale nie wiem czy jest sens.
|
|
|