Carisma - Techniczne - [1.9 Di-D] Dwie sprawy
niezbedny - 27-12-2009, 18:09 Temat postu: [1.9 Di-D] Dwie sprawy Witam.
Mam dwa problemy z moja Cari 1.9 Di-D 115KM. Pierwsza rzecz to to, że w dziwnych okolicznościach zwiększyło mi się spalanie. Auto pali po mieście ok. 10 litrów. W trasie przy bardzo spokojnej, w zasadzie to geriatrycznej jeździe trochę ponad 7. Problem w tym, że wcześniej paliło około 7,5 - 8 litrów po mieście, a w trasie przy spokojnej jeździe nie spalał więcej niż 5,5 litra. Nie jest to na pewno problem zimy i niskich temperatur, bo dzieje się to już od jakiegoś czasu i nawet w temperaturach około 15 stopni było to samo. Z autem nie było nic robione oprócz wymiany oleju. Co mnie niepokoi, to fakt, że kontrolka temperatury pokazuje dość niskie wartości. Nawet przy długiej jeździe 130 - 140 km/h pokazuje max 1/4 skali, gdzie normalnie auto dużo szybciej rozgrzewało się do połowy skali. Nie wiem co z tym zrobić, ale przez to tracę majątek na paliwo ;/
Drugi, trochę mniejszy problem to piszczenie w prawym tylnym kole (tak mi się przynajmniej wydaje) przy dłuższej jeździe. Piszczenie ustępuje po naciśnięciu hamulca. Nie wiem czy to zacisk nie odbija czy może jeszcze coś innego. Proszę o pomoc.
Dzięki. Pozdrawiam
robertdg - 27-12-2009, 18:18
niezbedny napisał/a: | Co mnie niepokoi, to fakt, że kontrolka temperatury pokazuje dość niskie wartości. Nawet przy długiej jeździe 130 - 140 km/h pokazuje max 1/4 skali, gdzie normalnie auto dużo szybciej rozgrzewało się do połowy skali. | Najprawdopodobniej siadł termostat, silnik jest niedogrzewany i stad wysokie spalanie auta
niezbedny napisał/a: | Drugi, trochę mniejszy problem to piszczenie w prawym tylnym kole (tak mi się przynajmniej wydaje) przy dłuższej jeździe. Piszczenie ustępuje po naciśnięciu hamulca. Nie wiem czy to zacisk nie odbija czy może jeszcze coś innego. | To moze byc wina klocka hamulcowego, teraz mozna to tak okreslic ze klocki sa robione ze "smieci" zwlaszcze te tanie i efektem ubocznym wlasnie potrafi byc popisykiwanie klocka lub jego piszczenie.
LukaszSZ999 - 27-12-2009, 18:19
Temperaturę masz w normie. Mój dziś przy 0 stopni wychylił wskazówkę na 3 kropki... Co do spalania to na pewno tyle nie pali, komputer coś odwala. Jeżeli nie odczuwasz żadnych zmian w dynamice i ogólnie w jeździe to się nie martw. Zatankuj do pełna, wyzeruj licznik i "litromierz", przejedź kilkadziesiąt kilometrów, zatankuj do pełna i zobacz ile wlejesz a ile komp pokaże
Jejku, to żaden termostat, tak mają i koniec... Latem to się do połowy wychyli ale nie zimą.
niezbedny - 27-12-2009, 18:27
dzięki. spróbuje z tym termostatem coś ogarnąć.
Cytat: | Temperaturę masz w normie. Mój dziś przy 0 stopni wychylił wskazówkę na 3 kropki... Co do spalania to na pewno tyle nie pali, komputer coś odwala. Jeżeli nie odczuwasz żadnych zmian w dynamice i ogólnie w jeździe to się nie martw. Zatankuj do pełna, wyzeruj licznik i "litromierz", przejedź kilkadziesiąt kilometrów, zatankuj do pełna i zobacz ile wlejesz a ile komp pokaże |
No właśnie już tak robiłem i niestety wychodzi na to, że rzeczywiście tyle pali ;/
Cytat: | Latem to się do połowy wychyli ale nie zimą. |
Ale, tak jak napisałem, to się stało już wcześniej i nawet przy wysokiej temperaturze powyżej zera jest to samo.
kosek - 27-12-2009, 19:55
Witam
Wskazówka powinna stać pionowo jak sosna.
Jeśli wychyla się do 1/4 skali świadczy to, że termostat zbyt wcześnie się otwiera i zaczyna się tak zwany długi obieg. Czujnik temperatury daje sygnał na komputer, że temperatura płynu jest za niska więc cały czas jeździsz na ssaniu, a co za tym idzie silniki pije jak smok.
Termostat to nie jest droga rzecz a i wymiana prosta. Jedynie trochę płynu chłodzącego trzeba będzie uzupełnić.
pozdrawiam
ciniak - 27-12-2009, 21:27
LukaszSZ999 napisał/a: | Temperaturę masz w normie. Mój dziś przy 0 stopni wychylił wskazówkę na 3 kropki... |
i na pewno miałeś saunę w kabinie.
niezbedny odpal auto i sprawdź przy jakim wychyleniu wskazówki wąż od chłodnicy robi się gorący. Jeśli już przy 1/4 skali to na pewno termostat do wymiany.
niezbedny - 27-12-2009, 22:51
dzięki serdeczne. jutro się tym zajmę.
pozdrawiam
LukaszSZ999 - 28-12-2009, 10:18
Dziwne że już kilku chłopaków ma podobnie... Wszystkim termostaty padły razem na Hurra??
[ Dodano: 28-12-2009, 10:19 ]
Jakoś mój pali w normie.
pawelsonx - 28-12-2009, 12:06
LukaszSZ999 napisał/a: | Dziwne że już kilku chłopaków ma podobnie... Wszystkim termostaty padły razem na Hurra??
|
Płyn chłodniczy ma swój czas przydatności i po upływie tego czasu następuje rozkład substancji konserwujących gumę oraz zapobiegających osadzania kamienia i chroniących przed korozją.Płyn ten jeszcze ma wytrzymałość na zamarzanie ale powoduje korozje w układzie a na pierwszym miejscu idą najdelikatniejsze części takie jak termostat potem może posypać się nagrzewnica lub uszczelnienia pompy oraz zaczną parcieć przewody gumowe. Zdarza się że termostaty po wymianie nie wytrzymują roku gdy pracują w tym samym płynie
Producenci płynów podają na opakowaniu czas skutecznego działania najgorsze plyny maja około 2 lat.
niezbedny - 28-12-2009, 13:00
Wymieniłem termostat i teraz chodzi ok nie zmieniłem tylko gumowego o-ringu, bo ten zakupiony był za duży, więc wsadziłem ten stary.
Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Anonymous - 28-12-2009, 17:05
LukaszSZ999 napisał/a: | Temperaturę masz w normie. Mój dziś przy 0 stopni wychylił wskazówkę na 3 kropki... Co do spalania to na pewno tyle nie pali, komputer coś odwala. Jeżeli nie odczuwasz żadnych zmian w dynamice i ogólnie w jeździe to się nie martw. Zatankuj do pełna, wyzeruj licznik i "litromierz", przejedź kilkadziesiąt kilometrów, zatankuj do pełna i zobacz ile wlejesz a ile komp pokaże
Jejku, to żaden termostat, tak mają i koniec... Latem to się do połowy wychyli ale nie zimą. |
To nie jest normalna temperatura w DID-ach. Wskaźnik ma być pionowo lub prawie pionowo. Ja mam ten sam problem co poprzednicy - w lato jest Ok, a zimą temperatura jest "prawie" dobra. U mnie tak na 40% maksymalnego wychylenia. A spalanie wzrosło mi o około 0,5 litra.
Pozdrawiam
Arthus
robertdg - 28-12-2009, 20:14
niezbedny, teraz mozesz sprawdzic jak bedzie ze spalaniem, ale wg mnie powinno sie stanowczo zmniejszyc.
niezbedny - 28-12-2009, 22:07
Jutro akurat mam do zrobienia 500km, to sprawdzę spalanie
Ale mam jeszcze jedno pytanie. Z tym zepsutym termostatem jeździłem przez jakiś czas. Przejechałem tak może nawet 3-4 tys. km, bo generalnie dużo jeżdżę w trasy. Czy jazda na takim niedogrzanym silniku nie zaszkodziła turbinie?
robertdg - 28-12-2009, 22:50
niezbedny napisał/a: | Czy jazda na takim niedogrzanym silniku nie zaszkodziła turbinie? | raczej nie ze wzgledu na to ze turbina nie jest chlodzona ciecza a olejem, smarowanie napewno dostawała, wiec nie powinno sie jej nic stac, a czym jest pokierowane Twoje zapytanie, zauważyłes jakies niepokojace objawy
pawelsonx - 28-12-2009, 23:10
Cytat: | raczej nie ze wzgledu na to ze turbina nie jest chlodzona ciecza a olejem, |
zależy jak turbina moja jest chłodzona cieczą
a tu przykładowa garrett
|
|
|