Problemy techniczne - Problem ze wspomaganiem
idas - 29-12-2009, 17:12 Temat postu: Problem ze wspomaganiem Mitsumaniacy pomóżcie koleżance z kraju kwitnącej wiśni - Toyocie:) A dokładniej Toyocie Avensis I gen z silnikiem 1.9 D4D (turbo diesel).
Mamy z nią od jakiegoś czasu problem i mechanik nie potrafi temu zaradzić (nie wiem czy gamoń czy co...). Otóż wspomaganie ciężko działa i chodzi wyraźnie skokowo, tzn idzie lekko i nagle powstaje stawiający opór przeskok. Najgorsze jest to że wymieniona była pompa wspomagania, co za tym idzie również płyn i nie przyniosło to praktycznie żadnego rezultatu...Czyżby problem z maglownicą ? Masakra ten samochód, nie dość że co chwilę coś trzeba naprawiać (np. wspaniałe dwumasowe koło zamachowe za bagatela 3 tys zł...) to jeszcze ledwo odpala jak są mrozy:/
Anonymous - 01-01-2010, 15:08
zerknijcie na naciag paska od pompy wspomagania i poziom plynu w zbiorniczku
robertdg - 01-01-2010, 15:24
Z ukladami wspomagania to jest tak ze niby to bardzo prosty układ, ale np na taki jak twój przypadek może byc kilka zdań, powiem tak, jeżeli listwa kierownicza miałaby problemy z przeplywem plynu to wspomaganie by wogóle nie działalo, jednak warto sprawdzić magiel pod kątem luzów wyczuwałnych, odczucia pulsacji na kierownicy podczas skretu mogą byc spowodowane przez pompe wspomagania. Napisz czy dochodzą jakies inne objawy i dziwne zachowania ukladu wspomagania, typu burzenie/pienienie się płynu w zbiorniczku, wyrzucanie płynu ze zbiorniczka, dźiwne odgłosy, jaki przeplyw jest płynu przez zbiorniczek (spokojny czy szybki) etc., moze łożyska skrętne na kolumnach McPhersona sa zatarte i one powoduja dziwnego typu plokady podczas skrętu, napisz jeszcze czy te objawy wystepuja odkad koleżanka posiada auto, czy np stały sie po wymianie płynu wspomagania, itp, ogólnie kiedy wystąpiły.
idas - 01-01-2010, 22:40
Cytat: | napisz jeszcze czy te objawy wystepuja odkad koleżanka posiada auto |
koleżanka z kraju kwitnącej wiśni czyli Toyota, która jest w naszej rodzinie-posiadają ją moi rodzice:) i nie na początku nie było takich problemów ze wspomaganiem, wszystko chodziło gładziutko:) W sumie zmiana nastąpiła nagle ciężko się kręciło, kierownica nie wracała po zakręcie do pozycji wyjściowej, mechanik powiedział "pompa" więc kupiliśmy używaną pompę, z gwarancją rozruchową, no i poprawy to wszystko nie przyniosło, może minimalną...ale to raczej subiektywne odczucie. Jednocześnie odpowiem na drugie pytanie:
Cytat: | zerknijcie na naciag paska od pompy wspomagania i poziom plynu w zbiorniczku |
Płyn z racji wymiany pompy również był wymieniany na nowy (pasek chyba też dobrze mechanicy naciągnęli, nic nie piszczy). O ile jednak pamiętam to zbiorniczek był pewnego razu cały mokry od płynu, nie wiem czy to niedokręcony korek czy może gdzieś nieszczelność była, sprawdziłem jednak poziom i był w porządku...
Możliwe, że faktycznie te łożyska w mcphersonach się zatarły, można to jakoś sprawdzić na własną rękę?
Dzięki koledzy za zainteresowanie i pomoc!:)
robertdg - 01-01-2010, 22:50
idas napisał/a: | Możliwe, że faktycznie te łożyska w mcphersonach się zatarły, można to jakoś sprawdzić na własną rękę? | Najlepiej podnieść przód auta do góry, aby oba koła były w górze, wsadzić kluczyk do stacyjki i przekrecic stacyjke tak aby nie blokowała kierownicy, wychodzisz z auta, lapiesz za kolo i skrecasz max od prawej do lewej i nasłuchujesz, jak dochodzą stuki, trzaski, dźiwne dżwięki, opory, etc., mogły się jeszcze zatrzęć sworznie na wachaczach i dlatego kierownica nie powraca, albo dostał się syf do magla i straciło się wspomaganie, trudno mi to okreslic, moge gdybac jakbym miał auto w ręce moze bym coś więcej powiedział, jezeli wspomaganie dziala tak jakby go wogóle nie było to bedzie cos z maglem, sprawdzałeś jak zachowuje się płyn w zbiorniczku wyrównawczym wspomagania
idas - 01-01-2010, 22:54
Cytat: | sprawdzałeś jak zachowuje się płyn w zbiorniczku wyrównawczym wspomagania |
Teraz za bardzo nie mam okazji ponieważ nie ma mnie w rodzinnym domu i będę dopiero w weekend, wtedy sprawdzę wszystkie podane przez Ciebie tropy, serdecznie za nie dziękuję;)
jednak nasłuchiwanie przepływu płynu może być trudne przy klekocie tego diesla:)
robertdg - 01-01-2010, 23:32
idas napisał/a: | jednak nasłuchiwanie przepływu płynu może być trudne przy klekocie tego diesla:) | nie nasłuchanie ale organoleptyczne sprawdzenie jak płyn zachowuje sie w zbiorniczku
Hugo - 02-01-2010, 12:13
robertdg napisał/a: | mogły się jeszcze zatrzęć sworznie na wachaczach i dlatego kierownica nie p | Stawiam na to, albo jeśli auto ma typowe zawieszenie z pojedyńczym dolnym wahaczem (nie wiem jakie ma ten Avensis) to kierownica nie będzie odbijała przez zużycie tulei wahacza dolnych przednich.
robertdg - 02-01-2010, 12:20
Hugo, Tam jest dość masywny wahacz, układ montazu idelanie podobny do Golfa serii 3 z tym ze wahacz wizualnie wyglada jak kobyła, kształt litery "L"
Hugo - 02-01-2010, 19:23
W takim razie zużycie tulei na drugim planie będzie się objawiało problemami z odbijaniem kierownicy po skręcie.
idas - 03-01-2010, 02:18
Cytat: | W takim razie zużycie tulei na drugim planie będzie się objawiało problemami z odbijaniem kierownicy po skręcie. |
A czy również z oporami przy samym skręcaniu? Wielkie dzięki panowie za naprowadzenie mnie na inny niż przekładnia kierownicza trop:) trzeba będzie to sprawdzić w najbliższym czasie. pozdrawiam i dziękuję:)
Hugo - 03-01-2010, 10:47
idas napisał/a: | A czy również z oporami przy samym skręcaniu? | Też może być.
|
|
|