To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Eclipse - Techniczne - [2G] Układ wydechowy - pytanie

Anonymous - 13-09-2006, 18:05
Temat postu: [2G] Układ wydechowy - pytanie
Witam, mój poprzedni post o głośniejszej pracy silnika przeszedł na tym forum cichaczem :) tak więc pytam o kilka dni mądrzejszy z tym problemem, czy może się posypać tłumik końcowy wewnątrz nie dając znaków w postaci grzechotania czegokolwiek w środku? A po drugie W 2G GS-ie przed tłumikiem końcowym jest taki mały tłumik "basowy" - czy dobrze to rozumiem , on jest tylko dla dodania basów wydechowi?

Pozdrawiam

Hubeeert - 13-09-2006, 18:12

Chicken napisał/a:
Witam, mój poprzedni post o głośniejszej pracy silnika przeszedł na tym forum cichaczem

Jakiś taki "cichy" był ;-)
Chicken napisał/a:
tak więc pytam o kilka dni mądrzejszy z tym problemem, czy może się posypać tłumik końcowy wewnątrz nie dając znaków w postaci grzechotania czegokolwiek w środku?
Jeżeli wydech był "dorabiany" mogła się wypalić wata w środku. Jeżeli była kiepska. Inna przyczyna możliwa to przepalony kat. napisz coś więcej o swoim wydechu :?:

Chicken napisał/a:
A po drugie W 2G GS-ie przed tłumikiem końcowym jest taki mały tłumik "basowy" - czy dobrze to rozumiem , on jest tylko dla dodania basów wydechowi?
Na odwrót - dla wyciszenia wydechu.
Anonymous - 13-09-2006, 19:57

Wydech nie jest modyfikowany, wszystko tak jak japońska bozia stworzyła :) Puszka końcowa ma znaczek mitsubishi na spodzie, więc oryginał raczej. Co do katalizatora to wyjdzie to na alnalizatorze jednoznacznie, czy dalej wynik badania mógłby być dwuznaczny?
Hubeeert - 13-09-2006, 20:00

Powiem tak - u mnie na wypalonym katalizatorze i tak wyniki były lepsze o niebo niż powinny być. A w kacie była dość solidna dziura.

Jak jest głośno to jest gdzieś dziura. Zapewne. jakaś nieszczelność albo coś w tym rodzaju. Poszukaj okopceń na podwoziu i wydechu zwłaszcza na łaczeniach.

Krzyzak - 13-09-2006, 20:04

Popatrz też na rury - nie tylko tłumiki się wypalają.
Hubert - czy to dorabiany czy oryginał, to KAŻDY ma w środku materiał tłumiący, który z wiekiem się wypala. Dlatego nowe tłumiki są ciężkie a zużyte dużo lżejsze.

A ta puszka to tłumik środkowy. Tzn. są 3 puszki: katalizator, tłumik środkowy, tłumik końcowy.

Anonymous - 13-09-2006, 20:08

No powiem Ci, że wczoraj byłem w warsztacie gdzie robiłem wydech w swojej poprzedniej Hondzie, warsztat fachowy, robią dobrze i jedyne co było przepykane to plecionka, którą wymienili mi. Tylko, że nowa plecionka wcale nie uciszyła mi auta. Gościu stwierdził sprawdzając dwa razy, że cały wydech jest teraz szczelny i jedyne buczenie wydobywa się z rury na końcu. Ciężko mi zlokalizować ten dźwięk, bo już miałem na samym początku niezłą zagłostkę z dziwnym brzęczeniem przy przechodzeniu przez 3tys obr. Prowadząc aut słychać to było w silniku z przodu, a okazało się jak pooglądałem sobie wydech, że to aluminiowa osłona wydechu w okolicy baku. Teraz może być to samo, buczenie może być z tyłu, ale przez drgania całego auta może być je słychać wszędzie, a nie stać mnie na to żeby strzelać na oślep z wymianami w wydechu.

Krzyzak, popatrz sobie na stronę 31 w manualu do Eclipsy 97-99 z MEKP, tam przed ostatnim tłumikiem jest jeszcze "sub muffler"

Hubeeert - 13-09-2006, 20:08

Krzyzak napisał/a:
Hubert - czy to dorabiany czy oryginał, to KAŻDY ma w środku materiał tłumiący, który z wiekiem się wypala


Darek zasadniczo się z Tobą zgodzę ale z wyjątkami. Ja mam dorabiany wydech jak wiesz i materiał tłumiący taki żeby się nie wypalił + ładnych kilka lat gwarancji na wydech.
Krzyzak napisał/a:
A ta puszka to tłumik środkowy. Tzn. są 3 puszki: katalizator, tłumik środkowy, tłumik końcowy

Jest jeszcze takie coś co wygląda jak lekkie pogrubienie wydechu - tuż przed końcowym - to jest to o czym pisze Chicken

Hubeeert - 13-09-2006, 20:11

Chicken, może to być
1. nieszczelność - ale twierdzisz że nie
2. katalizator
3. wypalony tłumik
4. najgorsza w sumie możliwość czyli pęknięty kolektor wydechowy

Anonymous - 13-09-2006, 20:16

Co do nieszczelności Hubeert to musiałbym chyba sam dokładnie to sprawdzić i wtedy będę pewien na 100%, bo nie ufam warsztatom, tłumik i katalizator to jest to co podejrzewam, bo gdyby pękł kolektor wydechowy to byłoby słychać z przodu silnika a tam jest cisza.
Hubeeert - 13-09-2006, 20:19

Chicken napisał/a:
Witam, dzisiaj trafiło mi się coś czego nie umiem wytłumaczyć jadąc na prawie rozgrzanym silniku wyprzedzałem gościa po torach tramwajowych (lekko nierówno było) zjechałem i co słyszę, auto zaczęło buczeć czego nie było wcześniej. Pomyślałem, że wydech się sypnął w którymś miejscu więc pojechałem do warsztatu, wymienili mi plecionkę, bo były dwie dziurki no i ..... buczy dalej. Buczy w okolicy 3 -5 tys przy maks momencie i przy większym obciążeniu silnika. Na postoju przy otwartej masce huczenie słychać po stronie dolotu i listwy wtryskiwaczy niż z przodu, z przody przy wydechu jest normalnie. Czy sam silnik może zmienić dzwięk, czy to może wina dolotu czy na 100% wydechu (gość sprawdził na szczelność i stwierdził że jest już szczelny). Nie wiem co mam o tym myśleć. Auto GS 2G
Pozdrawiam


To jest to co napisałeś w poprzednim temacie i ja tu widze potwierdzenie hipotezy z katalizatorem bo dźwięk dochodzi zza silnika z tego co zrozumiałem. generalnie czeka Cię rozbiórka wydechu i sprawdzenie.

I teraz pytanie - jest w całości czy składany z kawałków?

Anonymous - 13-09-2006, 20:27

Czy jest skręcany czy w całości to dopiero jutro się dowiem jak się temu przyglądnę dokładniej, wiem, ze tylny tłumik jest na rurze skrecany standardowo i jeśli reszta jest jak w oryginalnie to sądzę, ze możnaby rozebrać katalizator i sprawdzić czy ma siatkę czy dziurę, bo rozumiem tak można stwierdzić przepalony kat?
Hubeeert - 13-09-2006, 20:30

zdjąć i popatrzeć od strony silnika
Anonymous - 26-09-2006, 18:10

No to w takim razie kontynuuję, ponieważ mam nowe informacje i na pewno komuś z podobnym problemem przydadzą się. Dzisiaj w warsztacie przy wymianie rozrządu okazało się, że........ zerwał się pasek balansowy i stąd prawdopodobnie ta zmiana dźwięku i drżenie całego auta przy 3-5 tys obrotów. Poskładali mi rozrząd, ale cóś jeszcze dźwięczy pod osłonami balansowego, ale to jutro się dowiem co.
Anonymous - 27-09-2006, 08:38

Witam

U mnie też zauważyłem że przy obrotach 3,5 - 5 tyś pod obciażeniem, na 4 lub 5 biegu auto zaczyna drzeć tak jak by byla uszkodzona jedna z poduszek silnika lub skrzyni biegów, nie ma zadnego pukania czy stukania, auto nie ma na 100% Crancwalku na panewkach, jest tylko takie dziwne drzenie i tylko pod obciazeniem pow 3,5 tys obr.
Czy jest to wałek balansowy ? Jeśli tak to proszę napisać jakie sa orientacyjne koszty naprawy tego, jak jest z dostępem do tego, czy dużo roboty.
A wogóle czy można jeżdzić tak z tym zerwanym paskiem wałka balansowego ? Czy się nic nie stanie z silnikiem jezdzac sobie spokojnie do 3,5 tys obr. ?

Eclips 1G 1993r

Anonymous - 27-09-2006, 09:56

Hmm miałem dokładnie takie same objawy i też się już zastanawiałem najpierw nad wydechem, potem nad poduszkami. Jeździłem jakiś czas z tym, ale nie wiem po co w ogóle jest balans w tym silniku oprócz tego, że z nim silnik chodzi ciszej i nie drży tak.
W innym poście wyczytałem, że silnik pracuje bez paska balansowego, tylko może właśnie drżeć koło 3tys obr. Poniżej dałem Ci ceny orientacyjne u Japaneze całego rozrządu. Pasek balansowy jest pod osłonami i pod paskiem głównym tak, że i tak trzeba rozebrać całość.

Pasek roz. 134,-zł
Pasek bal. 21,-zł
Napinacz hyd. 337,-zł
Napinacz bal. 67,-zł
Rolka I 53,-zł
Rolka II 52,-zł
Uszczelniacz wałka roz. 11,-zł szt
Uszczelniacz wału kor. 21,-zł
Uszczelniacz wałka bal. 11,-zł
Uszczelniacz pompy ol. 11,-zł
Pompa cieczy 154,-zł



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group