Nasze Miśki - Lancer 1.6 Kombi
sieegurd - 08-01-2010, 22:17 Temat postu: Lancer 1.6 Kombi A oto świeżo poślubiony Mitsu:) Póki co tylko zdjęcie, ale będę starał się opisywać jak się sprawuje:)

Marcin-Krak - 08-01-2010, 23:52
sieegurd, witaj
Zapraszam na spoty małopolskie:)
Napisz coś więcej o miśku - jak wszedłeś w jego posiadanie itp
W moich okolicach przemieszcza się takich na austriackich blachach - czyżby to Twój ?
Przede wszystkim bezawaryjności i zadowolenia z samochodu życzę
j-rules - 09-01-2010, 12:03
ladny kolor mam takie same alukołpaki w moim
sieegurd - 09-01-2010, 15:50
A więc już opisuję całą przygodę z zakupem Mitsu:)
Do tej pory jeździłem Mazdą 323 BG 1.3 i byłem z niej naprawdę zadowolony - ale miała 2 mankamenty:
1. Była pożyczona (dopiero rok pracuję i nie stać nas z żonką było na kupno samochodu),
2. Gniła strasznie blacha (ale flaki nie do zajechania:P).
I raczej nic by się nie zmieniło, gdybyśmy nie dowiedzieli się, że zmajstrowaliśmy sobie dzidziusia:) Oczywiście mały remont, nowa sypialnia, nowe duuuuże łóżko, no i strzał - samochód... a dokładnie fotelik dla małego pasażera. Mazda ma 2 drzwi, ja jestem dużym "Misiem" i ledwie sam się przeciskam na tył, a i żona będzie miala niewygodnie:) No więc jakaś pożyczka, niewielka ale dobrze, że jest i przypadkowa rozmowa ze znajomą parą przyjaciół na temat kupna samochodu. I okazało się, że ojciec qmpla ma to Mitsu do sprzedania, więc zatelefonował do niego i umówił Nas na wizytę. To była miłość od pierwszego wejrzenia:P A najbardziej była szczęśliwa moja żona, bo samochód ma ładny wygląd i za zewnątrz i wewnątrz oraz wspomaganie kierownicy (Mazda nie miała):P I w sumie po tej wizycie co opisywałem w poście w dziale KUPIĘ LANCERA doszliśmy do wniosku, że to jest taki samochodzik jaki chcemy mieć:)
Dodam, że za friko dostaliśmy praktycznie nowe opony letnie na alusach i 3/4 baku - bo ojciec kolegi zatankował wcześniej:P
I teraz sprawdzam jak ma ze spalaniem przy moich warunkach jazdy i ogólnie przyzwyczajam się do wygodnej jazdy:)
Marcin-Krak mnie można mijać w okolicach Bochni na bocheńskich blachach:P
Andrew - 09-01-2010, 16:03
Życzę bezawaryjności i przyjemności z jazdy miśkiem dla Ciebie dla żonki no i dla dzidziusia Pozdrawiam
tomekk - 11-01-2010, 20:39
najpiękniejsze auto jakim jeździłem;) jaki ma przebieg i z którego roku? pozdrawiam
McDoune - 11-01-2010, 21:33
GRATULACJE zakupu bardzo fajnego autka, szerokości i bezawaryjności
sieegurd - 12-01-2010, 07:07
tomekk napisał/a: | najpiękniejsze auto jakim jeździłem;) jaki ma przebieg i z którego roku? pozdrawiam |
Cieszy mnie to, że będę mógł kogoś poprosić o pomoc w razie czego:] A ten Misiu jest z 1997r i ma 275.000 km przejechane. Póki co jeździ się cudnie:)
tomekk - 12-01-2010, 07:26
no i to jak dla mnie racjonalny stosunek przejechanych km do wieku - a ja? kupiłem w 2008r auto z 93' czyli 15-letnie z przebiegiem 176tys gdzie skrzynia już ledwo zipała, nie wiem, ale jak dla mnie za mało przejechane;) teraz po półtora roku już jest 207tys;) ciekawe czy nie mam cofniętego przebiegu:/
sieegurd - 12-01-2010, 08:01
Jedno co mnie zmartwiło, to koło wyciągane "od spodu":P Ale nie można mieć wszystkiego:)
Dowiedziałem się, że w 2005r przy sprowadzeniu z Niemiec miał jakieś 200-220.000 km. Więc w Polsce w ciągu niecałych 5 lat poprzedni właściciel zrobił nim 50-70.000 km.
Teraz sprawdzam jakie ma spalanie, przy moich jazdach (praca, rodzina) - nie robiąc dłuższych tras niż 15km w jedną stronę, ani nie stojąc w korkach. Chcę wiedzieć w jakich granicach będzie śmigał.
tomekk - 12-01-2010, 17:23
puki nie zagazowałem paliłem 7l /100 pb, po zagazowaniu noga zrobiła się ciężka i oscyluje na poziomie 9l/100 lpg
Endrjus - 12-01-2010, 17:33
Mając kilka tysięcy naprawdę ciężko kupić coś lepszego niż taki lancer, autko wydaje się dużo młodsze niż jest. Faktycznie ładny kolorek. Byle do wiosny i zakładaj alusy bo te kołpaki straszą . Pozdrawiam.
sieegurd - 13-01-2010, 07:06
Endrjus napisał/a: | Mając kilka tysięcy naprawdę ciężko kupić coś lepszego niż taki lancer, autko wydaje się dużo młodsze niż jest. Faktycznie ładny kolorek. Byle do wiosny i zakładaj alusy bo te kołpaki straszą . Pozdrawiam. |
To rzeczywiście była niezła okazja:) I rzeczywiście czekam na wiosnę, bo aluski ładnie się prezentują:)
sieegurd - 13-01-2010, 07:08
tomekk napisał/a: | puki nie zagazowałem paliłem 7l /100 pb, po zagazowaniu noga zrobiła się ciężka i oscyluje na poziomie 9l/100 lpg |
No ja wczoraj sprawdziłem ile spala przy jeździe mieszanej i mojej nodze:) Jak na zimę (gdzie po pracy trzeba trochę podgrzać silnik:P) to po przejechanej 100-ce dotankowałem 8.3L - może nie ma szału, ale jak na zimę to mi pasuje:)
sieegurd - 15-01-2010, 09:57
Sprawdziłem wczoraj olej w silniku, był wymieniany 4-5 miechów temu i jest prawie czyściutki:) Cieszy mnie to niezmiernie, poprzedni właściciel dbał o autko:)
|
|
|