areksz121 - 09-01-2010, 23:00 Temat postu: [E55A 2.0] Ustawianie kąta wyprzedzenia zapłonu Witam, chciałbym otrzymać wskazówki co po kolei należy zrobić aby poprawnie ustawić zapłon w moim Galancie...wymieniałem uszczelniacz i nie zaznaczyłem sobie w jakiej pozycji znajdował się aparat przed demontażem...Jakieś czynności ze strony elektryczno/elektronicznej (jesli chodzi o ustawienie kąta wyprzedzenia zapłonu)??? Galant E55A 2.0 SOHC Za wszelkie podpowiedzi będę wdzięczny:) robertdg - 09-01-2010, 23:10 areksz121, Będzie Ci potrzebna lampa stroposkopowa, krokodylik zapinasz na akumulatorze, a cęgi na świecy od strony rozrządu, lampą stroposkopową celujesz w kierunku na znak na obudowie i na kole pasowym wału korbowego, oczywiście silnik ma byc uruchomiony, Patrzysz odchylenie od znaku i ktos Ci kreci aparatem odpowiednio opóźniając albo przyśpieszając kąt zapłonu. idas - 09-01-2010, 23:19 Dobrze jest jeszcze zaznaczyć wcięcie na kole pasowym i wymaganą wartość na obudowie rozrządu (na tej skali) białą farbą. Wtedy wszystko super widać. areksz121 - 10-01-2010, 00:05 Kolego Robertdg czy mógłbyś troszkę jaśniej opisać po kolei co mam zrobić? Znaczy się tak, odpinam przewód od pierwszej świecy, podłączam lampę i nie do końca pewny jestem o jakie znaki chodzi? Jaka jest szansa na poprawne ustawienie "na słuch" jezeli nigdzie nie dopadnę lampy? Jestem obecnie w Holandii:P robertdg - 10-01-2010, 00:18 areksz121, potrzebujesz lampe stroboskopowa, http://www.moto.allegro.p...to.html#gallery ktorej krokodylgi podpinasz bezposrednio do akumulatora, a cęg zakladasz na przewod przy pierwszej swiecy, na obudowie rozrzadu masz wytloczone znaki kata wyprzedzenia zapłonu, a na kole pasowym masz wzlobienie, i znaczek na kole pasowym musi sie mniej wiecej pokrywac z odpowiednim katem wyprzedzenia na obudowie idas - 10-01-2010, 00:46
Szansa zawsze jakaś jest:) Opiszę jak to wygląda w moim silniku bo też przeprowadzałem takie testy na słuch zanim kupiłem lampkę: Zbytnio opóźniony-auto ma muła-czujesz ze jest zduszone i nie bardzo chce jechać, do tego silnik trochę buczy. Za bardzo przyspieszony- silnik chodzi głośno tak trochę jakby terkocze. Ustaw tak aby auto nie miało muła, a silniczek chodził równo i cicho. Doraźnie może pomóc:) Jednak jak najszybciej ustaw sobie z lampą. Pozdrawiam P.S. Nie odpinasz żadnych przewodów ze świec! Na lampie z linka jest sonda którą zapinasz na podłączonym przewodzie pierwszego cylindra. areksz121 - 10-01-2010, 12:00 Tak więc zabiorę się za regulację "na słuch"...może to pomoże choć trochę bo wcześniej na benzynie i na gazie jechało, a teraz na benzynie spokojnie w miare, a na gazie przy mocniejszym przyspieszeniu szarpie...być może za szybki zapłon?Dodam że Gal jest po własnoręcznej przekładce z A/T na M/T...i dopiero teraz przez własną głupotę uruchomiłem tempomat, który został po automacie:) Super sprawa po Holandii. Dzięki za wskazówki:) idas - 10-01-2010, 12:07 Szarpanie jest również objawem źle ustawionego zapłonu. Gaz ma więcej oktanów (zatem większa odporność na spalanie stukowe -zaleca się przy stosowaniu gazu przyspieszyć lekko zapłon w stosunku do jazdy tylko na PB) niż benzyna więc chyba powinno być odwrotnie.Jeśli na gazie szarpie a na benzynie nie to może masz za bardzo opóźniony zaplon? Niech się jakiś spec wypowie:) robertdg - 10-01-2010, 12:21
areksz121 - 10-01-2010, 16:03 Sprawa się ma obecnie tak: Przestawiłem aparat troszeczkę...wyprzedziłem zapłon... Na gazie się polepszyło, zaznaczę że mam 2G/ szarpnięcia już nie są takie częste, szarpanie objawia się w zakresie 2000 do ok 3000/3500, a jeśli chodzi o przyspieszanie to nie cisnę przecież na raz do deski na 2biegu przy obrotach 2000 tylko płynnie staram się naciskać w dół... Druga sprawa jest tego typu że troszkę podniosły mi się obroty na biegu jałowym...Na benzynie ok 1200 a na gazie ok 1600...co wcześniej na benzynie było niecały 1000 a na gazie 1300/1400 oczywiście wszystko na rozgrzanym silniku(na gazie miałem ustawione wyższe obroty ze względu na klimę a na zimę tak zostało...W jaki sposób mogę zmniejszyć te obroty? |
||||||||||
