Chcę kupić Lancera! - Proszę o ocenę Lancera
pamfuck - 10-01-2010, 02:49 Temat postu: Proszę o ocenę Lancera Witam
Jestem nowym użytkownikiem tego forum, główne cele rejestracji tutaj to po to abyście mi doradzili odnośnie kupna autka do którego link poniżej:
http://otomoto.pl/mitsubi...s-C9820039.html
Dzwoniłem już do właściciela i rozmawiałem. Powiedział mi w tajemnicy że auto miało rozwalony przód, wymienione obie lampy, zderzak, chłodnice, itd. Podobno dalej jak do chłodnicy nie doszło. Jak spytałem o sprawdzenie w jakimś ASO to nie był chętny do jazdy a za powód podał letnie 18' opony. Proszę o opinie na temat tego Lancera bo żona bardzo się uparła na akurat ten biały i już...
jaca71 - 10-01-2010, 09:53
Pierwsza rzecz prosisz o VIN i idziesz tutaj: http://bezwypadkowe.net/
Druga rzecz: jeśli silnik 1998 to moc 155KM, jeśli silnik 2.4 (w co wątpię bo wygląda na model 2008) to moc 170KM.
Jeśli w USA nie był bardzo sponiewierany to bardzo fajny samochód.
Edit: Jeszcze jedno mnie naszło. Jeśli gość sprzedaje samochód w rok od sprowadzania to może być samochód ściągany na mienie przesiedleńcze. Wtedy istnieje szansa że będzie bez wielkiego dzwona. Dlatego warto się tym samochodem zainteresować mocniej ale wcześniejszy punkt o sprawdzeniu przez VIN dalej aktualny.
Jeśli tak jest, to wysłany z USA był najwcześniej w listopadzie 2008 a kupiony w maju 2008 czyli na 99% model 2008 z silnikiem 2.0.
Najlepiej poproś o zdjęcie lewego i prawego słupka z tabliczkami, znajdują się nad progiem.
Robson86 - 10-01-2010, 13:03
pamfuck napisał/a: | że auto miało rozwalony przód |
wlasnie mialem pisac, ze cos przod slabo spasowany jest...poza tym bez wiekszych zastrzezen.Egzemplarz nie ma co ladny, ale to zasluga tego kolorku
Bez wizyty w ASO i jazdy testowej nie ma co nawet gadac...
Pozdroo
jarzabek.waclaw - 12-01-2010, 21:19
Przód tragicznie spasowany. Tak jak mówił jaca71 załatw VIN i wskocz na bezwypadkowe.net, jest tam dział do sprawdzania historii w USA po VINie, kolega Pablo wrzuca pełny raport CARFAXu nawet ze zdjęciami - zobaczysz jak mocno był ten przód trafiony.
xjacobs - 28-01-2010, 18:29
Jak załatwisz z gościem, to może do mnie podjechać i go objadę czujnikiem lakieru, sprawdzę to i tamto Nie wiadomo czy gościu jest z kętrzyna czy z giżycka... Jeśli z giżycka, to mogę sam nawet podjechać
[ Dodano: 28-01-2010, 18:31 ]
jarzabek.waclaw napisał/a: | Przód tragicznie spasowany. Tak jak mówił jaca71 załatw VIN i wskocz na bezwypadkowe.net, jest tam dział do sprawdzania historii w USA po VINie, kolega Pablo wrzuca pełny raport CARFAXu nawet ze zdjęciami - zobaczysz jak mocno był ten przód trafiony. | to sobie zobaczcie kiedy ostatni raz włodarz tego forum sprawdził komuś vin...
parę miesięcy temu
mkm - 29-01-2010, 01:43
xjacobs napisał/a: | to sobie zobaczcie kiedy ostatni raz włodarz tego forum sprawdził komuś vin...
parę miesięcy temu |
Nieprawde piszesz.
Mnie podawal raport niecale 2 tygodnie temu...
Auto w carfax-ie mozesz sprawdzic sam. Wykup u nich uslugi to troche ponad 30 dolarow i masz mozliwosc sprawdzenia 5-ciu Vin-ow.
xjacobs - 30-01-2010, 17:31
oho widze, że się uaktywnił...
wrzucałem tam vin jednego mesia, lecz nie dostałem odpowiedzi razem ze zdjęciami...
macia - 03-02-2010, 20:50
Nie wiem, nie znam się, ale może to ten...: http://www.autoogloszenia...BISHI&auto=4924
Luk - 03-02-2010, 23:38
Cytat z ogłoszenia:
"uszkodzony, kupiony za granicą, zarejestrowany w Polsce, " tzn. że tego dzwona miał już w Polsce? No bo na moją logikę, to chyba nie można zarejestrować pojazdu niezdolnego do poruszania się po drogach...
A swoją drogą, to jeżeli gość pisze:
"WYMAGA NAPRAWY NA RAMIE NAPRAWCZEJ" to chyba ten egzemplarz powinien pojawić się w obrocie tylko na części... Nie powinno być legalnej możliwości rejestracji...
Sorry za OT
krzychu - 04-02-2010, 10:16
Luk napisał/a: | No bo na moją logikę, to chyba nie można zarejestrować pojazdu niezdolnego do poruszania się po drogach... |
Są 2 wyjścia oprócz tego co podałeś:
- idziesz z flaszką do znajomego ze stacji diagnostyczne i już masz zarejestrowane (potem już tego w wydziale komunikacji i ubezpieczyciel od OC nie sprawdza)
- handlarze często nie widzą co piszą i może to oznaczać że auto jest gotowe do rejestracji w PL (przegląd ze stacji - ten za flaszkę, brify, opłaty recyklingowe i coś tam jeszcze jest). Ja tak miałem myślałem że kupuje od gościa z OC itd a auto było po prostu z kompletem papierów od jakiegoś Niemca.... Ale ogólnie poszedłem do wydziału komunikacji wszystko załatwiłem w 10 minut + OC potem.
|
|
|