To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.9TD] ciężko pali

Ppiotr - 10-01-2010, 21:41
Temat postu: [Cari 1.9TD] ciężko pali
jak postoi długo tz noc ciężko pali świece nowe przyspieszacz kąta wtr. nowy tryka na starym to samo chociaż nie trykał, świece się nagrzewają powietrza w pompie nie ma, rano dla pewności odpowietrzałem . Jak podgrzeję świece z dwa razy odpali ale tak chodzi jak by na jeden gar nie palił i chmura dymu przyspieszacz się załącza nie wiem co może być przyczyną filtra paliwa długo nie wymieniałem jutro wymienię. ale to nie będzie ta przyczyna. Jak letni czy po godz odpalam w czasie grzania świec odpalam i zapala bez problemu usterka zaczeła występować jak temperatura spadła ok do +5 stopni.
Jedyne rzeczy które ma jako źle zrobione to błędy na kompie ale tylko w pamięci i jak rozrząd wymieniałem to nie ustawiałem pompy bo nie mam sprzętu, tyle że jak poprzednio wymieniałem to było ok tej zimy jest problem a na wiosnę wymieniałem rozrząd
proszę o pomoc może jeszcze coś można sprawdzić
Pozdrawiam Piotr

Pawel35 - 18-01-2010, 22:37

Mam identyczny problem tzn. po dłuższym postoju (najczęściej noc) ciężko pali (za drugim, za trzecim, czasem bywało że za piątym razem...), ale jak już rano zapali, to potem pali bez zająknięcia. Tak samo jak u Ciebie usterka pojawiła się jak zaczęło się robić chłodniej (II połowa września), przy temperaturach mniej więcej jak u Ciebie.

Oto co u mnie było sprawdzane / wymieniane przez różne serwisy (jako że jestem noga z elektromechaniki):
1. Świece żarowe (wynik: po założeniu nowych brak poprawy).
2. Kontrola wtryskiwaczy - wyjęcie i sprawdzenie (wtryskiwacze ok).
3. Test KTS 500 (nie wykazał żadnych błędów).
4. Sprawdzenie układu zasilania paliwem (szczelny), wymiana przewodu przelewowego.
5. Wymiana filtra paliwa, wymiana filtra powietrza.
6. Sprawdzenie "elektroniki" czy się nie zacięła i nie grzeje świec non-stop (podobno jest ok).
7. Sprawdzenie pompy wtryskowej (sprawna).
8. Sprawdzenie kąta wtrysku (podobno u mnie jest stały i nie podlega regulacji).
9. Sprawdzenie rozrusznika (ok).
10. Podłączenie "pewnego" akumulatora (nie pomogło, objawy takie same)

A teraz moje uwagi:
1. U mnie też był robiony rozrząd bez ustawiania pompy, ale ta zima jest już trzecią od czasu zrobienia rozrządu, a poprzednie dwie zimy fura paliła bez problemów, zawsze za pierwszym razem (nawet przy -20st.C!).
2. Elektrozawór pompy wtryskowej regulujący kąt wyprzedzenia wtrysku mam raczej sprawny (tryka przy grzaniu świec dopóki świeci lampka grzania). Poza tym nie mam ubytków mocy, silnik pracuje równo, nie zapala się kontrolka usterki silnika.
3. Kupiłem nowy akumulator i jestem obecnie na etapie testowania (czasem jeszcze zdarza się, że odpala dopiero za drugim czy trzecim razem :( ) Zauważyłem, że odpala za pierwszym razem wtedy, gdy po zgaśnięciu lampki grzania świec poczekam jeszcze ok. 8-9 sekund (po 8-9 sek. słychać takie "pyknięcie") i dopiero wtedy uruchamiam.
4. Porównywałem sposób grzania świec (takim zwykłym próbnikiem) z dieslem forda (akurat taki miałem pod ręką :) ).
W fordzie jest tak:
Włączony zapłon, świeci lampka grzania świec na desce rozdzielczej --- próbnik świeci
Włączony zapłon, gaśnie lampka grzania świec na desce rozdzielczej --- próbnik świeci o połowę mniej intensywnie
Włączony rozruch, silnik chodzi --- próbnik świeci o połowę mniej intensywnie (tzn tak samo jak punkt wyżej)
W moim mitsu próbnik świeci cały czas tak samo intensywnie (nie wiem czy w innych mitsu też tak jest... ciekawe jak to wygląda u Ciebie?). Może za mocno grzeje te świece po zgaśnięciu lampki? (poprzednie świece spaliły mi się w lutym 2009, kolejne we wrześniu 2009). Gościu, który sprawdzał mi pompę paliwową sugerował, że "tak jakby nie wystarcza prądu na sam rozruch".
5. Jeden z mechaników zwracał mi uwagę, że tak jakby nie dochodziło paliwo przy pierwszym rozruchu (luzował chyba coś przy wtrysku i nic nie tryskało, dopiero za drugim razem tryskało). No ale podobno pompę wtryskową mam ok (dziwne :( ).
6. Pozostał mi do sprawdzenia stopień kompresji, ale na razie daruję sobie.
Jak coś zaobserwujesz lub dowiesz się czegoś więcej to pisz. Obiecuję to samo ze swojej strony.

Pozdrawiam
Paweł

robertdg - 18-01-2010, 22:45

Pawel35 napisał/a:
8. Sprawdzenie kąta wtrysku (podobno u mnie jest stały i nie podlega regulacji).
BZDURA :!:

Z działu download pobierz sobie manual http://www.e-elektron.pl/...Carisma9600.htm
Suplement A, Plik 11.pdf, 15str. masz dział Injection timing check and adjustment (tłumaczenie: sprawdzanie i regulacja kąta wtrysku) ;-)

Zmień mechanika

pawelsonx - 18-01-2010, 22:53

Pawel35 napisał/a:

3. Test KTS 500 (nie wykazał żadnych błędów).


Paweł


Coś mi się zdaje że kts to do boscha a nie do lucasa

Gdzieś na forum był wątek gdzie KTS sprawdzane nie wykazało błedów a po zwarciu pinu 1i4 ecu wymrugiwało

A co do częstego przepalani świec żarowych to najczęściej przyczyna jest lejący wtryskiwacz

RyszardTeterycz - 25-02-2010, 23:02

ustawienia kata wtrysku oto link:
http://i49.tinypic.com/v4q5uv.jpg

ja sam w carismie robiłem korekte po wymianie paska rozrzadu
dotoczyłem redukcje aby połączyć zegar z pompa paliwową
za dzwignia gazu na pompie jest wkręcona zaślepka na imbus nr.5 odkrencamy ja i wkładamy do srodka bolec o grubości 7 mim. długość bolca trzeba tak wymierzyć ab po zakręceniu redukcji i włożeniu wskażnika zegarowego oparł się na bolcu i wykonał jeszcze ze dwa obroty wskazówka zanim go skręcimy na stałe
ustawiamy znak na kole zamachowym w okienku tak jak widać na załączonym obrazku,
w plastykowej osłonie paska rozrządu przy kole wałka rozrzadu mamy otwierane okienko i tam widac znaki mają sie zgadzać zakładamy klucz 18 fajkowo-oczkowy na srube na srotku koła pasowego na wale i kręcimy w lewo (przeciwną strone wskazówek zegara) do tąd arz wskazówka na naszym zegarze przestanie się ruszać
zerujemy (ustawiamy) nasz zegar na 0 następnie obracamy wałem w prawo powoli do momentu zgrania się zmaków w okienku na kole zamachowym i odczytujemy na naszym zegarze jaki mamy kat wyprzedzenia wtrysku
jesli kąt nam się nie zgadza odkręcamy plastykowy dekielek osłaniający koło pompy poliwowej trzy srubki na klucz 10 potem popuszczamy trzy śrubki na kole pompy z fasolkami kluczem 10 następnie srubą na srotku kręconc w lewo lub prawo kluczem delikatnie i patrzymy na nasz zegar jak nam się kąt zmienia ustawiamy taki jak nam podaje plastykowa tabliczka na dzwigni gazu oczywiscie podczas tej operacji znaki na kole zamachowym w okienku muszą być na sfoim miejscu

goliat - 14-03-2010, 00:06
Temat postu: Problemy z odpaleniem Cari 1,9TD na zimnym silniku
Proponuje takie oto rozwiazanie, ktore sam stosuje :D
Wlaczyc zaplon i obserwowac kontrolke swiec zarowych,
Po zgasnieciu kontrolki odliczyc do 7 i odpalac :p
Nie wiem jaka jest przyczyna tego, ze kontrolka zbyt wczesnie gasnie, ale staosuje ten myk i dziala w najwieksze mrozy :D
Nawiasem wspomne, ze swiece zarowe grzeja jeszcze ok 10 sekund po zgasnieciu kontrolki
Pozdro

Ppiotr - 16-03-2010, 18:45

kolego bo kontrolka pokazuje że można już odpalać a nie mówi o tym że świece się nie hrzeją tak jest w wszystkich samochodch których używałem po zgaśnięciu kontrolki jeszcze z 20 sek świece się grzeją dokładnie nie mierzyłem czasu
goliat - 17-03-2010, 13:59

Od kilku dni mam problem z odpaleniem Cari 1,9 TD. Swiece zarowe sprawdzilem "na kontrolke" i sa OK.
Na zimnym silniku odpala jakby na 3 gary i dymi na niebiesko. Po rozgrzraniu pali na dotyk, chodzi ladnie rowno nie dymi.
Kontrolka CE dziala prawidlowo.
Kontrolka swiec zarowych swieci 6-7s a swieczki grzeja jeszcze przez 7s.
Dzis wypikalem nastepujace bledy:
12 dźwignia przestawiacza potencjometru
14 czujnik temperatury powietrza zasycanego
18 czujnik prędkosci jazdy
21 zawór elektromagnetyczny ( korekcji wtrysku )
38 czujnik prędkosci jazdy
51 zawór elektromagnetyczny ( korekcji wtrysku )
54 przekaźnik świec żarowych
55 sterownik - napiecie czujnika - (o jaki czujnik chodzi ??)
Czujnik powietrza zasysanego 6,34 Ω
Niestety nie moge wykasowac bledow po odlaczeniu masy ;/
Macie jakies pomysly co to moze byc ?
kurna troche duzo bledow ;/ :evil:
Acha, jeszcze zmierzylem luzy zaworowe.
Wydechy maja od 0.35 do 0,45,
ssace od 0,15 do 0,20.
DZieki za sugestie

pawelsonx - 17-03-2010, 14:26

55 chodzi o napięcie na czujniki najprościej sprawdzić na potencjometrze na dzwigni na 3 pinie a masą powinny być między 4,5v do 5,5 v

co do pomiarów czujników w manuale wszystko znajdziesz

goliat - 17-03-2010, 17:03

pawelsonx napisał/a:
55 chodzi o napięcie na czujniki najprościej sprawdzić na potencjometrze na dzwigni na 3 pinie a masą powinny być między 4,5v do 5,5 v

co do pomiarów czujników w manuale wszystko znajdziesz

Miesiac temu rozladowal sie aku wiec czesc tych bledow moze wynikac wlasnie z tego
Musze wykasowac bledy...
Dzis odpalila za pierwszym razem, ale kopci na niebiesko i chodzi przez chwile jakby na 3 gary ;/

pawelsonx - 17-03-2010, 18:16

wykasuj błędy

co do świec żarowych sprawdź omomierzem tylko pozdejmuj przewody z nich bo są łączone po dwie równolegle

znam przypadki gdzie fachowcy spędzają na podłączonych i nie mogą pojąć że dwie sprawne świece maja dwa razy mniejszy opór niż para z jedną niedziałającą i gubią się w diagnozach

goliat - 17-03-2010, 18:28

Wszystkie swieczki byly odpiete od zasilania. Jutro raz jeszcze sprawdze miernikiem ale "na kontrolke" bylo OK. Pomalu trace cierpliwosc... Jeszcze skrzynia szumi na wolnych obrotach :evil:
Andrew - 17-03-2010, 18:30

Według mnie najprostsza metoda na sprawdzenie świec to je wykręcić i próbować na krótko do aku...
pawelsonx - 17-03-2010, 19:02

czujnik temperatury cos nie tak według manuale powinien mieć 3.3 do 3,8 k ohma przy temperaturze 20 stopni przy 80 stopni 0,32-0,35 kilo

luzy w normie

posprawdzaj czujniki według manulae supplement a rozdział 13E od strony 55

goliat - 17-03-2010, 19:54

W garazu mialem + 2 :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group