Paweł_BB - 12-12-2009, 12:32 Temat postu: Test Lancera w najnowszym AutoManiaku Nie przegapcie najnowszego AutoManiaka (premiera jutro o 11.00), będzie porównanie Lancera z Chevroletem Cruze 
Pawcho - 12-12-2009, 13:19 Dzięki  Pozycja obowiązkowa.
macior - 12-12-2009, 17:05 znając podejście panóf redaktoróf pojedynek może być bardzo wyrównany 
no chyba, że szewroljet wygra bagażnikiem większym o 20dm3... Paweł_BB - 12-12-2009, 20:49 Ja też się boję o werdykt 
jan1994 - 12-12-2009, 22:32 Pożyjemy zobaczymy... Generalnie te porównania w Automaniaku są robione w dość "dziwny" sposób 
macior - 12-12-2009, 22:38 jemielita powie, że za ciasne mikiciuk, że to nie legendy a maznasowi będzie łyso w prokopie równiez nie pokładam nadzieii jaca71 - 13-12-2009, 08:47 Nie ma co się obawiać o stronniczość po tym jak Superb zjadł Legenda na śniadanie to wynik może być tylko jeden. Cruze wygra w cuglach.
Swoją drogą to całkiem fajny samochód (Chevi) praktycznie kopia nowej astry. W crash testach ostatnio uzyskał świetny wynik bodajże najlepszy w klasie. Pawcho - 13-12-2009, 10:17 Pewnie tak się skończy. Zresztą również w gazetach motoryzacyjnych, wszystko co się otrze o stajnie VW jest najlepsze na świecie  Płacą im dodatkową kasę czy jak?
Paweł_BB - 13-12-2009, 10:59 To że Suberb wygrał z Legendem to akurat się nie dziwię bo faktycznie Skoda cenowo i wyposażeniowo wychodzi super a Legend moim zdaniem nie jest wart swoich pieniędzy, wolałbym w tej samej cenie (ok. 250 k PLN) ciut krótszą E-klasę Mercedesa z podobnym silnikiem. Mnie też osobiście wkurzają peany na temat grupy VAG
Cruze ma podobną cenę jak Lancer (oczywiście w podobnej konfiguracji ale np. tylko z manualną klimą) więc mam jednak nadzieję, że Misiek będzie górą 
10wojtek10 - 13-12-2009, 11:22 i co ? wygrał czy przegrał 
Moim zdaniem remis, ale... Jak można porównać daewoo z prawdziwym japońskim Mitsubishi 
Swoją drogą wersja 1,5 nie kosztuje 65.000zł tylko trochę mniej a tu cena chevroleta już nie jest niższa... Czyli ogólnie wygrał jednak lancer 
jaca71 - 13-12-2009, 11:31 Pod dużym wrażeniem jestem bezstronności. Porównujący jest niestety bardziej rzeczowy niz emocjonalny by pójść takim tropem:
Została powiedziana cala prawda o Lancerze. Lancer jest gdzieś pośrodku takiego przedziału: Świetny samochód <---> Śliczna wydmuszka. Dla każdego z nas będzie w innym miejscu. Dla mnie jest po środku chociaż bliżej mu niestety do wydmuszki. BTW. Miałem wrażenie że Cruze to jednak nowa Astra, ale byłem widocznie w mylnym błędzie. Co by nie mówić to Cruze a raczej Chevrolet robi dużą robotę ścigając się WTTC, w przeciwieństwie do Mitsu, który uciekł ze sportu. Me-Tsu - 13-12-2009, 11:45 panowie z programu gadali momentami troche jak potluczeni? A moze ja jestem dziwny, bo ani fotele ani zawieszenie w misku nie wydaja mi sie miekie na tyle zeby przeszkadzaly w dluzszej trasie. jazda po zakretach tez jest bez zarzutu. Co do kolumny kierownicy to sie zgadzam ze porazka jest brak 3stopniowej regulacji... Dodatkowo do testow wzieli wersje Invite, z kontrola trakcji i automatyczna klima. Cruze w takiej wersji kosztowalby pewnie 70K. (jesli w ogole mozna ASC do niego dokupic). A wykonczyl mnie tekst Jemielity- ze dzieki wysokiemu siedeniu w cytrynie panie beda mogly jezdzic w szpilkach. JAk mnie ostatnio uczyli to w szpilkach nie mozna bylo w ogole prowadzic... Eksperty... zdzicho - 13-12-2009, 11:49 Oglądałem program i uważam, że Cruz ma swoje ogromne zalety: - ładny w środku mam na myśli główny panel, - muszę uwierzyć na słowo redaktorom, że dobrze sie prowadzi ponieważ nigdy Cruz nie jeździłem, oraz wady: - pochodzi od Daewoo czyli bedzie miał spadek wartości potężny i nic tego naklejka Chevrolet nie zmieni, bo na naszym rynku jest to niedoceniana marka samochodowa, Ciekawi mnie teraz awaryjność, hmm Lancer jest na rynku 2 lata i z tego co widać jest to samochód bardzo dobry, teraz czekać należy na Cruza bo jak wiadomo wszedł na rynek niedawno parę miesięcy temu i kto wie co z tą awaryjnością będzie. Z całym szacunkiem dla Cruza ale nie będzie się tak dobrze sprzedawał jak Astra, Focus, Civic, Corolla, Lancer (kolejność przypadkowa ) itd. zawsze ten znaczek Chevroleta zniechęci potencjalnego kupującego.
Wniosek jest taki: nawet jak firma wyprodukuje fajny samochód ale ma po prostu mało docenioną nazwę na danym rynku, to choćby nie wiem co nie osiągnie sukcesu, w Polsce cały czas liczy się tylko: Niemiec, Japoniec i koniec, i mało kto docenia Francuza i Chevroleta (wiem wiem Chevrolet z nazwy to niby Amerykaniec a jednak Niemiec Opel ma tam udziały) a szkoda - wiem że to dobre samochody, mimo że mam Lancera doceniam marki jak wyżej, a o Niemcach nie chcę słyszeć no chyba, że mówimy o Audi i BMW- doceniam ale wiadomo jakie ceny. Anonymous - 13-12-2009, 12:18
nie ma takiego przepisu wiec mozesz sobie jezdzic w czym chcesz, w szpilkach rowniez. jaca71 - 13-12-2009, 12:22 Czym innym jest odczucie, wrażenie artystyczne, a czym innym wartość techniczna. W teście takim te dwa pierwsze trzeba odrzucić co się redaktorowi udało. Co do wartości technicznej hmm... W żadnym z samochodów nie ma wodotrysków technologicznych. Prowadzenie? Nie jechałem Cruzem ale jeśli prowadzi się tak jak Astra to ja bym takich pochwał nie głosił. Prosty McPherson z przodu i belka skrętna z tyłu raczej szaleństwa nie gwarantuje. Ople z natury podsterowne są, przewidywalne ale tylko przez to że takie właśnie są. Miękkie fotele? Mnie się w Lancerze nie wydają za miękkie. Bezpieczeństwo na podobnym poziomie, ESP standard o wersji Base, Lancer 1.5 inform tego nie ma, tak samo jak invite. |
||||||||||
