Outlander I GEN Techniczne - sterowanie ogrzewaniem, tryb auto - ? awaria ?
jumbooutek - 14-01-2010, 22:52 Temat postu: sterowanie ogrzewaniem, tryb auto - ? awaria ? Witam
Od miesiąca użytkuję outlandera 2003r, 2.0. Z autka jestem generalnie zadowolony, rzeczywiście potwierdzają się pewne fakty dotyczące tego modelu opisane na forum, ale spodziewałem się, że tak będzie i akceptuję to oczywiście.
Od pewnego czasu nurtuje mnie jednak pewna przypadłość, otóż po ok. 10 minutach jazdy przy temperaturze ustawionej na 22 st. trybie auto:nawiew i siła nawiewu, nagle przestaje dmuchać ciepłe powietrze, a zaczyna zimne (oczywiście w aucie jest jeszcze zimno). Problem ustaje po pewnym czasie, ale dopiero po "kręceniu" wszystkimi gałkami od wentylacji. Moje pytanie brzmi: dlaczego tak się dzieje, czy jest to awaria, czy ten typ tak ma.
Pozdrawiam
Pawmitsu - 14-01-2010, 23:21
mnie tam dmuchalo zimne gdy nieopatrznie wlaczylem pare razy klime, a to jedno nacisniecie
jumbooutek - 14-01-2010, 23:30
Oczywiście przycisku od klimy "śnieżynki" nie dotykałem. Poza tym, czy sprężarka klimatyzacji włącza się przy -12 st.? W innych autkach przy minusowej temperaturze nie jest to możliwe.
Pawmitsu - 14-01-2010, 23:45
-12 to mielismy tu przez pare dni ze 3 tyg. temu
zauwazylem jedynie, ze nawiew mocno pracuje, gdy rusza na "auto" od poczatku, gdy odpalamy wychlodzone auto
ja mam zwyczaj zima nastawiac na poczatek z 16-18 stopni, potem ewentualnie dokrecam i raczej staram sie nie ustawiac nawiewu na poczatku na auto, moze potem
rezon - 15-01-2010, 09:00
jumbooutek napisał/a: | czy ten typ tak ma. | Niestety - opracowanie sterownika klimatyzacji tak aby temperatura powietrza nadmuchiwanego przy dochodzeniu do zadanej na pokrętle była stopniowo obniżana wydaje się przekraczać możliwości intelektualne autorów softu. W Outku II też tak jest zimno-gorąco-zimno-gorącoitd i dopiero po dłuższej jeździe amplituda zaczyna być coraz mniejsza i dmucha tak jak trzeba.
mariusz_2050 - 15-01-2010, 20:12
U mnie podobnie więc rzeczywiście ten typ chyba tak ma. Aby było ciepło to ustawiam auto na 28 stopni i później obniżam. Jak na począteku ustawię 22 stopnie to marznę. Poprzednio miałem nissana maximę i tam klimatronic działał perfekcyjnie. Na szczeście outlander ma wiele innych zalet
Pawmitsu - 16-01-2010, 23:29
Ustalilismy wiec, ze ten typ tak ma i ze mozna to na rozne sposoby nieco poprawic
Chyba musze sprobowac sposobu mariusza, bo mi sie rodzina nieco skarzy, ze zimnem dmucha
elektryk - 19-01-2010, 12:55
Pawmitsu napisał/a: | zauwazylem jedynie, ze nawiew mocno pracuje, gdy rusza na "auto" od poczatku, gdy odpalamy wychlodzone auto
ja mam zwyczaj zima nastawiac na poczatek z 16-18 stopni, potem ewentualnie dokrecam i raczej staram sie nie ustawiac nawiewu na poczatku na auto, moze potem | U mnie jest tak że przy zimnym silniku nawiew pracuje na minimum, po jakimś czasie kiedy wskazówka temperatury silnika drgnie powyżej minimum nawiew włącza się prawie na max (temperaturę z reguły ustawiam na max na początek a nawiew na auto), przez pierwsze 5-10 min jeszcze wieje zimne powietrze, a później ciepłe.
Bywa to irytujące, że nawiew chłodzi samochód zamiast grzać, powinno to być lepiej rozwiązane.
|
|
|