bogdanz - 20-01-2010, 15:03 Temat postu: Pinin GDI z SS-4i dla leśnika Witam wszystkich Pracuję w Lasach Państwowych. Przez kilka lat byłem biurowy, od półrocza mam przejść ponownie do pracy terenowej, więc zacząłem rozglądacć się za samochodem terenowym. Ważnym czynnikiem jest ekonomika użytkowania. Poczytałem różne fora, rozważam różne możliwości. Doszedłem do wniosku, że ciekawym dla mnie rozwiązaniem byłby Pinin 1,8 lub 2,0 GDI z napędem SS-4i. Proszę Was o informacje o dostępności i cenach części (na wypadek gdyby ewentualnie zakupione auto trzeba było naprawiać), czy można kupić dobre auto do 15 tys. zł. i z jakiego rocznika, no i Wasze osobiste odczucia i doświadczenia związane z tym modelem. Serdecznie pozdrawiam. zbyszekm2 - 29-01-2010, 20:59 Szczerze? daj se spokój z pininem. saphire - 31-01-2010, 10:05 Szczerze? GDI w terenówce to nie jest najlepszy pomysł - spalanie w terenie bardzo duże a i to nie do końca taka pełna terenówka - lepiej szukaj normalnego dizla Pajero. leśniczy22 - 01-02-2010, 15:21 I tu popieram w zupełności poprzedników zwłaszcza obecna zima w całej rozciągłości to potwierdza. Mimo, że nie oszczędzam na paliwie co widać po pojemności to i tak mnie ciągnikiem musiał szarpnąć żebym ruszył. Jeżeli chodzi o eksploatację to 2,5td będzie palił o 2l mniej czyli koło 10l. W terenie sprawdzają się jeszcze zwykłe Vitary ale wtedy można przerobić ją na gaz. Przy zakupie samochodu w teren przy naszym zawodzie nie zwracaj uwagi na radio CD, halogeny i inne takie pierdoły bo to ma być wół do roboty. Gratuluję przejścia w teren i ciekawe jak to Ci się udało w dzisiejszych czasach? Hudini - 01-02-2010, 17:09 To źle trafiłeś, tu jak widzisz, właściciele Pajero, zero obiektywizmu. Bo nie widzę wypowiedzi właścicieli Pinina. bogdanz - 20-02-2010, 17:08 Dzięki za wypowiedzi, doczytałem co nieco tu i tam i rozważam inne auta. A Leśniczemu 22 odpowiadam: Jeszcze jestem w biurze, a w teren to dopiero od lipca, oczywiście w ramach optymalizacji zatrudnienia, bo trzeba przerzucić jednego człowieka z biura w teren. Pozdrawiam. gołąb - 21-02-2010, 13:01 ta...lepiej kup normalną wersję krótką w dieslu i będziesz się nią cieszył...Słyszałem,że silniki Gdi montowane w pininie są paliwożerne. Gene - 21-02-2010, 22:57 MPI tez sa. 
Anonymous - 22-02-2010, 17:48 Panowie troszeczkę off-topowo: GDI to gasoline direct injection. Co więc znaczy MPI? Hubeeert - 22-02-2010, 17:57
Multi Point Injection Wtrysk wielopunktowy gołąb - 22-02-2010, 18:37 mpi -wtrysk wielopunktowy. .
a co to znaczy? Hubeeert - 22-02-2010, 20:03 Bezpośredni wtrysk benzyny do cylindra GDI - patent Mitsubishi. Coś jak FSI w Volkswagenie. Anonymous - 22-02-2010, 21:07 Temat postu: Re: Pinin GDI z SS-4i dla leśnika
moim zdaniem, skoro chcesz wydac 15 tys. zł i nie dokładac za dużo w przyszłości do tego auta, to poszukaj jakiejś możliwie utrzymanej Łady Nivy. Za 15 tys. może nawet trafisz już jakąś z instalacją LPG. pozdrawiam 
Anonymous - 22-02-2010, 21:22
I wszystko jasne 
watson1911 - 01-03-2010, 14:14 Dla leśnika tylko diesel,bo jak chodzi Ci o koszty,do lasu przyjeżdżają składy po drewno,kierowcy takowych zawsze mają duże oszczędności paliwa i można tanio zatankować.Ja zawsze tankuję w lesie.Tylko nie akceptują kart kredytowych i Vitay
|
||||||||||||||||
