[XX-92]Lancer C6x i starsze - Półoś - problem z "wysuwającym" się przegubem wewn
bartoslaw - 22-01-2010, 20:40 Temat postu: Półoś - problem z "wysuwającym" się przegubem wewn Witam. Przede wszystkim chciałbym się przywitać z forumowiczami a przy okazji zapytać o radę. Od dawna śledzę wasze forum i korzystam ze zgromadzonych tu porad przy naprawach mojego miśka. Założyłem nowy temat, ponieważ nie udało mi się znaleźć potrzebnych informacji. Jakiś czas temu wymieniałem przeguby zewnętrzne w miśku i zauważyłem jeszcze przed wyciągnięciem półosi, że wewnętrzny lewy przegub ma tendencję do wysuwania się z mechanizmu różnicowego ( powstaje szpara o szerokości ok 1 cm pomiędzy obudową (kielichem?) a pierścieniem uszczelniającym). Problem polega na tym, że przegub nie przylega do simeringu w sposób właściwy przez co ze skrzyni wydostaje się olej. Co jakiś czas muszę "dopychać" przegub ale dosyć szybko wyłazi z powrotem. Wiem że za utrzymanie przegubu na swoim miejscu odpowiedzialny jest pierścień sprężynujący na końcu wielowypustu. Mam jednak wrażenie, że ów pierścień nie "wklikuje" się właściwie. Z początku myślałem, że rowek w którym pierścień ma się wykliknąć (w skrzyni) jest zasyfiony ale po przejrzeniu manuala wiem, że nie ma żadnego rowka bo "wykliknięcie" następuje po przejściu koła zębatego mechanizmu różnicowego. Pytanie więc czy wielowypust jest za krótki, czy może rowek na wielowypuście nie jest we właściwym miejscu czy może pierścień jest za gruby. Przegub wewnętrzny jest oryginalny. Powinno wszystko pasować. Nie mam ogrzewanego garażu więc nie uśmiecha mi się wyciągać skrzyni dla sprawdzenia. Może ktoś miał podobny problem? Bardzo proszę o sugestie.
robertdg - 22-01-2010, 20:45
bartoslaw jeżeli jest tam wogóle pierścien zabezpieczający, to mozliwe ze alboo jest juz na tyle wyzużyt ze nie jest w stanie utrzymać przegubu w skrzyni, albo jest założony niewłaściwy, jeżeli nie ma tam pierścienia zabezpieczającego to już inna sprawa, trzeba dobrać odpowiedni i zamontowac, przy okazji koniecznie trzeba wymienic zimering uszczelniający przegub wewnetrzny skrzyni.
bartoslaw - 22-01-2010, 21:09
Pierścień zabezpieczający oczywiście jest. Wymieniłem go i sprawdziłem (dosyć mocny - sprężysty). Pierścienie uszczelniające tez nowe. Poprzedni właściciel wymieniał skrzynie. Może półoś ze skrzynią jest źle spasowana. Prawa strona ok. nic nie wyłazi. Dosyć dużo jeżdzę więc rozbieranie skrzyni nie wchodzi w grę.
robertdg - 22-01-2010, 21:28
bartoslaw, przed wymianą pierścienia też wyłaził przegub wewnetrzny pierścień powinień byc bardzo spręzysty, nie za gruby, dokładnie nie pamiętam średnicy, ale kształtem powinień byc troche bardziej eliptyczny, fajnie byłoby jeszcze jakby Ci się udało zmierzyć głebokośc w skrzyni do miejsca w którym sie powinien zabezpieczać pierścień i porównać to z odległością na półosi, ale raczej wątpie aby były rózne te długości, możesz jeszcze zrobić tak, ze odkrecasz przegub zewnetrzny na piascie, oczywiscie na sprostowanym kole bierzesz kawalek kołka drewnianego i uderzasz w niego młotkiem 1.5kg, w taki sposób spróbuj wbić przegub wewnetrzny, bo może rękami nie jestes w stanie tak silno docisnąć.
bartoslaw - 22-01-2010, 22:00
Przed wymianą też wyłaził. Pierścień faktycznie troszkę przygrubawy. Musiałem go zeszlifować nieznacznie po grubości bo ciężko w rowku chodził (potrafił się zaklinować). Wiem, że japońskie części są świetnie spasowane ale wątpię żeby 1/20 mm grało aż taka rolę (oczywiście mogę się mylić). Co do "dobijania" półośki to już myślałem nad tym. Obawiałem się jednak, że mógłbym uszkodzić przegub. Przez te cholerne mrozy nic nie mogę zrobić. By the way: galuś pierwsza klasa..
robertdg - 22-01-2010, 22:15
bartoslaw napisał/a: | Musiałem go zeszlifować nieznacznie po grubości bo ciężko w rowku chodził (potrafił się zaklinować). | Poszukaj pierścienia o odpowiednim wymiarze, nie powinien on siedzieć wartko, ani tez nie powinno sie go szlifować, bo jak peknie i sie dostanie do wnętrza skrzyni to narobi bajzlu
wojmi1 - 23-01-2010, 09:16
problem leżyw długości pół osi --- . Najpawdopodobniej autko było bite i źle pospawane /przesunięte/
podobny problem ma kolo z protonem /Jasiu Wadowice/ jedyna rada praktyczne jeżeli jest zbieżność i geometria spróbować dobtać pół oś -- z np gala powinna byc dłuższa i wielowpust powinien się zgadzać .
bartoslaw - 23-01-2010, 14:20
Hmm. Szpary pomiędzy osłonami przegubów wewnętrznych a skrzynią biegów wydają się być taki same (na oko ze 2 mm). Skoro z Prawej strony nie wyłazi to z lewej też nie powinien. Poza tym wydaje mi się, że półoś ma możliwość niewielkiego ruchu w kierunku osi podłużnej (właśnie dzięki konstrukcji przegubu wewnętrznego) i nawet jeśli jest to kwestia 0,5 cm (jeżeli był bity) nie powinna stanowić większego problemu (no chyba, że przy maksymalnym skręcie kierownica ta tolerancją jest już zbyt mała i wtedy wyłazi). Podkreślam, że wymieniłem całą półoś wyciągniętą z nie bitego lanca. Wciąż mam nadzieje, że problem tkwi w grubości pierścienia zabezpieczającego... no ale pewnie się troszkę oszukuje
robertdg - 23-01-2010, 17:14
Moge zie zgodzic z tym co pisze wojmi1, bo dzisiaj przerabialem taki przypadek przy Tico, z zewnatrz wygladalo wszystko ok, ale juz na prostym pomiarze miara i poziomica wyszlo ze rozstaw osi sie nie zgadza, trzeba było ściągnąc o dobry 1cm mocowanie dolnych wachaczy do siebie, bo pomiary nie zgadzaly sie z tym co ksiazka pomiarowa pokazywala
bartoslaw - 23-01-2010, 18:53
No to mnie zmartwiliście. Troszkę już pogrzebałem przy lancelocie i nie zauważyłem wyraźnych uszkodzeń charakterystycznych dla "bitego" auta. Będę to wszystko dokładnie badał ale jakby się sprawdziła Wasza diagnoza to co z tym można zrobić ? W warunkach garażowych podkreślam.
robertdg - 23-01-2010, 19:05
Trzeba wyprostować, jeżeli okaze sie ze półoś dalej bedzie wypadac, pomimo tego ze pierscien zabezpieczajacy bedzie dobry, sprawdz jeszcze poduszki silnika i skrzyni czy nie jest ktoras naderwana, bo jezeli silnikze skrzynia nadmiernie bedzie sie przesuwal podczas skretow auta to tez bedzie taka przyczyna
bartoslaw - 23-01-2010, 19:58
Jedną poduche silnika mam na pewno do wymiany (ta u dołu za silnikiem). Przednia też już chyba niezbyt rześka. Nie mam pewności bo nie wiem jak zdiagnozować. Nadmiernych wibracji nie wyczuwam. Cena poduch kosmiczna (intercars), tylko dlatego jeszcze nie wymieniłem. Dzięki wielkie za rady. Jak zrobi się troszkę cieplej to posprawdzam.
mkm - 24-01-2010, 11:47
bartoslaw, odczytaj symbol skrzyni i sprawdz z jakiego modelu pochodzi.
Zmierz długość „wypadajacej” polosi i popros kogos, żeby zmierzyl swoja (zgodna z numerami skrzyni właściwej dla modelu)
Miałem ten sam problem i pomogla dopiero wymiana skrzyni razem z polosiami.
Zmiany pierscieni, przesuwanie na lapach, dotaczanie podkładek (w moim przypadku polos była krotsza o niecale 0.5cm) pomagalo „na chwile”.
mcdrive - 25-01-2010, 12:40
mi tez wyłaził przegób , łamały sie zabezpieczenia cudy niewidy, poprostu zmieniłem ustawienia gumowych osłon zeby w odpowiednich momentach gdy przegób chce wyleżć(np skręt kołami) to gumowa osłona nie pozwalała temu i było ok , nic innego nie pomagało.
wojmi1 - 27-01-2010, 09:22
Jak rozwiązac i ocenić problem :
zdejmujemy osłony przegubu wewnętrznego podnosimy strone badaną zdejmujemy końcówke przekładni kierowniczej -- mamy możliwość dokonania nawet ponad normatywnego skrętu koła w prawo i w lewo przy skrajnym położeniu sprawdzamy czy "kamienie" w przegubie wewnętrznym nie wypadają z kielicha lub czy pól oś nie blokuje skrętu kół.
Uwaga
istnieją dwa rozwiazania przegłubu wewnętrznego w mitsu "kamienie"
1 to rolki na łożysku igłowym rolki o powierzchni sferycznej --- np Colt Lancer Galant
2 to kulki w koszyku zazwyczaj w samochodach 4 wd np lancer pajero
wymiary wielowpustów - wilioklinów identyczne
w 2 rozwiącaniu konstrukcyjnym skok pół ośki jest większy o 1-2 cm dodatkowo zabezpieczone jest wypadnięcie Kamieni z kielicha wkładką z drutu sprężynowego
Ostatnia kwestia smary do przegubów :
- wystarczy smar grafitowy zwykły 1kg ok 12 zł
- do aut pracujących w terenie trzeba wykonać mieszanke 1:1 smar grafitowy i smar silikonowy
Regeneracja przegubów
1 najprościej po wymyciu w nafcie odsiarczonej lub benzynie ekstrakcyjnej i zadaniu nowego smaru przestawić stonami tzn przeguby z prawej strony dajemy na lewą -- metoda rewelacyjna przy starszych autach
2 wymiana kulek w przegubie wewnetrznym na nowe dobór o klase + 3-10 setnych milimetra
inne metody regeneracji to
|
|
|