Carisma - Techniczne - [Cari 1.9TD] Problem z akumulatorem.
marioo2006 - 24-01-2010, 12:25 Temat postu: [Cari 1.9TD] Problem z akumulatorem. prosze o pomoc i rade
od dwoch dni misiaczek stoi w zimnym garazu
kontrolki wszystkie pala sie tak jak zawsze,
bez problemu tylko podejrzewam ze akumulator nie dziala czyz by zamarzl
co robic z tym akumulatorem?
wczesniej bylo tak ze ladowalem i zapalil odrazu i bylo ok
a teraz to juz poprostu zalamanie
czy wyjmowac go z auta i przyniesc do domu i ladowac go
bedzie trzy lata jak jest akumulator w misiaczku
mitring - 24-01-2010, 12:29
Niech mnie poprawi ktoś mądrzejszy ale ja bym sprawdził jeszcze świece żarowe. No a akumulator podładował i do domku
Jak przekręcasz kluczy to słychać, że świece są nagrzewane ja jak podniosę maskę to słyszę takie tykanie
robertdg - 24-01-2010, 12:31
marioo2006, opisz jak akumulator nie dziala, wogóle nie kreci silnik
marioo2006 - 24-01-2010, 12:41
dziala akumulator ale nie na tyle aby uruchomic silnik
nie sprawdze swiec sama bo meza nie ma w domu
przekrecam klucz slysze swiece, kontrolka gasnie wiec chyba sa nagrzane przekrecam kluczyk i samochod stoi w miejscu
z tego co sie jeszcze dowiedzialam to ze rozrusznik w misiaczku nie zawsze zalapuje
co robic czekam?
robertdg - 24-01-2010, 12:50
marioo2006, wiec albo zawiesil sie rozrusznik, albo akumulator jest padniety (wtedy powinny przygasac kontrolki)
marioo2006 - 24-01-2010, 13:57
akumulator jest w domu
po jakim czasie moge go podlaczyc do prostownika?
jak dlugo ladowac?
po ponownym wlozeniu akumulatora do misiaczka w moim aucie jest zabezpieczenie na akumulator(taka szyna) czy ponownie musze ja probowac zalozyc na akumulator czy tylko podlaczyc i tak zostawic..?
TESTER - 24-01-2010, 15:10
Do prostownika od razu możesz go podłączać nie ma znaczenia czy zimny czy ciepły nawet w garażu mogłaś go ładować o ile masz tam napięcie 230V. ładuj go aż wskaźnik ładowania spadnie w okolice 0 - 1A, czyli ładowania tzw. konserwacyjnego. Szyna zabezpieczająca jest pewnie po to by na dołkach nie podskakiwał ale na równej drodze może obyć się bez zabezpieczenia. Jeśli po włożeniu i podpięciu aku. nie będzie reakcji postukaj w rozrusznik może szczotki się odwieszą skoro wcześniej to czyniły może i teraz jest to samo. Bo jeśli to nie szczotki to mogła siąść cela w akumulatorze i wówczas objawy są podobne prąd na wskźniki daje ale nie ma siły by zakręcić. Trzeba by było zmierzyć napięcie i natężenie albo testerem każdą celę z osobna.
|
|
|