paavob - 25-01-2010, 10:15 Temat postu: myc czy nie myc na minusie Hej, Mam taki dylemat. Czy mozna umyc autko pomiedzy -2 ,a -15 (ostatnio wlasnie okolo -15:) ). Myjnia reczna, najpierw goraca woda, pozniej zimna, bez suszenia. Czy gorzej wplywa na niego oblepiajaca go sol, czy oblepiajacy go lod PLUS czy mozna cos zamrozic co nie powinno byc zamrozone czyli np. jakies podzespoly hamulcow i auto przestanie sobie hamowac ... itp itd. Pzdr Anonymous - 25-01-2010, 10:20 mozesz smialo myc tylko dokladnie wytrzyj uszczelki i wydmuchaj wode z zamka jesli uzywasz kluczyka do otwierania. najlepiej umyc go w jakiejs myjni gdzie auto mogloby wyschnac, np u nas w sa takie myjnie w galerii w garazach gdzie po umyciu auta mozna sobie pojsc na film 
Uwex - 25-01-2010, 11:49 paavob - zastanawia mnie zestaw : -15C plus gorąca woda . No nie wiem ..... Radassss - 25-01-2010, 12:08 ja umylem 3 auta na myjni w piatek i nie bylo zadnych problemow, trzeba tylko wysuszyc potem uszczelki i nasmarowac zamki i gitara gra Bartek - 25-01-2010, 12:28 Umyć, wysuszyć (wydmuchać wodę z lusterek, uszczelek szyb), posmarować uszczelki/zamki i cieszyć się śliczną pogodą..... Dobra ręczna myjnia i nie ma problemów - przetestowane w piątek na Legim .
Trik - 25-01-2010, 13:47 Myłem autko przy -5. Jedne drzwi z lekka przymarzły ale odeszły. Teraz nie mam zamiaru się wygłupiać. Za dnia -17 a wnocy -27 , w garazu po nocy -9 Zaczekam do -5 na zewnątrz.
mkrawcz1 - 25-01-2010, 13:51 Ja dziś bohatersko pojadę umyć (nie myty od nowości, 2 i pół miesiąca), zdam jutro relację 
Trik - 25-01-2010, 13:58 mkrawcz1, za 4 dni mają byc lepsze warunki do mycia. Dzisiaj w razie czego otwórz sobie tylna kanapę.
mkrawcz1 - 25-01-2010, 14:26 Garaż i +2 st. C z rana powinny rozwiązać sprawę
Obawiam się tylko, że jak wrócę z myjni, to będę musiał trochę w środku sobie posiedzieć
A jak temperatura wzrośnie, to kolejki do myjni też
Lestat - 25-01-2010, 14:26 No ja tez nie mylem od nowosci  ale poczekam na ocieplenie
Meyster - 25-01-2010, 14:27 U nas ma byc -4 pod koniec tygodnie. Ale w sumie pomysł, zeby na reczna pojechac do galerii nie jest zły. Tylko, ze ktos z Bialego moze sie orientuje czy reczna w Alfie jest godna zaufania? Bo tam chyba jacys pracownicy myją a czlowiek stoi i sie przyglada? Anonymous - 25-01-2010, 14:30
tak jak kazda reczna, jesli z auta nie odpada lakier mozna smialo jechac. Bart007 - 25-01-2010, 14:39 Odbierałem w sobotę rano (-13 st) samochód z serwisu, gdzie był też rano myty. Na szczęscie dobrze wysuszyli i po wyjechaniu lekko przymarzło tylko lusterko (trzeba było podgrzać by wyregulować) i... oblodzona klapka wlewu paliwa. Za to przy odbiorze była drobna obsuwka czasowa, bo w warsztacie drzwi przymarzły i musieli trochę lodu skuć
waldinio - 25-01-2010, 15:38
nie wiem czy wiecie ale ciepła woda zamarza szybciej niż zimna, ot taka ciekawostka
krzychu - 25-01-2010, 15:43
Oby się temat znowu nie przerodził w pogawędki na tematy fizyki alternatywnej. |
||||||||||||
