To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] Galant 2.0 1998rok,Janowice Wielkie

wirolek - 29-01-2010, 21:01
Temat postu: [EAx 97-04] Galant 2.0 1998rok,Janowice Wielkie


Kod:
 Parametry
Rok produkcji (1900 - 2100):     1998
Przebieg (km):     218000
Pojemność silnika (cm3):     1994
Moc silnika (KM):     136
Skrzynia biegów:     Manualna
Rodzaj paliwa:     Benzyna + LPG
   
Typ:     Sedan/Limuzyna
Liczba drzwi:     4/5
Kolor:     Fioletowy
Stan:     Używany
Uszkodzony:     Nie
Wyposażenie     ABS, Alufelgi, Centralny zamek, Elektryczne lusterka, Elektryczne szyby, Klimatyzacja, Lakier metallic, Poduszka powietrzna, Radio+CD, Wspomaganie kierownicy
Informacje dodatkowe     Zarejestrowany w Polsce

Sprzedam galanta ’98 rok. Cztery lata temu sprowadzony z Austrii. Przebieg 218 tys. Udokumentowany (książka serwisowa, książka serwisowa instalacji gazowej gdzie jeździłem na przeglądy I są również wpisy dotyczące przebiegu). Dwa lata temu założona instalacja sekwencyjna BRC, jeszcze na gwarancji. Na bieżąco serwisowany (rachunki, faktury) m.in. wymienione amortyzatory (KYB), wahacze dolne, sprzęgło. Ostatnio wymieniłem tarcze przód, klocki i szczęki hamulca ręcznego. Klima napełniona i odgrzybiona, w sierpniu naprawiłem tylne nadkola (wstawione reperaturki) ponieważ korodowały. Silnik, skrzynia, sprzęgło – wszystko działa jak należy. Auto kupiłem już z tym przodem (zderzak avance). Nie będę pisał że jest w stanie idealnym ponieważ nie ma 12 letnich aut w takim stanie. Ale dbałem o niego i przez cały okres użytkowania był bezawaryjny. Jest w ciągłej eksploatacji. Sprzedaję, bo właśnie nabyłem Avance V6, a dwóch nie utrzymam :)


http://moto.allegro.pl/it...jestrowany.html

pepi - 29-01-2010, 21:13

Po samym przeczytaniu opisu warty uwagi
To prawda ze nie ma 12 letnich Igiel – pisze ze zderzak dokładany i widać ze lubi galanty
bo następnym autem tez jest galant :D
Jedz i oglądaj cena moim zdaniem ok.

Pozdrawiam

wirolek - 29-01-2010, 22:20

dzwonilem do sprzedawcy. Kielichy lapie rdza, stuka cos w tylnym prawym kole + był caly malowany poza klapa i dachem ale praktycznie bez szpachli... wlasciciel mowi ze moge wziac miernik lakieru i nie widzi problemu z podjechaniem na stacje diagonostyczna. Rozrzad do wymiany za okolo 20 tysiecy.. olej pelen syntetyk
fj_mike - 30-01-2010, 09:25

Ładny i zadbany. Ładnie wygląda z tym zderzakiem i w tym kolorze, tak nietypowo. Warty ceny. No i z gazem :mrgreen:
Z kielichem może nie będzie tragedii, na pewno da się naprawić. W moim miśku też lekko bierze :wink:

pepi - 30-01-2010, 09:35

Rozrząd do zrobienia jest i tak przy kupnie auta wiec czy od razu czy za 20 tys zrobic go trzeba
Co do malowania – jeśli robione były nadkola to malować trzeba było, d tego zderzak wymieniany wiec jak ktos dobrze pomyślał to dobrze zdobil ze caly bok pomalowal
Dlatego tym bym się nie martwil
Co do kielichow ściągniesz amortyzator i zrobisz to w jedno popołudnie – pewnie nie ma fartuchów i syf dostał się od spodu - może acz nie koniecznie – jeśli nie ma to kupisz je bez problem i zapominasz o kielichach
Co do stukania można gdybac - tak czy siak zrobienie tego nie będzie wielkiem kosztem
Moim zdaniem właściciel o niego dbal i jak dla mnie dalej auto jest godne uwagi
Utargujesz cos z ceny i za to go sobie zrobisz i będziesz zadowolony
W przyszłości dokupisz sobie progi z avanca i będziesz miał bardzo fajne auto
Rzeczy o których piszesz mnie nie odstraszają - i dalej jestem za tym żeby oglądać

Pozdrawiam

wirolek - 02-02-2010, 19:33

dostałem dodatkowe foty kielichów i silnika. Co teraz powiecie?:)


robertdg - 02-02-2010, 20:02

wirolek, kielichy wyglądają fatalnie, rdza już się dobrze tam zadomowiła, ktos juz próbował to z mizernym skutkiem odratowywać na łaczeniu dzwona z fartuchem, trzebaby je odrazu zrobić jak chciałbyś zakupić to auto, ale tragedii nie ma, to jest do naprawienia, takze tyle dobrze ze sprzedawca wyslal zdjecia na ktorych pokazuje faktyczny stan.
fj_mike - 02-02-2010, 20:06

Rzeczywiście stan fatalny. Nie znam się na tym najlepiej więc ocenę kielichów i ich naprawę pozostawiam fachowcom.
wirolek - 02-02-2010, 20:14

no to nie dobrze... a jest w ogóle jeszcze to do zrobienia?...
deejay - 02-02-2010, 20:32

Wszysko jest do zrobienia , łatki itp. po prostu mała rzeżba blacharza ktorzy kasuja dość sporo za takie pierdoły :wink: kielich to wazny element konstrukcji nadwozia całe przednie zawieszenie pracuje na nim , obciazone jest całe nadwozie za pomoca amortyzatora :)
jesli tak wygladaja kielichy to domyslam sie jak wyglada podłoga i tylne podłużnice (też słaby punkt) tej karoserii :wink:
Miałem podobne minimalne ogniska rdzy u siebie na kielichach przy zgrzewie , ale sobie to wszystko porobiłem i poradziłem nie lekcewząc tego na przyszłość i wyglada tak




moja dobra rada jest taka : szukaj czegos innego

wirolek - 02-02-2010, 20:45

a kolega Deejay ile by wziął za zrobienie tego ?:))))... miało być tak pięknie... jeszcze poprosiłem kolegę apikusa o zobaczenie tego galanta jak będzie mięć chwile.
robertdg - 02-02-2010, 20:49

wirolek, napisz PW do Rafał_szczecin on ostatnio robił kiellichy i moze Ci podpowie ile zapłacił, ale w tym przypadku prócz kielichów trzeba podreperować fartuchy, tragedii nie ma bo wszystko jest do zrobienia, najlepiej byloby obejrzec to auto na zywo
Rafal_Szczecin - 03-02-2010, 10:50

za kielichy placilem 150 zl od strony , i nie jest to zadna tajemnica, z tym, ze u mnie kielichy wygladaly o niebo lepiej, acz kolwiek glowna przyczyna ich gnicia jest dostajaca sie woda oraz przeroznego rodzaju syf od strony kola, zdejmujemy kolo, plastikowe nadkole i patrzymy w gore, ujrzymy mniej wiecej dziure wielkosci 6cm x 6cm,
apikus - 03-02-2010, 14:17

wirolek napisał/a:
poprosiłem kolegę apikusa o zobaczenie tego galanta jak będzie mięć chwile


Sorry, ale dopiero w przyszłym tygodniu może będę miał czas, jak nie pojawi się następny wyjazd.

Owczar - 04-02-2010, 15:47

Te kielichy to tragedia, a naprawa w tak zaawansowanym stanie może się okazać syzyfową pracą. Te kielichy są wielowarstwowe i ich naprawa nie jest taka prosta. Gdy są małe ogniska rdzy to ok, ale w tym stanie może być ciężko. Rzecz jasna wszystko można naprawić, ale na jak długo...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group