To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - pielęgnacja wnętrza lancera invite

Anonymous - 30-01-2010, 19:52
Temat postu: pielęgnacja wnętrza lancera invite
witam, jak pielęgnować plastiki lancera invite? mam plaka do czyszczenia wnętrza i plaka nabłyszczajacego ale nie wiem czy to dobry pomysł.
April77 - 30-01-2010, 20:05

Ja tam wszystkie plastiki myję (wycieram) nawilżanymi chusteczkami przeciw kurzowi (PRONTO albo cleanic) i nie ma problemu. Dawniej miałem różne specjalistyczne płyny ale były g.... warte i plamiły. 3-4 chusteczkami przetrę całe wnętrze i jest czysto (a wszystko zajmuje może 2 minuty)
Pozdrawiam

mazin - 30-01-2010, 20:32

April77 napisał/a:
Ja tam wszystkie plastiki myję (wycieram) nawilżanymi chusteczkami przeciw kurzowi (domestos albo cleanic) i nie ma problemu. Dawniej miałem różne specjalistyczne płyny ale były g.... warte i plamiły. 3-4 chusteczkami przetrę całe wnętrze i jest czysto (a wszystko zajmuje może 2 minuty)
Pozdrawiam

Ja używam takich do czyszczenia LCD-ków ( fellows, 100 sztuk za 8,99 zeta, kupione w MM). Bardzo dobrze schodzi, kurz nie osiada, nie klei sie itd. Wcześniej używałem takich do kokpitu (100 za 13,99) i pięknie pachniało i błyszczało, ale po tygodniu wszystko było zakurzone, powierzchnia plastiku była lepka, teraz raz na miesiąc albo i sześć tygodni machnę raz i jest bardzo dobrze, żadnych plam, mogę śmiało polecić.

gigant87 - 30-01-2010, 20:55

Ktoś pisał (chyba Rafał ze Szczecina), że używa chusteczek dla niemowląt. Dzięki nim nie błyszczy się tak wszystko.
Anonymous - 31-01-2010, 15:22

dzięki Panowie, jak by ktoś jeszcze się chciał dołączyć to niech pisze. ja dzisiaj czyściłem plastiki nisko, przy progach, to właściwie niewidoczne miejsca, plakiem do czyszczenia i plakiem do nabłyszczania a to co widoczne, czyli kierownicę, okolice radia, itp. czystą szmatką ale kupię chusteczki z MM jak radzicie. pozdrawiam
Radassss - 02-02-2010, 08:54

ja uzywam preparatu do czyszczenia z K2 w atomizerze matowego, nie lubie jak mi sie deska swieci po tych nablyszczaczach i do tego plamy zostaja po "swiecidelkach", a do czyszczenia uzywam starych koszulek... ;)
marmach - 02-02-2010, 14:46

Do kokpitu SONAX ProfiLine, a bardziej zabrudzone plastiki (nisko) jadę preparatem "SONAX do czyszczenia wnętrza samochodu" (biały). Tego samego można używać do tapicerki. Daje radę.
roch_27 - 02-02-2010, 18:53

Do kokpitu głównie używam :arrow: WURTH
Testowałem też środek do konserwacji deski rozdzielczej made in Carefful - mat anti tabac - i muszę powiedzieć, że środek jest równie dobry jak na tą cenę - chyba 8 pln

pozdro

krzycho81 - 21-08-2010, 11:51

A ja przeżyłem szok. Tzn. myślałem, że zejdę jak ostatnio czyściłem kierownicę i za nią jest taki płaski plastik. Spryskałem go plakiem matowym i zzieleniał. Normalnie odbarwił się. Musiałem przecierać całą powierzchnię kilkanaście razy by z powrotem uzyskać jednolity kolor.
Uwex - 21-08-2010, 12:15

krzycho81 napisał/a:
Spryskałem go plakiem matowym i zzieleniał.


chyba się nie mylę , że Ty też ? :lol: Ważne , że dało radę to zlikwidować .

Silverrr - 21-08-2010, 20:38

do plastików używam pianki antystatycznej do monitorów i komputerów. Do skóry czyli do wajchy i kierownicy wody ze starym poczciwym szarym mydłem. Gdy wyschnie to nakładam CIENIUTKĄ warstwę kremu NIVEA. Najlepszy sposób ochrony skóry. A nie jakieś wymyślne chemie, badziewia, bzdety :D
jac - 21-08-2010, 20:47

Pozwole sobie rowniez cos dolozyc do tej dyskusji: mianowicie do czyszczenia uzywam takich nawilzonych chusteczek - podobnych jak te dla niemowlat, jednak przeznaczonych tylko do kokpitow. Roznica polega na tym ze te dla niemowlat maja dodatkowo olowke ktora troszke mi sie mazala, natomiast w tych husteczkach preparat szybko wysycha nie pozostawiajac smug (za wyjatkiem chromu na klamkach ktory pozniej przecieram raz jeszcze prawie sucha chustka).
Zbigi - 22-08-2010, 09:59

Silverrr napisał/a:
nakładam CIENIUTKĄ warstwę kremu NIVEA. Najlepszy sposób ochrony skóry. A nie jakieś wymyślne chemie, badziewia, bzdety :D


A po co? Wydaje mi się, że ta skóra jest wystarczająco zabezpieczona.




Edit:poprawa cytatu

mkm - 22-08-2010, 14:17

Silverrr, z tymi kremami to ostroznie. Raz sie uda, drugi raz uda, a po trzecim szlag trafi tapicerke...
el_diablo - 24-08-2010, 12:41

krzycho81 napisał/a:
A ja przeżyłem szok. Tzn. myślałem, że zejdę jak ostatnio czyściłem kierownicę i za nią jest taki płaski plastik. Spryskałem go plakiem matowym i zzieleniał. Normalnie odbarwił się. Musiałem przecierać całą powierzchnię kilkanaście razy by z powrotem uzyskać jednolity kolor.


O ile dobrze pamiętam, w instrukcji jest napisane, żeby plastiki czyścić tylko mokrą szmatką ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group