eddi1977 - 06-02-2010, 11:18 Temat postu: Podniosłem tył nic nie robiąc (nivo) Piszę to żeby się podzielić ewentualnie żeby ktoś wyprowadził mnie z błędu. Jesienią przyglądałem się tyłkowi auta,myślałem o wymianie sprężyn ale poczytałem na forum i niektórzy wymieniali bez większego skutku,ktoś zaproponował podkładki pod sprężyny,warty uwagi pomysł ale kasy mało a problem niewielki... Wstyd się przyznać ale jak po pracy stawiałem auto to unosiłem trochę tył i podstawiałem coś pod hak,niech sprężyny odpoczną do rana 
Nic to nie dawało,może nawet pogorszyło. Ostatnio jak były duże mrozy podjerzdżałem blisko drzwi (prostownik) wspinając się przodem auta na ok 20 cm wzniesienia w wyniku czego większy ciężar poszedł na tył,trochę przysiadł. Zastanawiałem się czy po tym nie będzie siedział jeszcze niżej ale na drugi dzień zaskoczenie 
Przestrzeń między kołami a krawędzią nadkola wyraźnie większa,przez noc by tyle rdzy nie odpadło 
Słucham 
Aha dodam jeszcze że ten stan się utrzymuje,dziś też przód na wzniesieniu,profilaktycznie 
Amortyzatory z tyłu mam z nivo,podejrzewam że to przez nie takie zaskakujące zjawisko. akbi - 07-02-2010, 11:17 eddi1977, sprezyny i amorki w aucie sa po to, aby w aucie poprawic trakcje, a nie po to aby zachowac odpowiedni przeswit miedzy opona a blotnikiem. Jedz do dobrego warsztatu i niech Ci zbadaja stan techniczny tych podzespolow, a jesli trzeba wymienic to wymien, bo stosowane przez Ciebie metody przypominaja latanie dziur w drodze za pomoca kartki z bloku technicznego. fj_mike - 07-02-2010, 13:11 eddi1977 obejrzyj amorki, sprawdź czy nie ciekną. Najczęściej zaczyna cieknąć lewy tył. eddi1977 - 07-02-2010, 19:57
Na wiosnę będę miał przegląd więc załatwię żeby mi dokładniej przyjrzeli się zawieszeniu,poprzednio w ten sposób wymieniłem przedni wahacz,a to co opisałem to nie metoda naprawy tylko spostrzeżenie.Kiedyś wydawało mi się że po jeździe bezdrożami gdzie dobrze pokołysało autem,oczywiście bardzo wolnej że tył stoi trochę wyżej ale to brzmi jak bzdury więc pomyślałem że muszę ograniczyć picie 
sebo199 - 07-02-2010, 20:16 Z tymi wybojami to nie bzdura. Nivo tak mają. Utrzymują stały prześwit. Jak załadujesz kombi z nivo to tył siądzie a po paru kilometrach amortyzatory się "dopompują" i prześwit się ustawi na nominalny. Jak autem jedziesz i tyłem pobuja to mamy podobny efekt. wujas - 07-02-2010, 22:39 podepne sie pod temat. Mam AVANCE czyli sportowa wersje. Zawieszenie sportowe eibacha (osobiscie nie sprawdzalem tylko wnioskuje po przeswicie auta i postach na forum) Siedzi mi troche lewy tyl. Amorki mam grube czyli nivo na dodatek wygladaja na suche. Chodzi mi po glowie taka kwestia- jezeli wersja sportowa ma fabrycznie obnizone zawieszenie z nivo to jak sie ma zwykla wersja nie obnizona z nivo?? czy to nivo w innej wersji stoi wyzej?? |
||||||||
