To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Czy można tak sprawdzić świece?

mskiba03 - 06-02-2010, 15:21
Temat postu: Czy można tak sprawdzić świece?
Witajcie, jak rano odpala auto to zachowuje się ono tak jakby co najmniej jedna świeca się nie grzała. Problem ten powstał właśnie jakoś tak po wymianie świec. Wymieniłem wszystkie na nówki NGK. I tu pytanie, ponieważ ostatnio było troszkę zimno nie chciał mi się wykręcać świec, więc pojechałem do warsztatu żeby mi sprawdzili. Co mnie dziwiło, nikt tam nie wykręcił świec w celu sprawdzenia. Przekręcili zapłon podłączyli kablem plus do aku, a drugą stronę kabla przyłożył do świecy (za pomocą śrubokręta) i powiedział, że jeżeli będzie iskra to świeca jest ok. Na moje oko nawet gdyby świeca była zwalona to iskra i tak by była. Ale proszę o wasze zdanie.
Oczywiście chodzi o świece żarowe.

Pozdrawiam i dzięki

Matejko - 06-02-2010, 15:40

z tego co ja wiem, to swiece sie wykreca i podlaczasz zasilanie i patrzysz czy koncowka robi sie czerwona i po jakim czasie
mskiba03 - 06-02-2010, 15:53

Tak mi się też wyawało, dlatego chcę się upewnić. Ale i tak chyba wykręcę świeczki i sprawdzę w sposób że tak powiem "prawodłowy" :)
Budrys - 06-02-2010, 16:38

Ostatnio eNGieKa zeszło na psy. Może masz jedną świecę padniętą. Z tym przeskokiem iskry przy sprawdzaniu to tak sprawdzaliśmy żarowe w Lublinie (Bus) na pewno zwykłych się nie da.
mskiba03 - 06-02-2010, 16:56

Aha czyli przy zarowych mozna tak sprawdzic? Bo tym sposobem wychodzi ze wszystkie sa sprawne.
misibiczi - 06-02-2010, 19:08

Jeżeli świece przed sprawdzeniem zostały rozmostkowane, czyli odłączone od kabla zasilającego, to opisany sposób pozwala stwierdzić, że świeca w ogóle grzeje ( działa), co nie oznacza jej pełnej sprawności. Pewność co do tego, w warunkach domowych daje jedynie wykręcenie świecy i obserwacja jak się nagrzewa.
Maretzky85 - 06-02-2010, 19:44

misibiczi napisał/a:
to opisany sposób pozwala stwierdzić, że świeca w ogóle grzeje

Nie bardzo. Pozwala stwierdzić czy jest obieg prądu - czy grzeje to zupełnie inna historia...
Trzeba wyjąć i sprawdzić jak szybko robi się czerwona.

Budrys - 06-02-2010, 20:15

Zgadza się. Tak sprawdzaliśmy w "wojsku" a jak naprawdę się powinno sprawdzać to nie wiem. Jedno jest pewne jak przyjmuje prąd to coś grzeje. Kolega w oplu ma dwie sprawne i w -10 da się jakoś odpalić. Niżej już nie za bardzo. Kiedyś sprawdzaliśmy świece żarowe na prostowniku i te które nie rozgrzewały się do końca na pręciku były do wymiany. A czas w jakim się grzeją to zależy od rodzaju świec żarowych.
kkriss - 07-02-2010, 09:29

Hej, a może ktoś opisać jak dokładnie sprawdzić świece?

Może najpierw jak przewody - czy dochodzi napięcie, a później same świece.
Ale prosiłbym tak łopatologicznie, jak dla 5-latka, najlepiej ze zdjęciem i zaznaczeniem co i jak :-)
Dzięki

robertdg - 07-02-2010, 12:02

mskiba03 napisał/a:
I tu pytanie, ponieważ ostatnio było troszkę zimno nie chciał mi się wykręcać świec, więc pojechałem do warsztatu żeby mi sprawdzili. Co mnie dziwiło, nikt tam nie wykręcił świec w celu sprawdzenia. Przekręcili zapłon podłączyli kablem plus do aku, a drugą stronę kabla przyłożył do świecy (za pomocą śrubokręta) i powiedział, że jeżeli będzie iskra to świeca jest ok.


Można sprawdzić tak świece ale poprzez sprawdzanie jej oporności, jak patrzeli czy przeskakuje iskra pomiedzy listwa prądową, a głowica to sprawdzali czy wogóle tam jest napięcie, dobrze że Ci cewki przekaźnika nie spalili.

kkriss napisał/a:
Hej, a może ktoś opisać jak dokładnie sprawdzić świece?


Załaczam tabelke i dodaje opis

Więc tak potrzebny Ci multimetr, wtyk minusowy wpinasz do masy auta/masy silnika/dotykasz do aluminiowej głowicy, etc, a wtykiem plusowym dotykasz małej nakretki na świecy, do której jest przykrecona listwa pradowa, niech ktoś Ci przekreci zapłon, powinno się pojawić napiecie rzedu ~12V,
każdą świece także możesz wykrecić i sprawdzic czy sie rozgrzewa na akumulatorze, potrzebny ci jeden mostek rozruchowy ktory spinasz z minusem klemy na jednym koncu a na drugim koncu wkladasz swiece, tam gdzie sie ja odkrece (metalowa obudowa) powinna sie po chwilce rozgrzac do czerwonnosci, każda swieca powinna sie tak rozgrzewac w tym samym czasie.

Można sprawdzić także mierząć oporność świecy, nie trzeba jej wykręcać, ale najlepiej odpiąć listwe prądową (tak jak w manualu pokazuje multimetr), wtedy jedną koncówke miernika dajesz w miejscu tam gdzie ta mała nakretka przykreca listwe pradowa, a druga koncówke przy swiecy, tam gdzie j.w. chwyta sie ja mostkiem w celu sprawdzenia rozgrzewania, opornosc powinna byc rzedu 0.45-0.55Ohm,

opór cewki przekaźnika świec żarowych 27-35Ohm

MAłY - 07-02-2010, 21:50

mskiba03 napisał/a:
Co mnie dziwiło, nikt tam nie wykręcił świec w celu sprawdzenia. Przekręcili zapłon podłączyli kablem plus do aku, a drugą stronę kabla przyłożył do świecy (za pomocą śrubokręta) i powiedział, że jeżeli będzie iskra to świeca jest ok.

Pytanie tylko czy chociaż przewody ze swiec odkręcili? Jak nie to ten srubokręt mogli sobie wsadzic, bo jak wiadomo tutaj świece są połączone parami. Mam nadzieję, ze im nie zapłaciłeś



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group