Pawmitsu - 06-02-2010, 22:07 Temat postu: Rodzaj napedu 4x4 w Outku I Jaki dokladnie rodzaj napedu 4x4 ma Outek I? [ Dodano: 07-02-2010, 15:27 ] Sprzeglo wiskotyczne proste? [ Dodano: 07-02-2010, 18:28 ] O tu cos mam: Mitsubishi Outlander (2003-2006) independent front and rear axle coupling, and Active Center Differential czyli niezaleznie sprzęgniete osie przednia i tylna, (czy tez niezalezne sprzegla na przednia i tylna os - chyba jednak pierwsze)? oraz aktywny centralny dyferencjał? Czyli cos jak w BMW serii trzeciej? (E30 i E46)? Tylko w jakich proporcjach jest dzielona moc, po polowie? [ Dodano: 07-02-2010, 19:19 ] Radecky gdzie indziej napisales, ze Outek I ma dolaczany tylny naped. Kiedys tez tak slyszalem od pewnego sprzedawcy, ale zdaje sie ze nie jest tak. A Ty skad to wziales? Bart007 - 07-02-2010, 19:32 Na forum jest jakiś stary wątek na ten temat, ale nie mogę odszukać. Generalnie jest to stały napęd 4X4 w proporcji 50:50 ze sprzęgłem wiskotycznym i trzema dyferencjałami - coś podobnego do quattro, więc bardzo przyzwoity. Nie ma odłączania tylnej osi, za to były Outlandery I w wersji 2WD (napęd tylko na przednią oś). Pawmitsu - 07-02-2010, 19:50 Tez szukalem tego watku - bezskutecznie. Dzieki Bart007 - 07-02-2010, 20:22 Już znalazłem, to stary wątek z "ogólnych": http://forum.mitsumaniaki...opic.php?t=159& morani - 08-02-2010, 10:46 Jest tam taki oto zapis:
Czy mogę prosić szanowne grono o przetłumaczenie tego na język zrozumiały dla laika? Pawmitsu - 08-02-2010, 11:45 VCU - Viscous Coupling Unit (dyferencjał lub sprzęgło lepkościowe/wiskotyczne) [Subaru, Mitsubishi, Toyota, Land-Rover, Suzuki] W sprzęgle wiskotycznym tarcze są połączone z wałami i zatopione w oleju silikonowym. Podczas poślizgu ruch tarcz podnosi temperaturę i ciśnienie oleju (zmiana jego lepkości), co powoduje podniesienie przenoszonego momentu w strone całkowitej blokady wałów (Auto Świat 2/2008) Dyferencjały, jak sie domyślam, umiejętnie rozkłądają moc na poszczególne koła, prawdopodobnie nie dochodzi do całkowitej blokady wałów, ale są one stosownie do warunków (ocenianych przez elektronikę) przyblokowywane, zapewniając optymalne i szybkie reagowanie na styczność poszczególnych kół z nawierzchnią. Ale jestem laikiem, więc może coś w tym rozumowaniu szwankuje. Gdy nie ma problemów, rozkład mocy jest chyba po połowie na przód i tył. Przy rozkładzie 2 + 2 mechanicznie bąź elektronicznie, samodzielnie lub robi to komputer dołączany jest napęd na pozostałe 2 koła, a może to być tył i przód oraz w odpowiedniej proporcji mocy, np. ok. 40% przód a 60 % tył. Jest wiec do tego wajcha lub pokrętło. Bodajże outek II ma pokrętło i 3 mozliwości ustawień. Czyli w uproszczeniu, stale ciągną 4 koła, a gdy pojawia sie problem poślizgu, i koło czy koła tracą przyczepność, elektronika lub/i zmyślne urządzenia mechaniczne (3 dyferencjały) odpowiednio rozkładają moc na pozostałe, aby jak najszybciej odzyskały przyczepność wszystkie koła. morani - 10-02-2010, 21:21 Dziękuję kolego za pouczający wykład. Anonymous - 11-02-2010, 07:47 łał... ten tekst wyjasniający zmienił moje dotychczasowe spojrzenie na napęd w Outku. Powiem, tak że z praktyki wydaje mi się że Outek ciągnie tylko przodem, a podczas poslizgu przodu dopala tył. Tak bym tez tłumaczył jego podsterowność, bo nie wiem jak u Was, ale mój np. na zakręcie jak zaczynają sie ślizgać przednie kółka to zachowuje się jak auto z napędem na tył. Jak myślicie skąd się bierze takie wrażenie ? Bart007 - 11-02-2010, 11:16
Zachowanie jest faktycznie takie jak opisujesz, ale w sumie chyba tak powinno być - jak przednie koła sie ślizgają, to tak, jakby ich przez moment nie było, więc czujesz jakbyś miał napęd na tył. Różnica między stałym 4x4 a Haldexem była by tu raczej w szybkości reakcji. Przy normalnej spokojnej jeżdzie na suchej drodze faktycznie jakoś nie widać różnicy między takim napędem a FWD, ale niby czemu miałoby być widać 
Outek to moje pierwsze auto 4x4, nie wiem zatem czy zachowuje się typowo czy nie - są tu pewnie bardziej doświadczeni użytkownicy i może oni podzielą się jakimiś niuansami w doświadczeniach, sam jestem bardzo ciekawy. rezon - 11-02-2010, 11:54
Bart007 - 11-02-2010, 12:07
ESP w Outku I nie ma w ogóle
Ale fakt, może i to jest powód, choć niby dyferencjały powinny sprawę załatwić. Może kwestia rozkładu masy auta, czy cos takiego... bonito - 11-02-2010, 14:15 Zachowanie przy poślizgu przednich kół - potwierdzam na 100% (wprawdzie w Outlanderze II, ale myślę że napęd jest mocno zbliżony). W październiku byłem w Szczyrku w trakcie ataku zimy, niestety na letnich oponach (kto mógł się spodziewać...). W czasie spokojnej jazdy pod górę, przednie koła chyba straciły przyczepność, tył gwałtownie zarzucił - i nastąpił klasyczny bączek... Myślę że przyczyną jest "późny ESP" + algorytm sterujący sprzęgłem w tylnej przekładni (jak już była mowa, ma tendencję do gwałtownego załączania tyłu). bonito rezon - 11-02-2010, 15:14
tomek.rzepek - 11-02-2010, 21:38 rozkład mas w Outku jest na pewno na korzyść przodu. Więc nie ma co się dziwić że auto jest podsterowne. Bywa to zdradliwe, poszerza zakręt. W Outku jest abs i ebd, ale to dobrze  mi brakuje czasem troche mocy żeby go postawić bokiem w sytuacjach krytycznych. Na szczęście to tylko próby na dużym placu.
rezon - 12-02-2010, 07:33
|
||||||||||||||||||||||
