Uwex - 11-02-2010, 11:25 Temat postu: Ceny Lancerów Polska vs USA Jest to wkurzające i nie chodzi mi już o porównanie cen w przeliczeniu na $ - no powiedzmy inne cło , VAT-y czy inne wymyślate podatki , ale o porównanie różnic w cenach między modelami . Porównajcie różnice cen zwykłego Lancera , Ralliarta i Evo u nas i w USA. To nie jest normalne - chyba Mitsubishi nas nie lubi - dziwna polityka firmy . Lancer , L.Ralliart Evo Xsystoff - 11-02-2010, 12:00 Sprawdz lepiej dokladne dane techniczne Lancerow USDM, bo moze sie okazac ze mimo wspolnej nazwy Ralliart czy EVO roznice sa ogromne. Wiem, ze Imprezy mialy slabsze hamulce, zawieszenie i dyfry w wersji na rynek US. Podobnie np. bylo kiedys w Audi, jak czlowiek wsiadl do Allroada zza oceanu to skora byla okropna, a spasowanie deski duzo slabsze. Ale ceny w USA sa faktycznie kosmiczne przy Europie... sampler - 11-02-2010, 12:23 w takim razie porownaj sobie wyposazenie lancera na polske i lancera gts na usa. U nas czegos takiego nie kupisz Anonymous - 11-02-2010, 14:56
nieche bron Boze bronic audi ale auta na EU i US produkowane sa w tej samej fabryce na tych samych komponentach, jak jest w subaru tego nie wiem, byc moze ma swoje fabryki w USA audi swoje fabryki ma w: Inglostad A3/A4/Q5/A5 Neckarsulm A6/A8/R8 Gyor TT Bratyslawa Q7 Changchun (Chiny) A4/A6L/Q5 Bruksela A3 Sportback/A1 swinks_UK - 11-02-2010, 15:14 Różnica może wynikać z braku vat w cenie amerykanów. Ogólnie wszystkie towary w USA mają ceny bez VAT (na przykładzie eBaya). VAT jest europejskim wynalazkiem, stąd róznica. Jak dodasz polskie 22% to róznica w cenie nie jest już taka znacząca 
Uwex - 11-02-2010, 15:23
do tego jeszcze mają tez lepsze warunki gwarancji . [ Dodano: 11-02-2010, 15:24 ] swinks_UK - ale ja piszę o różnicy w cenach pomiędzy modelami ( procentowo ile Ralliart jest droższy od Lancera i Evo od Lancera ). jaca71 - 11-02-2010, 18:07
Ale mają podatek stanowy tzw. TAX - odpowiednik naszego VAT Ceny w sklepach i w salonach samochodowych są netto do tego doliczasz od 7do 12% w kasie.
Można ten podatek obejść kupując przez internet z innego stanu. Wtedy płacisz cenę netto... Dział to na tej samej zasadzie co zwrot VATu przy wywozie towarów za granicę. Z samochodami to nie działa 
A myślisz że dlaczego samochód kupiłem w USA? Dla ułatwienia podam że dolary na samochód kupowałem po 2,04zł 
Wyposażenie czy silnik? Porównaj GTS z Intense Navi. Misiek :) - 11-02-2010, 22:15 W USA klienci nie zwracają tak bacznej uwagi na wykończenie wnętrza. U Nich liczą siuę gabarytu zewnętrzne i wewnętrzne, komfort jazdy (AT +miękki zawias to standard), pojemność a później moc silnika... pozatym w USA jest inna polityka cenowa, i ludzie częściej kupują nowe auta, chodźby na kredyty Jackie - 11-02-2010, 23:06
A dam sobie łeb urwać, że nie masz racji Nigdy nie uwierzę, że którykolwiek producent nie odpowie na specyficzne zapotrzebowanie największego rynku samochodowego na świecie i nie zadba o zdywersyfikowanie produktu Sorry, VW, Mercedes, BMW, Mitsubishi, Subaru i wszyscy inni bardzo dbają o "hamerykana" i jego:
Fakt, że w jednych autach jest to bardziej widoczne (generalnie auta japońskie) a w innych mniej (zazwyczaj "europejczyki", bo Amerykanie uwielbiają auta europejskie pod warunkiem, że jeżdżą jak amerykańskie ) więc różnice w zawieszeniach, hamulcach, wnętrzach (kolorystyka, tylko raz widziałem połączenie niebieskiej deski rozdzielczej z jasnozielonym welurem ) że o układach wtryskowych i wydechowych nie wspomnę Oczywiście nie wyklucza to produkowania aut w tej samej fabryce (np. fabryka Gunma, którą miałem okazję zwiedzać ma "dni" czyli serie dla USA i dla EU a przecież to japońska fabryka) niemniej podzespoły z całą pewnością nie są te same, a przynajmniej nie wszystkie
Pozdrawiam Anonymous - 11-02-2010, 23:28
na tasmie produkcyjnej nie stalem i lba nie dam sobie urwac
wiem tylko co widzialem jak przyjezdzaja rozbitki do mojego kumpla wlasciciela zakladu lakierniczego i zaden audik jakoscia nie roznil sie od europejczyka, jota w jote procz detali typowo amerykanskich. owszem widzialem auta z marna skora (powodziowe, suszone) lub kiepskim spasowaniem wnetrza (skladane z kilku) ale o tych chyba nie mowimy/piszemy
nie spotkalem sie z tym aby w usa bylo inne zawieszenie lub hamulce (audi na podstawie A4) co do wnetrza, to tak jest jesli masz caly katalog i multum mozliwosci i kombinacji 
Uwex - 12-02-2010, 10:56 Nie do końca się zrozumieliśmy . Nie chcę porównywać bezwzględnych cen tu i u nich ! Mam na myśli różnice na każdym z tych rynków między poszczególnymi modelami . Piszę o cenach (zaokrąglonych do pełnych tys. ) podstawowych modeli ( tzw. cena od... ). I tak : jeśli w USA cena Lancera wynosi 20tys.$ , to za Ralliarta trzeba dać 28tys.$ - czyli jest droższy o 40% . Za EVO płacimy 41tys.$ - czyli drożej o 105%. U nas Lancer 64tys.zł. , Ralliart - 120tys.zł - drożej o 87% ! , EVO - 170tys.zł. - drożej o 166% . Można to podsumować tak , że w USA za 2 Lancery masz EVO a u nas Ralliarta , a EVO za 3 Lancery . Wiem , że jest to jakieś uogólnienie , ale daje jakiś pogląd na politykę firmy . I nic tu nie mają do tego podatki i VAT-y jeśli porównujemy ceny między modelami na jednym rynku . Anonymous - 12-02-2010, 13:18
maja, bo im wyzsza cena netto tym wyzsza brutto i nie jest proporcjonalna do ceny netto. Uwex - 12-02-2010, 13:24 arturro - w jakimś stopniu może tak , ale nie aż tak , żeby różnice były tak spore . jaca71 - 12-02-2010, 14:53
Proszę nie pisać takich herezji. Zaraz przyjdzie tu jakieś dziecko i nas wyśmieje
[ Dodano: 12-02-2010, 14:58 ] Uwex, Z podatkami nie wiem jak jest dokładnie ale samochody w USA występują w różnych grupach cenowych w zależności od klasy. Zwykły lancer (RA chyba też) należy do grupy economy car, EVO do sport car. Jak się to przekłada na cenę tego już nie wiem ale pewnie na ostateczna cenę wpływ ma. Druga sprawa to to że mimo tego co wmawiają nam w podręcznikach ekonomii cena nie odzwierciedla wartości towaru. Cena odzwierciedla tylko kwotę jaka potencjalny kupiec jest w stanie zapcić. Anonymous - 12-02-2010, 15:18
nie chodzilo mi o sam podatek tylko o finalna cene brutto podnoszona przez vat (byly tu przyklady tych samych aut w roznych cenach) tj. jesli wezmiemy auto za 60tys vat wyniesie 13200 ale jesli to samo auto kosztuje 90tys vat wynosi 19800, tylko tyle mialem na mysli, zadne herezje
chodzi mi tylko o to ze im drozsze auto tym wiekszy vat, wiem ze nie jest to logiczne (w stosunku do tych samych aut) wiec moze nie kontynuujmy tego watku
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
