To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Drugie życie dla czarnego miśka :)

emzet - 15-02-2010, 21:22
Temat postu: Drugie życie dla czarnego miśka :)
Witam. Nadszedł czas przedstawienia miska :) . W lipcu 2008 stałem się "szczęśliwym" :p posiadaczem colta 1993r glxi. stan auta w momencie zakupu był raczej opłakany :? :
-wyciek oleju spod głowicy
-totalnie wypłowiale drzwi i błotnik strony lewej
-oba boki przerysowane jakby gwoździem!
-niechlujnie naprawiony pas tylni (po jakiejś parkingowej przygodzie)
-brak katalizatora (sprzedawca twierdził, ze auto ma sportowy wydech)
-brak hamulca ręcznego
-purchel na jednym nadkolu tylnim
-brak tylniej polki i pokrywy podłokietnika
-nie działająca elektryczna szyba pasażera
-brak żarówki podświetlenia check engine, abs, itp. (nawet nie byłem świadomy, ze takie kontrolki istnieją w tym aucie :) )
-brak emblematu na masce
-dziurawy i mega zaniedbany "rolldach" (chyba tak to sie nazywa w mowie potocznej :) ) czyli takie oszukane kabrio, dach był w takim stanie, ze w czasie deszczu woda leciała do oczu!!

Niestety nie mam fotek auta zaraz po zakupie przez co nie będzie można dostrzec jak dużą metamorfozę przeszła ta colcina.

Generalnie szukałem tylko colta, ewentualnie civica. Opisywana sztuka trafiła mi się kilkanaście km od domu. Dach był dla mnie największym mankamentem tego samochodu. Wiedziałem, ze doprowadzenie go do stanu używalności będzie dużym problemem. Znajomi odradzali mi zakup tego auta, ale po pierwszej jeździe, uparłem się i stwierdziłem, ze kupuje, bo cena była dosyć okazyjna. Po podjęciu niewytłumaczalnej decyzji (nikt normalny by tego auta nie kupił :mrgreen: ) przygarnąłem zabiedzona colcine z najechanymi 183
tys. km :) . No i mam teraz skarbonkę bez dna, ale i tak nie żałuje zakupu. Dotychczas zrobiłem już sporo, jednak do ideału duuuzo brakuje. Ostrzegam, będzie długo i nudno!! Pewnie sporo rzeczy mi umknie ale z grubsza opisze
"remonty", wymiany i modyfikacje:

1. Demontaż i obszycie na nowo dachu. Był dach z pcv teraz jest materiał sonnenland (taki jak na kabrioletach audi, bmw itp.) przesmarowanie i "odświeżenie" elektrycznego mechanizmu i można się cieszyć w upalne dni operując 2 przyciskami :) ). Przed zima dach został pokryty nanopowloka.

2. Wstawienie reperaturki z corolli i zlikwidowanie purchla na tylnim nadkolu. Lakierowanie drzwi i błotników tylnich (robił to znajomy pseudolakiernik i wyszła niezła cytryna... :( ). Ostatnio poprawki pasa tylniego (usuniecie nadmiaru szpachli i lakierowanie). Po tych operacjach brak jest jakichkolwiek oznak korozji na karoserii.

3. Polerowanie całego samochodu i częściowe usuniecie cytrynki.

4. Silnik
-planowanie głowicy
-wymiana kompletu uszczelek (elring)
-rozrząd (koyo, mitsuboshi)
-pompa wody (gmb)
-kable zapłonowe (ngk)
-świece (ngk)
-nowy rozrusznik

5. Hamulce.
- przód tarcze nacinane i nawiercane (mikoda) i klocki ferrodo premier
-tył przetoczenie tarcz seryjnych + klocki trw
-dwie nowe linki hamulca ręcznego
-czyszczenie i smarowanie zacisków

6. Zawieszenie i układ kierowniczy:
-amortyzatory przód monroe
-tuleje wahaczy przód
-końcówki drążków
-łączniki stabilizatora (yamato)
-ustawienie zbieżności

7. Układ wydechowy:
-montaż sportowego katalizatora (magnaflow) i colt przestał mnie denerwować metalicznym prykaniem :) i zaczął całkiem fajnie mruczeć
-nowy łącznik elastyczny

8. Dodatkowo:
-nowy akumulator
-nowe osłony gumowe przegubow i drążków kierowniczych
-montaż alarmu i wymiana siłownika drzwi kierowcy
-naprawa mechanizmu elektrycznego szyby (znowu linka się skołtuniła i problem pozostał:()
-nowe żaróweczki w desce rozdzielczej
-wymian węża łączącego wlew paliwa z bakiem (paliwo ciekło po zatankowaniu do pełna)

Aktualny przebieg autka to 207 tys. Od początku użytkowania samochodu nigdy nie zaświecił się check engin czyli zero błędów (oby tak dalej). W krotce colcik dostanie nowe amorki na tył a także tuleje na wahacze. Zbliża się moment ustawienia zaworów oraz wymiany świec. Mam zamiar zakupić swiece irydowe. W najbliższym czasie będę mierzył kompresje na cylindrach. Do wymiany lub remontu kwalifikuje się skrzynia biegów, gdyż strasznie hałasuje a biegi zaczynają coraz gorzej wchodzić. Ostatnio zaczęły się problemy z ABS-em. Działa jak mu się podoba, z tym, ze częściej nie działa wcale :evil: .




Jest zima więc auto strasznie uwalone :lol:

W listopadzie 2009 we Wrocławiu miałem niegroźną kolizje (nie z mojej winy). Straty to lekko wgnieciony tylni błotnik i draśnięta felga. Błotnik wystarczyło wybić od środka i praktycznie po problemie, koszty jakie poniosłem to tylko lakierowanie. Ubezpieczyciel uznał szkodę całkowitą, a wiec pozostało sporo kaski....co przełożyło się na zakup 15` felg na sezon letni. Felgi są produkcji włoskiej z oponami Continental Premium Contact:




ostatnio moim oczom ukazał się taki widok:


Wiec szykują się kolejne wydatki :cry: .

Wiosna kolejna porcja fotek, już na nowych felgach i po zmianie wyglądu przednich świateł oraz kierunkowskazów (będzie cos na wzór hondowskich amberow, bo bardzo pasują do czarnego lakieru-takie jest moje zdanie). Plany na przyszłość: jak nie stracę weny to pokombinuje co nie co z wydechem i może stworze jakiś zimny dolocik. Ale nad tym musze się jeszcze solidnie zastanowić.

Wszyc - 15-02-2010, 21:32

dużo serca włożyłeś :) i widać efekt oby służył długo i bez problemowo :)
emzet - 16-02-2010, 18:46

Wszyc napisał/a:
dużo serca włożyłeś

Taaaa..... :) :) I kupiłem go bardziej sercem niż rozumem :P
Wszyc napisał/a:
widać efekt

Dopiero będzie widać, po wiosennym woskowaniu :wink:

Wszyc - 16-02-2010, 18:58

emzet napisał/a:

Taaaa..... :) :) I kupiłem go bardziej sercem niż rozumem :P


Ja swojego dostałem ale też w stanie nie powiem jakim więc Cie rozumiem jak nic temat: Reaktywacja Galanta :)

Lechfan - 16-02-2010, 19:50

Fajny Colt, zwłaszcza ten daszek ciekawy.
Pozdro dla kolegi z Ostrza i oby się auto odwdzięczyło bezawaryjną eksploatacją za tyle roboty co w niego włożyłeś.

mkm - 18-02-2010, 01:13

emzet, jak sprawuje sie ten katalizator?
Byles na analizie spalin?

emzet - 18-02-2010, 22:46

mkm napisał/a:
jak sprawuje sie ten katalizator?

Wydaje mi się, że dobrze, bo nic poza parą wodną z rury nie leci :mrgreen:
A tak na poważnie to zależało mi na tym aby wyciszyć układ wydechowy i tę funkcję spełnia bardzo dobrze, nawet znajomi twierdzą, że ma lekko sportowy pomruk, ale ja obstawiam, że przyczyną może być wypalenie tłumika końcowego, bo jazda bez kata chyba może się tak skończyć....No i dodatkowo mam spokój na przeglądach. Odnośnie przeglądu to mam w marcu (mogę poprosić o podłączenie pod analizator...)

mkm - 18-02-2010, 23:29

Pomruk, pomrukiem, ale czy Miska nie przydławiło? Elastyczniejszy sie zrobił?
Poniewaz wszedzie wietrze spisek, a cena tych katalizatorow bardzo przystepna (zwłaszcza w porownaniu do innych „usportowionych”) to zastanawiam sie gdzie jest (o ile jest) kruczek.
Stad pytanie o analize spalin.
A dopytuje, bo tez sie na taki zdecydowalem :mrgreen:

emzet - 19-02-2010, 00:05

mkm napisał/a:
czy Miska nie przydławiło

Hmmm.....nie sądze, pierwsze odczucia po montażu były wręcz przeciwne, ale może to tylko siła sugestii. Także moim zdaniem wycięcie kata oprócz pierdzenia wydechu za wiele nie daje (ale to tylko moje skromne zdanie :P ) Teraz te katalizatory pojawiły się na aledrogo, wczesniej ich nie widziałem. Swój kupiłem od gościa, który (podobno) ściągał go specjalnie z USA do swojej celiki gt, jednak nie przypasował mu rozmiar rur :shock: :shock: . Mnie natomiast zadziwiła reakcja majstra firmy "tłumikarskiej", który go instalował: dopytywał skąd go mam, jaka cena i coś tam przebąkiwał pod nosem, że ciekawy ten kat ... :P Jest w colcie już ponad rok i wygląda jak nowy.

W zeszłym tygodniu wymieniłem olej. Był castrol magnatec, mineralny (tak, wiem, że źle zrobiłem lejąc minerał do tego silnika :oops: ). Teraz jest motul

Pierwsze wrażenia po wymianie to wyraźnie cichsza praca silnika w czasie jazdy :) . Na wolnych obrotach raczej nic się nie zmieniło. Ale generalnie duży + dla motula.

emzet - 22-02-2010, 19:05

Zasadzam się na takie amorki:
http://motoallegro.pl/ite...ancer_colt.html

Czy ktoś może wypróbował tę markę u siebie :?: Nie wydają się wam dziwnie tanie jak na bilsteina :?:

Ja_good - 22-02-2010, 19:25

emzet napisał/a:
Nie wydają się wam dziwnie tanie jak na bilsteina

B4 to zamiennik serii wiec uwazam ze cena jest raczej odpowiednia :wink:

idas - 22-02-2010, 19:37

Ten sklep ma bardzo dobre ceny (np łącznik stabilizatora yamato kupowałem u nich za 26zł) więc myślę, że wałka nie ma na tych amorach:)
j-rules - 22-02-2010, 20:18

w podobnych cenach na allegro widzialem Tokico gdybys chcials obie zamieszac w glowie i lubisz niepotrzebne dylematy to zreknij ;)
emzet - 22-02-2010, 20:27

j-rules napisał/a:
w podobnych cenach na allegro widzialem Tokico

Wiem, wiem, też się na nie czaiłem, ale aktualnie nie ma ich na allegro...

Hugo - 23-02-2010, 08:07

Zamiast Billsteina brałbym Tokico.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group