Pajero I - układ hamulcowy ?
dodgev;) - 16-02-2010, 19:29 Temat postu: układ hamulcowy ? witam wszystkich mam pytanie dotyczące tego urządzonka jakie ma zadanie i czy morzna to wykluczyc .Składm od podstaw pajero po odszykowaniu ramy i po powrocie mostów na miejsce chciałbym sie zabrac za hamulce tylko niewiem co to jest bo w 2 autku to zostało oderwane i wisi przy moscie.
http://img15.yfrog.com/i/1000334small.jpg/
waclaw2727 - 16-02-2010, 20:20
tez to mam na tylnym moście ale do czego to służy to ja nie wiem ale chętnie się dowiem ok doświadczonych kolegów
shutter - 16-02-2010, 20:43
Jeśli jest to w układzie hamulcowym, jest w jakiś sposób sprzężone z tylnym mostem, to jest to zapewne korektor siły hamowania. Jego działanie polega na ograniczaniu ciśnienia w tylnych hamulcach w przypadku, gdy tył jest pusty i nieobciążony. Pełna siła hamowania przy nieobciążonym tyle skutkowała by przed wczesnym zablokowaniem hamulców. W miarę obciążania tyłu, a co za tym idzie obniżaniem się tylnego zawieszenia, dozowane jest poprzez ten korektor większe ciśnienie na tylne hamulce.
Generalnie rzecz często stosowana w samochodach dostawczych, zwłaszcza w czasach przed ABS'owych.
1405 - 16-02-2010, 23:48
shutter napisał/a: | Jeśli jest to w układzie hamulcowym, jest w jakiś sposób sprzężone z tylnym mostem, to jest to zapewne korektor siły hamowania. Jego działanie polega na ograniczaniu ciśnienia w tylnych hamulcach w przypadku, gdy tył jest pusty i nieobciążony. Pełna siła hamowania przy nieobciążonym tyle skutkowała by przed wczesnym zablokowaniem hamulców. W miarę obciążania tyłu, a co za tym idzie obniżaniem się tylnego zawieszenia, dozowane jest poprzez ten korektor większe ciśnienie na tylne hamulce.
Generalnie rzecz często stosowana w samochodach dostawczych, zwłaszcza w czasach przed ABS'owych. |
Bez przesady że tylko w dostawczych i fiat 125P też to miał-korektor hamowania. Jak coś z nim nie tak to wywal to a samą korekcję to pedałem hamulca spokojnie przeprowadzisz.
shutter - 16-02-2010, 23:58
1405 napisał/a: | Bez przesady że tylko w dostawczych |
A czy ja gdzieś napisałem, że tylko?
Po prostu znam to urządzenie z posiadanej kiedyś furgonetki.
dodgev;) - 17-02-2010, 13:00
ok wielkie dzieki wszystko jasne
polaff - 19-02-2010, 09:35
To korektor bez dwóch zdań, ale nie służy on tylko ograniczaniu sił hamowania podczas braku załadunku. Każdy kto widział hamujący pojazd wie zapewne, że podczas hamowania przód auta "nurkuje" spowodowane jest to przesunięciem środka ciężkości, ale niegatywnym skutkiem tego zjawiska jest zmniejszenie nacisku na tylna oś co z kolej zwiększa prawdopodobieństwo poślizgu.
Ja bez korektora przejechałem już 10000km i daję radę mimo iż dużo po czarnym śmigam - więc nie jest on niezbędny....
waclaw2727 - 21-03-2010, 22:41
czy jest możliwość dostania przewodów hamulcowych ( sztywnych ) które prowadzą od pompy do samego korektora ( wzdłuż ramy ) albo jakiś pomysł na zrobienie podobnego przewodu ??????????????????????
1405 - 21-03-2010, 22:49
waclaw2727 napisał/a: | czy jest możliwość dostania przewodów hamulcowych ( sztywnych ) które prowadzą od pompy do samego korektora ( wzdłuż ramy ) albo jakiś pomysł na zrobienie podobnego przewodu ?????????????????????? | Spokojnie...zakłady(warsztaty)
mają coś takiego na metry i można taki przewodzik miedziany bez problemu dorobić. Popytaj w swojej okolicy
AndrzejM22 - 21-03-2010, 23:00
Są do kupienia w sklepach motoryzacyjnych miedziane przewody hamulcowe z zarobionymi końcówkami najdłuższy jaki widziałem to 2 metry i można sobie powyginać w taki sposób jaki Ci potrzeba pamiętając o tym żeby zbyt mocno nie załamać . Od biedy jak będzie za krótki to można połączyć albo kupić z metrażu i samemu po zarabiać końcówki ale to troszkę skomplikowanie i wymagany specjalnego przyrządu do zarabiania końcówek.
waclaw2727 - 21-03-2010, 23:14
dzięki za informacje pozdrawiam
polaff - 22-03-2010, 08:20
AndrzejM22 napisał/a: | Są do kupienia w sklepach motoryzacyjnych miedziane przewody hamulcowe z zarobionymi końcówkami najdłuższy jaki widziałem to 2 metry i można sobie powyginać w taki sposób jaki Ci potrzeba pamiętając o tym żeby zbyt mocno nie załamać . Od biedy jak będzie za krótki to można połączyć albo kupić z metrażu i samemu po zarabiać końcówki ale to troszkę skomplikowanie i wymagany specjalnego przyrządu do zarabiania końcówek. |
u mnie można chyba kupić dowolnej długości przewód (znaczy w granicach rozsądku:P )
dodgev;) - 22-03-2010, 16:35
waclaw2727 przewody sztywne metalowe są montowane wyłocznie w nowych autach ( tansze niż miedziane ) po ewentualnym uszkodzeniu wymienia sie na miedziane z tego względu ze mozna je łatwo układać . Jak ci peknie przewód przy końcu to łatwo go mozesz zarobić sam jeśli natomiast gdzieś w połowie wtedy muka tylko nowy.
Jak byś był zmuszony do zarabiania daj znać jest kilka skutecznych sposobów:)
polaff - 22-03-2010, 17:59
dodgev;) napisał/a: | waclaw2727 przewody sztywne metalowe są montowane wyłocznie w nowych autach ( tansze niż miedziane ) po ewentualnym uszkodzeniu wymienia sie na miedziane z tego względu ze mozna je łatwo układać . Jak ci peknie przewód przy końcu to łatwo go mozesz zarobić sam jeśli natomiast gdzieś w połowie wtedy muka tylko nowy.
Jak byś był zmuszony do zarabiania daj znać jest kilka skutecznych sposobów:) |
To napisz moze od razu bo szczerze powiem ciekawość mnie zżera - nigdy tego nie praktykowalem:)
dodgev;) - 22-03-2010, 18:53
najskutekczniejszy sposób i ciągle praktykowany - mam zrobiony punktak (durnik) z gwintownika przewód jak sie łamie przy odkrecaniu zazwyczaj jest spory zapas - ucinasz przewód potrzebujesz tylko nowej końcówki (nypel z gwintem) zakładasz na przewód małe imadełko blokujesz przewód aby był sztywny i tym durnikiem włorzonym w wiartarke z udarem robisz grzybka i gotowe Patent wielokrotnie sprawdzony, czas zarobienia max 10min i 100% satysfakci na necie widziałem zestawy do zarabiania cena od 300zł to wychodzi taniej i tez skutecznie
|
|
|