Chcę Kupić 3000GT/GTO - 3000 GT VR-4 Ząbki
Anonymous - 18-02-2010, 10:46 Temat postu: 3000 GT VR-4 Ząbki Witam serdecznie wszystkich klubowiczów.
Słowem wstępu chciałbym zaznaczyć, że jest to mój pierwszy wpis na tym forum dlatego z góry przepraszam za wszelkie pomyłki i potknięcia.
A teraz bez zbędnych ceregieli przejdę do rzeczy:
Już po raz drugi znalazłem na allegro ten oto model Mitsubishi i pytanie z mojej strony, czy może ktoś z klubowiczów wie coś o tym egzemplarzu???
http://moto.allegro.pl/item926804301_vr_4.html
Sprawa wydaje się o tyle dziwna, że jak na osobę, która chce sprzedać samochód zamieszcza wyjątkowa niewiele informacji no i ta cena
Nie wiem czy warto jechać obejrzeć bo z pod Krakowa KAWAŁ drogi
Devill - 18-02-2010, 12:13
Z tego co pamietam, auto wystawiane kilka razy, z opisu z poprzednich ogloszen wynikalo , ze wlasciciel nie wie co jest przyczyna, podejrzewam , ze do dzisiaj nie wie. Jesli byla by to cewka sam by ja wymienil, a auto sprawne zyskalo by na wartosci.
Nie pakowal bym sie w ten zakup
Anonymous - 19-02-2010, 16:06
Widziałem to auto ... Wtedy w aukcji było napisane że złe świece były wkręcone i przez to auto dziwnie pali.
A więc ... Nie lubię wchodzić ludziom w interesy, ale tutaj szkoda żeby ktoś jechał kawał drogi oglądać to padło.
Felgi pogięte w takim stopniu że zawiecha też swoje dostała ... bo jak to właściciel określił "był sobie Driftować na centrum handlowym i zaliczył krawężnik".
kierunki z przodu wyjęte bo "siara" ... a zamiast nich w ręku chyba gięta siatka.
Fotele przetarte.
Przedni zderzak pęknięty bo podobno za głęboko wjechał do garażu.
Auto czerwone, nie malowane niby ... ale na podłodze garażu czerwone ślady, wewnętrzne gumy w drzwiach popryskane, a ze schowka wypadł spray.
Silnik wyglądał ładnie. Pomalowany, wyczyszczony lśnił jak psu ... ale już przy odpaleniu brzmiał jak 5l stary Ford.
Najbardziej się ubawiłem natomiast w kiedy pojechaliśmy zrobić rundkę. Na prostej auto zaczęło się dusić i strzelać, a na zakręcie po jakże zabawnym pokazie "driftu" i zrobieniu 180* wracaliśmy jakieś 50 metrów pod prąd między samochodami ><.
Reasumując ... Igła - brać puki stoi !!! A właściciel do kabaretu, bo dawno się tak nie uśmiałem.
n3000 - 20-02-2010, 09:34
Cena mówi sama za siebie, widać że właściciel chce się za wszelką cenę pozbyć auta.
|
|
|