[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Korozja tłumika i elementów podwozia.
jarekjk - 23-02-2010, 08:44 Temat postu: Korozja tłumika i elementów podwozia. Witam wszystkich mitsumaniakow.
Na chwilę obecna z niecierpliwością czekam na odbiór Lancerka 1.8 . Kości zostały rzucone i rozszerzam grono mitsumaniaków w warmińsko-mazurskim województwie. Gdzieś na necie znalazłem info, że miśki szybko korodują od spodu ( tłumik, zbiornik paliwa , elementy podwozia ) .
1. Czy macie jakieś pomysły jak temu zaradzić?
2. Czy może jesteście wstanie zaproponować jakąś formę zabezpieczenia pojazdu?
3. Może jakiś życzliwy mitsumaniak zamieściłby fotki podwozia Mitsubishi Lancer gdzie by było widać jak wygląda podwozie po roku czy 2 latach użytkowania ( układ wydechowy, bak paliwa, ewentualnie inne elementy
Pozdrawiam wszystkich
Radassss - 23-02-2010, 08:56
po poltora roku faktycznie pojawil sie pomaranczowy nalot na tlumiku, ale nie jest to prawda ze koroduja, od zawnatrz jest troche nalotu, ale korozja od srodka si enie pojawia, zreszta jest to widoczne glownie zima przez te miliony ton soli, mysie podwozia zalatwia sprawe, a jesli jest ktos uparty moze zawsze kupic sobie 5 kg smary typu STP (jakies 35-40 zloty) i sobie wysmarowac dokladnie spod auta, tylko wg mnie nie ma to wiekszego sensu
Trik - 23-02-2010, 09:01
W tym temacie dałem kilka fotek: http://forum.mitsumaniaki...=650559#650559. Z tym rdzewieniem to tylko czysta jest przesada i to ze strony tych zawisnych . Pjazd zn buda jest zabezpieczona i to powinno wystarczyć. To że tłumik, końcowy i nie tylko końcowy, rdzewieje to nie dziwota w końcu działają na niego nie tylko chemia stosowana ale i różnice temperatur. Nie bierz do głowy prędzej go przepalisz niż zdąży przerdzewieć
racer1972 - 15-04-2010, 00:37
U mnie po pierwszej zimie w zasadzie zero nalotu choć do dzisiaj nie umyłem podwozia bo nie mam gdzie...
animal86 - 06-05-2010, 13:41
Chciałem odświeżyć ten wątek. W moim przypadku to już druga zima dla mojego miśka, o ile pierwsza może nie dała się we znaki, to ostatnia, długa i obfitująca jak na nasze polskie warunki już bardziej. Mianowicie ostatnio przy wymianie kół z zimowych na letnie przyjrzałem się paru elementom podwozia widocznym po zdjęciu kół. I stan niektórych mnie lekko zasmucił, np. półosie, nie wiem czy to jest tylko nalot czy to już rdzewieje, ale według mnie auto powinno być trochę lepiej zabezpieczone nawet przed milionami ton soli jakie nas trochę zaskoczyły w tym roku na naszych drogach. Niektóre śruby ( przy stabilizatorach, mocujące je ) są też w słabym stanie, ale niektóre wyglądają idealnie, czyli można zastosować elementy lepszej jakości jak się chce ( nie znam się na tym najlepiej ale chyba są różne rodzaje śrub i w różny sposób można je zabezpieczyć przed rdzewieniem ). Dokładniej się nie przyglądałem wszystkim elementom, ale to są takie moje spostrzeżenia.
I tak się zastanawiam czy na którymś przeglądzie ASO będzie to czyścić, czy może trzeba samemu się za to wziąć.
Ciekaw jestem też jak samochody innym marek wyglądają po ostatniej zimie.
lewy51222 - 06-05-2010, 20:05
Jest to mój pierwszy post na tym forum więc na początek witam wszystkich:) Właśnie czekam na odbiór mojego Lancerka Sportback 1.8 Invite i mam takie pytanie. Wczoraj byłem w salonie żeby podpisać wszystkie umowy i stał Lancer którym mam wyjechać. Dokładnie go obejrzałem i zaniepokoiło mnie to, że tłumik w nowym aucie był troszkę zardzewiały. Tutaj moje pytanie. Czy tak powinno być, czy raczej zwrócić na to uwagę kiedy będę go odbierał?
Luk - 07-05-2010, 00:47
animal86, ostatnio oglądałem pobieżnie zawieszenie przy zmianie opon i nic złego nie rzuciło mi się w oczy... Ale to o czym piszesz - rdza na pewnych elementach - nie szkodzi (oprócz kwestii czysto estetycznej) i naprawdę musi upłynąć parę lat, żeby przerdzewiało porządnie... Ja bym się tym nie zajmował.
lewy51222, jak ja odbierałem samochód na jesieni, to tłumik był śliczny. Do pierwszej zimy. Na wiosnę już miał rdzawy nalot.
Problem jest w tym, że w Sportbacku jest on bardziej widoczny, niż w innych samochodach. Normalnie nie zwracałbyś uwagi na zardzewiały tłumik (bo go nie widać), aż do momentu przerdzewienia na wylot. Ale to byś usłyszał po paru latach.
lewy51222 - 07-05-2010, 10:05
Zgadzam się z tobą Luk w 100% jeżeli chodzi o to, że gdyby nie to, że tłumik w Sportback'u jest bardzo widoczny to bym nawet na to uwagi nie zwrócił, a takto to spojrzałem i cóż tylko mętlik w głowie sobie zrobiłem... W sumie to zawsze lepiej obejrzeć wszystko dokładnie i jakby coś było nie tak to powiedzieć niech odrazu wymieniają, niż potem włóczyć sie co chwila do serwisu
Silverrr - 07-05-2010, 10:55
Ja całkiem niedawno również miałem okazję pooglądać brzuszek mojego auta i też widziałem mnóstwo rudych śladów. Co do wydechu o którym wspominaliście to samą rurę mam... em... w sumie jakby brudną, ale nie jest to brud. Miejscami to coś odpadło i widać śliczne lśniące aluminium więc wydaje mi się, że to jakaś warstwa ochronna czy coś...
Czym najlepiej zabezpieczyć podwozie? Ostatnio byłem na myciu podwozia, "pistolecik" dość mocno wychlastał i zastanawiam się czy czegoś dodatkowego nie wrzucić. Smar jak ktoś pisał nie ma sensu, bo raz, że dużo zabawy a dwa szybciej się zrobi brudny niż posłuży jako zabezpieczenie... i poza tym weź to potem zmyj -.- Jakieś inne pomysły?
Cichy_WN - 30-09-2010, 19:07
Potwierdzam. Po 2 latach jestem przerażony stanem podłogi. Będę reklamował uparcie.
tomaszekk7 - 01-10-2010, 19:46
Ja kupiłem baranka Valvoline i prysnąłem cały spód auta. Rdzewieją zgrzewy na tylnej belce , a także na baku paliwa w miejscu gdzie jest zgrzewany. Te zerdzewiałe miejsca zabezpieczyłem preparatem (nie pamiętam nazwy). Trzeba będzie sprawdzić po zimie. Jeśli chodzi o gwarancję na perforację to w książce gwarancyjnej pisze, że gwarancja bedzie uznawana jeśli wypadnie Ci dziura na wylot. Wszelakiego typu zabezpieczenia są w gesti właściciela pojazdu.
marmach - 02-10-2010, 10:46
Podczas odbioru, rzeczoznawca, którego poprosiłem o pomoc, powiedział mi, że te auta niestety lubi gryźć rdza od spodu, na co sprzedawca odpalił, że "zawsze jakaś czarna owca się znajdzie". Po oględzinach fabrycznego zabezpieczenia i mając w pamięci to, co powiedział te facet, zabezpieczyłem podwozie w profesjonalnym zakładzie. W sumie niewielki koszt, a co roku bezpłatny przegląd i ew. uzupełnianie powłoki. I tak przez 3 lata.
Silverrr - 02-10-2010, 13:24
Nie chciałem zakładać nowego tematu więc zapytam tutaj.
Mam zamiar zakupić preparat do zabezpieczenia podwozia - dokładnie ten KLIK Chciałbym użyć drucianej szczotki, aby usunąć rdzawy nalot na całej długości rury wydechowej i innych elementach. Jednakże moje pytanie jest następujące - czy któreś elementy pomijać podczas pryskania? Nadkoli chlastać nie będę bo to plastik i szkoda preparatu. Niemniej samo podwozie chciałbym zrobić. Przez pamięć przebiega mi post, w którym autor pisał, żeby pominąć wydech ze względu na temperatury tam panujące. Co pominąć a co pryskać?
tomaszekk7 - 28-10-2010, 19:23 Temat postu: Re: korozja tłumika i elementów podwozia Bardzo ważna sprawa dotycząca konserwacji.
Jeśli ktoś z Was będzie konserwował podwozie to proszę obejżeć tylne nadkola pod filcem. [Po zdjęciu Okazało się , że w kilku miejsach ruda zaczła się panoszyć
mazin - 29-10-2010, 10:37 Temat postu: Re: korozja tłumika i elementów podwozia
tomaszekk7 napisał/a: | Bardzo ważna sprawa dotycząca konserwacji.
Jeśli ktoś z Was będzie konserwował podwozie to proszę obejżeć tylne nadkola pod filcem. [Po zdjęciu Okazało się , że w kilku miejsach ruda zaczła się panoszyć |
To znaczy we wnętrzu bagażnika?
|
|
|