To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Tuning - sprężyny obniżające - jakie?

mskiba03 - 23-02-2010, 20:42
Temat postu: sprężyny obniżające - jakie?
Na allegro są dwie firmy które mnie interesują, i teraz pytanko, wiem że jamexy są ok, ale co sądzicie o tych: http://allegro.pl/item902...isma_45_mm.html
Robson86 - 23-02-2010, 20:50

Moze nie wnosze nic do tematu ale zastanow sie 2 razy przed zakupami. Zawieszenie dostaje po tylku, w trasie czuc kazda nierownosc drogi a tych na naszych pieknych drogach jest cala masa szczegolnie teraz po zimie..., przejechanie po polnej jakiejs drodze to rosyjska ruletka. Kolejna sprawa parkowanie - 70% kraweznikow bedzie Twoje, jesli juz podjedziesz to mozesz urwac albo polamac zderzak...
Pozdroo

mskiba03 - 23-02-2010, 20:59

Robson86, wiez myślałem o ty i trochę się tego boję, ale dziś kupiłem sobie śliczne felunie i do tego oponki toyo i teraz auto stoi jeszcze wyżej, wygląda jak cariaktor (cari-traktor:)) naprawdę nie wygląda to zbyt apetycznie :/
Robson86 - 23-02-2010, 21:02

mskiba03 napisał/a:
i teraz auto stoi jeszcze wyżej, wygląda jak cariaktor (cari-traktor:)) naprawdę nie wygląda to zbyt apetycznie :/

Rozumiem, ale miej taka swiadomosc ze mozesz sie wdac w przyszlosci w wydatki spowodowane szybszym zuzywaniem sie zawieszenia. Ale przyznac trzeba takze ze po obnizeniu zawieszenia, Carisma wyglada bardzo ladnie :)
Pozdroo

robertdg - 23-02-2010, 21:03

mskiba03, jak chcesz miec zrobione porzadnie i byc z tego zadowolony zainwestuj w jamexy
hermeth - 23-02-2010, 23:39

Jeżeli do wyboru masz tylko te 2 opcje to weź Jamexy. Ja miałem kiedyś MTS Technik (skusiła mnie cena) i są tak twarde, że się na nich jeździć nie da. Można było zęby powybijać. Sprzedałem je i teraz mam cały kit Apex - bez porównania i jest o niebo lepiej, ale i tak mam ochotę wymienić same sprężyny na Eibach bo są najbardziej komfortowe (koszt to ok 800-900zł). Odkąd kupiłem pierwsze auto zawsze jeździłem na glebie, robię trasy po całej Polsce i mam już czasem dość. Po krawężnikach nigdy nie szalałem więc tutaj obniżenie nic nie zmieniło (bo szkoda było felg). Negatywem jest przede wszystkim tłuczenie na dziurach, ale da się to zredukować sprężynami o mniejszej twardości. Chyba, że tam gdzie jeździsz jest "dywanik" to problemu nie ma. Następna kwestia to o ile chcesz obniżyć. Jeżeli do 30mm to jest ok bo tyle są w stanie wytrzymać fabryczne amorki. Moje obniżają o -50mm i dałem radę już (m.in.) urwać tłumik środkowy i rozerwać nadkola, fabryczne amortyzatory z tyłu wylały... a pod auto boje się zaglądać, zwłaszcza po zimie... Jak wsadzisz większą felgę to prześwit wzrośnie. Zresztą, obniżysz to w niedługim czasie sam nabierzesz takiego doświadczenia z urywaniem różnych elementów i ocieraniem o podwozie, że sam będziesz miał o czym pisać. Takie jest moje skromne zdanie:)

PS: z doświadczenia wiem, że Jamexy nie zawsze obniżają o tyle, ile podaje producent. Różnie bywa, tył lubi opaść niżej.
Dodam jeszcze, że na początku miałem same sprężyny MTS na fabrycznych amorkach. Gdy wylały (wpadłem w dołek z 2 osobami na tyle) wsadziłem amorki również MTS coby pasowało. Dopiero wtedy poczułem naprawdę, jakie to zestawienie jest twarde. Sportowe amory maja mniejszy skok i są twardsze (przystosowane do niższych sprężyn), do tego twarde sprężyny i... musiałem to pogonić bo nie dało się wytrzymać. Teraz na Apexie to zupełnie inna bajka...

mskiba03 - 24-02-2010, 14:06

A tak z ciekawości, jakby komuś się chciało zmierzyć jaki ma prześwit od ziemi do progu to byłbym wdzięczny, ja też zmierzę to sobie porównam i zobaczę o ile mogę obniżyć, żeby nie zamiatać podwoziem gleby :)

Dzięki wszystkim za odpowiedzi :)

hermeth - 24-02-2010, 19:10

U mnie jest prześwit 14cm od progu do ziemi i 14cm od dokładki zderzaka do ziemi, na kołach 14" opona o profilu 65.
Voltron - 27-02-2010, 13:47

Ja zakupiłem komplet sprężyn MTS Technik i jestem zadowolony. Są twarde ale mi to nie przeszkadza nie ma tragedii. Kolega wyżej pisał że są za sztywne ja tego aż tak nie odczuwam ale wiadomo każdy lubi inną twardość zawieszenia.

Po wymianie sprężyn byłem zdziwiony że wcale jakoś wizualnie mi się samochód nie obniżył ale to dlatego że nowe sprężyny są twarde a stare były tak zjechane że i tak auto siedziało niżej niż powinno. Teraz po przejechaniu na nich prawie 6000km samochód wizualnie prezentuje się lepiej niż poprzednio na seryjnych sprężynach troszkę usiadł ale nieznacznie a jeździ mi się na nich dobrze.

Mogę je polecić jeżeli nie przeszkadza komuś twardsze zawieszenie.

hermeth - 27-02-2010, 17:19

Sprężyny obniżają według wartości jakie podaje producent (np.: -30mm) ale od stanu fabrycznego (czyli cross country:P), a nie od takiego w jakim znajdują się w danej chwili. Po założeniu muszą się "ułożyć" i w ekstremalnych przypadkach siadają tak jak trzeba nawet dopiero po 3 tygodniach.
mskiba03 - 01-03-2010, 03:17

hermeth, widzisz u ciebie jest 14 cm od gleby do progu a u mnie jest 24 cm :)
kris80 - 03-03-2010, 20:23

A jakie założyłeś koła że tak wysoko stoi?
buniago - 11-04-2010, 00:12

i jak tam z tymi sprezynami wyszlo?
slawek-jast - 22-05-2010, 09:05

Panowie ja miałem wczesniej sprezyny KAW niemieckiego producenta które duzo obnizyły zawieche a jezdziło sie na nich dosc komfortowo do tego amorki KYB GTO
w tej chwili po wymianie na sprezyny Jamexa Czerwone mam samochód niby obnizony o 35mm i duzo twardsze ale komfort jazdy jest duzo gorszy! sa twarde bardzo!
tyle ze ja mam Eclipsa 1G ale mozna w miare porównac bo chodzi tu o wizualna strone i odczucia w jezdzie!
jezeli juz inwestujecie w sprezyny polecam porzadnego producenta a nie jakies Jameksy
ja osobiscie żałuje tego zakupu ale tak wyszło
proponuje Eibacha sa naprawde fajne bo miałem okazje sie takim Eclipsem przejechac i jest dosc spora róznica a juz nie wspomne o trakcji w zakretach!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group