To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero II - Spryskiwacze świateł.

Tomasz Grochola - 03-03-2010, 00:42
Temat postu: Spryskiwacze świateł.
Jak się je uruchamia? Gdzie jest magiczny przycisk? :oops:
watson1911 - 03-03-2010, 00:59

Czarodziejski guziczek ma wajcha od kierunków,nie mów,że nie widziałeś :)
Murzyn - 03-03-2010, 16:35

potwierdzam, dodam tylko (jakby nie spryskiwalo) ze sa 2 osobne zbiorniczki na plyn do spryskiwaczy szyb i swiatel, oraz ze spryskiwacz dziala tylko jak sa zapalone swiatla.
Tomasz Grochola - 03-03-2010, 19:43

watson1911 napisał/a:
Czarodziejski guziczek ma wajcha od kierunków,nie mów,że nie widziałeś :)


Widziałem, wciskałem. Płyn uzupełniony. Nie działa. Muszę mieć tam jakieś przebicie na obwodzie, bo jedynym efektem było przygaśnięcie wszystkich kontrolek. Słyszałem też jakby pyknięcie jakiegoś przekaźnika i tyle...

Muszę pogrzebać. Jak się dokopię -odezwę się.

GIO4x4RUS - 04-03-2010, 15:04

Silniczek slychac przy prawym blotniku?Moze sie spalil,lub KZ...
P.S.Ogulnie w PII ten bajer beznadzeja!!!Jak naprawisz-odwróc "pryskalki" do przodu,zeby "zaskoczyc"ladnych pańienek na przejscach dla pieszych! :lol:

mcorp - 04-03-2010, 21:25

Etam, zaraz "ogulnie". Beznadziejne to chyba te odwrócone - wszyscy wiedzą, że na przejściach się najlepiej wyrywa na ultrafiolet spod zderzaka.

Spryskiwacze działają ok, może nie tak, jak wycieraczki ze starego wolwiaka, ale robią spoko.

M

Tomasz Grochola - 07-03-2010, 02:39

mcorp napisał/a:
Etam, zaraz "ogulnie". Beznadziejne to chyba te odwrócone - wszyscy wiedzą, że na przejściach się najlepiej wyrywa na ultrafiolet spod zderzaka.

Spryskiwacze działają ok, może nie tak, jak wycieraczki ze starego wolwiaka, ale robią spoko.

M

Jeśli ultrafiolet spod zderzaka skłania panienki do schylania się -zamontuję. Jeśli nie, to szkoda czasu i pieniędzy.

Spryskiwacze zaś odpuszczę sobie chyba, bo jak zacząłem dłubać przy tym nadkolu, to mi przeszło. Stwierdziłem, że dobranie się do tego ustrojstwa przekracza moje możliwości...

stegano - 07-03-2010, 11:31

Tomasz Grochola napisał/a:
mcorp napisał/a:
Etam, zaraz "ogulnie". Beznadziejne to chyba te odwrócone - wszyscy wiedzą, że na przejściach się najlepiej wyrywa na ultrafiolet spod zderzaka.

Spryskiwacze działają ok, może nie tak, jak wycieraczki ze starego wolwiaka, ale robią spoko.

M

Jeśli ultrafiolet spod zderzaka skłania panienki do schylania się -zamontuję. Jeśli nie, to szkoda czasu i pieniędzy.

Spryskiwacze zaś odpuszczę sobie chyba, bo jak zacząłem dłubać przy tym nadkolu, to mi przeszło. Stwierdziłem, że dobranie się do tego ustrojstwa przekracza moje możliwości...



Pompa tego spryskiwacza jest na 100% przeżarta rdzą... Wiem bo przerabiałem ten temat. Generanie zabawa niewarta zachodu, ponieważ trzeba wstawić jakiś zamiennik a efekty rozprysku na okulary dosć mizerny...

mcorp - 07-03-2010, 11:32

:D Sprawdzę jak się zrobi cieplej.
Berni - 07-03-2010, 17:20

mcorp napisał/a:
:D Sprawdzę jak się zrobi cieplej.


Moja pompa do spryskiwaczy też dośc długo nie działała-następnie okazało się że wystarczyło ją wyjąc i wyczyścic i działa-a kontrolki będą przygasac- jak ją już naprawisz to zobaczysz że przy spryskiwaniu lekko przygasają światła :roll:

watson1911 - 07-03-2010, 20:54

Berni napisał/a:
- jak ją już naprawisz to zobaczysz że przy spryskiwaniu lekko przygasają światła :roll:

Światła nie przygasają,to złudzenie,gdyż płyn rozpryskuje podczas jazdy po całym reflektorze i wydaje Ci się,że przygasają,na postoju "nie przygasają",jeśli jednak u Ciebie świecą słabiej podczas spryskiwania na postoju to znaczy,że jest jakieś zwarcie bo tak być nie powinno...to chciałem powiedzieć :)

Passenger - 10-03-2010, 19:11

Też tak sądzę - przygasanie świateł to wynik "chlapnięcia" płynem na klosz, jeśli jest inaczej - coś zwiera. Ponadto mi się bardzo spryskiwacze przydają :) - szczególnie jesienią i wiosną, a samochodu nie używam do podrywania panienek na przejściach dla pieszych... Oczywiście warto dodać, że "pompka" dział "impulsowo"... czyli poda trochę płynu (przez ok. 1 sekundę) i odpuszcza - nie tak jak spryskiwacze pod przednią i tylną szybą...
jawaldek - 10-03-2010, 19:20

Passenger napisał/a:
przygasanie świateł to wynik "chlapnięcia" płynem na klosz
a samochody jadące z przeciwka myślą że mrugasz światłami :mrgreen:
Passenger napisał/a:
Ponadto mi się bardzo spryskiwacze przydają :)
Passenger napisał/a:
"pompka" dział "impulsowo"... czyli poda trochę płynu (przez ok. 1 sekundę) i odpuszcza
Są bardzo przydatne do umycia przednich świateł a i na szybę też potrafi polecieć. Tylko czemu tak strasznie dużo płynu nawet na te impulsowe prysnięcie się zużywa :?:
Passenger - 10-03-2010, 19:30

Ups.. Jeśli chlapie Ci na szybę - widocznie warto poprawić dysze (ostrożnie i niezbyt grubą igłą ;) ).. A właśnie, żeby nie marnować zbyt dużo płynu - to jest 1. impulsowo i 2 osobny zbiorniczek :) ... Ech te sprytne mózgi za małymi żółtymi czółkami...
watson1911 - 10-03-2010, 20:23

jawaldek napisał/a:
Passenger napisał/a:
przygasanie świateł to wynik "chlapnięcia" płynem na klosz
a samochody jadące z przeciwka myślą że mrugasz światłami :mrgreen:
Passenger napisał/a:
Ponadto mi się bardzo spryskiwacze przydają :)
Passenger napisał/a:
"pompka" dział "impulsowo"... czyli poda trochę płynu (przez ok. 1 sekundę) i odpuszcza
Są bardzo przydatne do umycia przednich świateł a i na szybę też potrafi polecieć. Tylko czemu tak strasznie dużo płynu nawet na te impulsowe prysnięcie się zużywa :?:

Mądrego to i dobrze posłuchać :) witam "jawaldek"



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group