To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Złodzieje są wszędzie... nie znasz dnia ani godziny

bulapol - 08-03-2010, 18:28
Temat postu: Złodzieje są wszędzie... nie znasz dnia ani godziny
Witam,

sorry ale muszę wylać swoje żale...

autko odebrałem 2 listopada 2009 r. do dzisiaj, tj. do dnia w którym skradziono mi pachnącego jeszcze nowością czarnego lancera 1,8 Invite, sedan minęło 3 miesiące...

wystarczyło aby zakochać się w tym autku... no może trochę przesadzam z tym zakochać ale naprawdę przyznam, że zdążyłem się z nim 'zaprzyjaźnić'.

Jak się okazuje komuś to przeszkadzało i teraz mój lancer jest pewnie już pokrojony i rozmontowany na części...

złodziejowi wystarczyło kilka godzin...

auto zostawiłem na wolskiej (blisko centrum miasta) o 8.20... o 11.30 poszedłem po samochód bo miałem mieć o 12 rozmowę o pracę (o zgrozo!)... tymczasem zamiast na rozmowie spędziłem następne 3h na policji...

szkoda gadać... dobrze, że autko ubezpieczone w Ergo Hestii... z tego co się orientuję na 100% ceny zakupu... ale mimo wszystko... chyba nie zdecyduje się już na zakup lancera tylko jakiegoś używanego za pół ceny lancera... trudno sie mówi...

na policji powiedzieli, że teraz w Wawie najlepiej 'chodzą' japończyki (Mazda, Toyota i Mitsubishi). powodzeniem cieszą się ostatnio niestety lancery... ale to nie ma reguły... nie chcę nikogo straszyć... poprostu jak już wspomniałem wylewam żale... :O

pozdrawiam i nie życzę nikomu takich przygód!!!

plecho1 - 08-03-2010, 18:36

Witam.
Współczuję!
Za dobrze mają przstępcy w dzisiejszych czasach, za kradzież powinno się obcinać rękę, następny bysię zastanowił 2 razy zanim by coś ukradł.

j-rules - 08-03-2010, 18:41

rosnie popularnisc autka w salnie to rosnie popularnosc tez w dziupli... polskie realia :(
koszmarek - 08-03-2010, 18:49

dobrze, że go ubezpieczyłeś, ale nie ustawaj w poszukiwaniu nowego Miśka. Może to jednorazowe było :(

nie mniej współczuję strasznie.

racer1972 - 08-03-2010, 19:00

Głowa do góry! Przyłączam się do grupy wsparcia :cry: Na szczęście ubezpieczony...
kotakot - 08-03-2010, 19:07

Wyrazy współczucia. Mam nadzieję że oddadzą 100% i będziesz mógł kupić nowego Lancerka.
bulapol - 08-03-2010, 19:27

dzięki Wam za słowa wsparcia... nie ukrywam, że myślę nad Miśkiem... poczekam jednak na kasę z ubezpieczenia i podejmę decyzję...

póki co czeka mnie przeprawa z ubezpieczycielem...

Zbigi - 08-03-2010, 20:06

Przeżyłem w sierpniu to samo.Miałem tylko miesiąc czasu SB INFORM.Współczuję!!!

[ Dodano: 08-03-2010, 20:27 ]
bulapol napisał/a:
dzięki Wam za słowa wsparcia... nie ukrywam, że myślę nad Miśkiem... poczekam jednak na kasę z ubezpieczenia i podejmę decyzję...

póki co czeka mnie przeprawa z ubezpieczycielem...


Chciałbym udzielić Tobie pewnej rady(chociaż może już to Wiesz).Mianowicie na Policji sprawa może utkwić nawet na trzy miesiące(przeważnie trwa to miesiąc), Musisz więc grzać na komendę co sił i delikatnie poprosić aby umorzyli sprawę w trybie rejestrowym bo zależy CI na czasie. Chodzi o to,że mają na to bodajże pięć dni od zgłoszenia kradzieży( po tym terminie sprawę przejmuje prokurator i wtedy na termin nikt nie ma wpływu).Umarzają a właściwie usypiają sprawę wpisując ją do rejestru(może ona ożyć w każdej chwili gdy np.znajdą przypadkowo np.samochód).Ty zaś masz już zaś po tygodniu papier od policji o umorzeniu z ,którym idziesz do ubezpieczyciela.
U mnie na policji trwało to tydzień, w ubezpieczalni dwa tygodnie(Allianz - poprostu super firma bez żadnych problemów!!!).

Bardzo mi przykro, że ukradli ci autko. Ja to bardzo źle przeżyłem.
Pozdrawiam :cry:

docencik87 - 08-03-2010, 20:45

Wyrazy współczucia bulapol,

Z tego co widziałem po Twoich postach to miałeś nawet dołożony alarm.
Szkoda tylko, że był on dołożony w serwisie. Widać złodzieje znają już ich system montowania.

Mam nadzieję, że zdecydujesz się jeszcze na lancerka.

Ale wtedy załóż już do niego coś takiego.

http://www.autoguard.pl/

Mogą Ci to schować nawet w takim miejscy, że trzeba będzie rozbierać pół samochodu.
Zaznaczam, że nie mam z tą firmą nic wspólnego ;) . Pracowałem po prostu w miejscu gdzie takie coś montują.

alfiq - 08-03-2010, 20:50

Strasznie współczuję, i mam nadzieję, że złodzieja trafi szlag. Pomyśl o misiaku jeszcze raz, skoro masz dostać pieniążki z ubezpieczenia. Szkoda tylko kasy na polisę i oczywiście wszystkie drobiazgi, jeśli jakieś pomontowałeś w swoim egzemplarzu, bo autko juz było "oswojone". Pozdrawiam i bądź dobrej myśli.
elturu - 08-03-2010, 22:07

No to współczuje...Dlatego ja założyłem sobie niezależne zabezpieczenie (immobilizer) więc czuję się troszeczkę bezpieczniej ale nie ma co, licho nie śpi więc wyglądam dość często na parking czy nikt się nie kręci :) ...Jakbym kogoś złapał na krawdzieży mojego Bloo to chyba by mu głowa odpadła...
Rafal_Szczecin - 08-03-2010, 22:23

docencik87 napisał/a:

Ale wtedy załóż już do niego coś takiego.

http://www.autoguard.pl/

Mogą Ci to schować nawet w takim miejscy, że trzeba będzie rozbierać pół samochodu.
Zaznaczam, że nie mam z tą firmą nic wspólnego ;) . Pracowałem po prostu w miejscu gdzie takie coś montują.


u mnie w firmie montujemy guardsystem, do przeroznych aut, zaczynajac wlasnie od jakis takich mniej luksusowych po infiniti czy tez bmw , audi q7 i inne mietki i narazie kazdy jest zadowolony . o miejscu montazu nawet nie masz pojecia, i chyba o to w tym chodzi

bulapol - 08-03-2010, 22:46

Zbigi napisał/a:
Przeżyłem w sierpniu to samo.Miałem tylko miesiąc czasu SB INFORM.Współczuję!!!

[ Dodano: 08-03-2010, 20:27 ]
bulapol napisał/a:
dzięki Wam za słowa wsparcia... nie ukrywam, że myślę nad Miśkiem... poczekam jednak na kasę z ubezpieczenia i podejmę decyzję...

póki co czeka mnie przeprawa z ubezpieczycielem...


Chciałbym udzielić Tobie pewnej rady(chociaż może już to Wiesz).Mianowicie na Policji sprawa może utkwić nawet na trzy miesiące(przeważnie trwa to miesiąc), Musisz więc grzać na komendę co sił i delikatnie poprosić aby umorzyli sprawę w trybie rejestrowym bo zależy CI na czasie. Chodzi o to,że mają na to bodajże pięć dni od zgłoszenia kradzieży( po tym terminie sprawę przejmuje prokurator i wtedy na termin nikt nie ma wpływu).Umarzają a właściwie usypiają sprawę wpisując ją do rejestru(może ona ożyć w każdej chwili gdy np.znajdą przypadkowo np.samochód).Ty zaś masz już zaś po tygodniu papier od policji o umorzeniu z ,którym idziesz do ubezpieczyciela.
U mnie na policji trwało to tydzień, w ubezpieczalni dwa tygodnie(Allianz - poprostu super firma bez żadnych problemów!!!).

Bardzo mi przykro, że ukradli ci autko. Ja to bardzo źle przeżyłem.
Pozdrawiam :cry:



Zbigi dzięki za radę... idąc za Twoją sugestią zgłoszę się na komendę i poprosze o umorzenie w jak to nazwałeś w trybie rejestrowym (nie wiedziałem o tym)...

ubezpieczyciel ma się do mnie odezwać w przeciągu najbliższych 48h. A powiedz mi Ty dostałeś 100% ceny zakupu? nie robili żadnych problemów?

i na marginesie... sprawiłeś sobie nowego miśka?

racer1972 - 08-03-2010, 23:36

Tak tak dochodzenie w tryb rejestrowym trwa zwykle do 5 dni i postanowienie zatwierdza komendant a nie prokurator... To tryb postępowania w sprawach nie rokujących nadziei... Normalne dochodzenie trwa miesiąc ale może trwać o wiele dłużej i to już klepie prokurator... Ubezpieczyciel ma ustawowy obowiązek wypłaty do 30 dni od daty zgłoszenia szkody! Niestety podstawą będzie w/w "umorka".Jakby co pisz na priva podpowiem co i jak :doubt:
piomic - 09-03-2010, 20:42

docencik87 napisał/a:
Ale wtedy załóż już do niego coś takiego.
http://www.autoguard.pl/
To jest na GPS, czy nie kumam? Ziomal wsiada z takim czymś z allegro (od 200 do 2000PLN) i zagłusza wszystko.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group