[92-96]Lancer CB0 - Tarcze nwaiercane i nacinane?
Anonymous - 13-03-2010, 00:02 Temat postu: Tarcze nwaiercane i nacinane? Witam, niestety muszę wymienić tarcze bo już zaczęły bić przy hamowaniu. Wyczytałem, że wszyscy polecają ATE. Jednak może ktoś używa tarcz nawiercanych i nacinanych? co będzie lepsze? lubię troche poszaleć Może ktoś ma namiary na tańsze tarcze?
robertdg - 13-03-2010, 00:08
http://mikoda.pl/public/sklep.php
Tarcze nacinane i nawiercane powinny napewno poprawić hamowanie, ze wzgledu na lepsze odprowadzanie ciepła, w przypadku Galanta wielu ludzi sobie chwali takie tarcze
Anonymous - 13-03-2010, 08:29
nawet nieduzo 230zl za komplet. Zastanawiam się czy klocki wymieniać bo maja ze 2tys km tylko a złe też nie są bo to FERODO. Co myślicie?
j-rules - 13-03-2010, 09:16
mnisiek1 napisał/a: | nawet nieduzo 230zl za komplet. Zastanawiam się czy klocki wymieniać bo maja ze 2tys km tylko a złe też nie są bo to FERODO. Co myślicie? |
Jesli pracowaly na zuzytych tarczach, ktore biły to klocki wymienic bo ci moga zniszczyc nowe tarcze
robertdg - 13-03-2010, 15:02
mnisiek1, na własnym bezpieczeństwie nie zaoszczędzisz, lepiej zakupic cały komplet, masz pewnosc ze hamulce sie dobrze dotra
Anonymous - 13-03-2010, 22:47
Dzięki za rady;] czyli będą tarcze+klocki, tylko ciągle mam dylemat z tymi nawiercanymi bo w tej samej cenie co ATE, a obawiam się trochę czy te nawiercane nie powyginają się po paru hamowaniach i jakieś kałuży?
Serek - 14-03-2010, 17:02
nacinane tną klocki sypiąc pyłem po felgach. Mam to u siebie.
Anonymous - 14-03-2010, 17:25
mnisiek1 napisał/a: | Dzięki za rady;] czyli będą tarcze+klocki, tylko ciągle mam dylemat z tymi nawiercanymi bo w tej samej cenie co ATE, a obawiam się trochę czy te nawiercane nie powyginają się po paru hamowaniach i jakieś kałuży? | Na komplecie nawiercane i nacinane tarcze Mikoda + klocki EBC green (dość agresywne dla tarcz) jeżdżę ponad 1,5 roku i mogę polecić. Tarcze nie gną się.
emzet - 15-03-2010, 20:03
mnisiek1 napisał/a: | powyginają się po paru hamowaniach i jakieś kałuży |
To jest bzdura Ja jeżdżę na nacinanych i nawiercanych mikodach + ferrodo premier prawie rok i zero problemów
KaWu - 16-03-2010, 15:40
emzet, nie wiem czy bzdura - kałuża może "załatwić" gorące tarcze. Szczególnie jak ktoś jeździ bez osłony wewn.
Ale oczywiście nie chodzi tutaj o to czy są tarcze nacinane czy nie.
emzet - 16-03-2010, 20:16
KaWu napisał/a: | Ale oczywiście nie chodzi tutaj o to czy są tarcze nacinane czy nie. |
Dokładnie! Kolego KaWu, źle mnie chyba zrozumiałeś. Ja wiem, że kontakt gorącej tarczy z zimną wodą może prowadzić do jej "zwichrowania" i to niezależnie czy jest to tarcza pełna czy nawiercana itp. Ale zauważyłem u wielu osób takie podejście, że jak tarcza nawiercana to się powygina jak mandolina i Bóg wie co jeszcze i to są stwierdzenia ludzi, którzy takich tarczy nigdy nie używali, czyli kompletnie bezpodstawne . I ciągnąc temat dalej: czemu wszystkie super sportowe fury mają tarcze nawiercane? Żeby wjechać w kałużę i je powyginać.....??? Wiadomo, że liczy się jakość odlewu.... Mikoda ma podobno jakieś powiązania z brembo, ale tego potwierdzić nie mogę. Wiem tylko, że sami nie robią odlewów, tylko je importują. Mikoda tylko obrabia gotowy odlew (frezowanie, nawiercanie itd.) A opinie użytkowników są chyba bardziej wartościowe niż zdanie "wszystkowiedzących" pseudofachowców .
Anonymous - 17-03-2010, 21:57
Dzięki Koledzy za wyczerpujące odpowiedzi o tych tarczach, że się szybciej wyginają i inne takie słyszałem od paru osób ale jakemzet napisał nawet ich nie używali więc u mnie skończy się na tarczach mikody nawiercanych i myślę, że klocki ate albo ferrodo. jak się zrobi cieplej i będzie okazja do założenia i zrobienia paru kilometrów dam znać jak się sprawuje taki zestawik
|
|
|