To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Lancer CB0 - Dalsza walka z lancerem 4g92

Anonymous - 23-09-2006, 13:35
Temat postu: Dalsza walka z lancerem 4g92
Ostatnio jak pisalem ze po rozgrzaniu silnika auto gasnie dostalem info ze to raczej czujnik polozenia walu . Wymienilem i chodzi :) ale niestety to nie koniec klopotow :/ Objawy takie jak by plywal zaplon albo cos z przepustnica bylo :/ ogolnie niemam niestety dostepu do lampy stroboskopowej i ustawialem zaplon na czuja przekrecajac go po 1mm .
Efekt taki ze przejechalem caly zakres ustawienia zaplonu i nie chodzil tak jak powinien , przestawilem nawet rozrzad o jeden zab najpierw jedna potem w druga strone zeby zwiekszyc mozliwosc regulacji i nadal nic :/
Jak ustawialem zaplon na odpalonym silniku tak zeby szybko ragowal na pedal gazu i mial odpowiednia moc to auto po zgaszeniu nie mial sily zakrecic silnikiem, tak jak by zaplon byl tak przyspieszony i wybuch mieszanki byl przed osiagniecie pukntu 0 przez tlok :/ natomiast jak przyspieszylem troche zaplon to auto odpala, wmiare rowno chodzi nie przerywa ale wogule niema mocy :/ ustawilem mniejwiecej po srodku zeby dalo sie jezdzic .
Co moge dodac zeby ulatwic . Jak jade zrzucam na looz wszytko jest silnik ladnie chodzi , zatrzymam sie i odrazu obroty zaczynaja wariowac . wiem ze silnik rozroznia czy samochod jedzie czy stoi ma to jakis zwiazek z przepustnica z tego co pamietam. Z tego co wiem zaplon jest przestawiany zaleznie od obrotow czyli cos steruje tym katem przestawienai zaplonu ? co to ?: )
nastepna koncepcja to cos ze sterowanie przepustnicy . albo silnika krokowego . jednak brak mocy jest rowniez powyzej 4 tys obrotow wiec ani lambda ani silniczek krokowy chyba nie powinien miec juz wplywu :/
Niemam juz pomyslow i sil . chcialem jechac na lampe stroboskopowa ale jesli przestawialem po 1 mm tzn ze za ktoryms razem musialem trafic w dobre ustawienie a za kazdym razem nie chodzil tak jak powinien :/

Czekam na kazde info. co sprawdzic , gdzie szukac , co pomierzyc albo w ostatecznosci gdzie odddac go w poznaniu na kompletna regulacje i ewentualnie naprawe .

P.S
Wymienialem ostatnio czujnik polozenia walu wiec jest dobry . caly aparat zaplonowy czyszczony. wszystko chyba OK
Czyscilem przepustnice i ustawialem ja wedlug manuala z FAq niby tez wszystko ok nie jestem pewien tylko czujnika polozenia przepustnicy czy napewno dobrze dziala . to moze byc jego wina ?
zawor PCV przeczyszony i sprawny
Moze to przez zawor EGR ?


Zgory dziekuje za kazde wskazowki.

[ Dodano: 23-09-2006, 18:02 ]
wrocilem wlasnie z trasy i na 99% jestem pewien ze "plywa" mi zaplon
jakie moga byc przyczyny plywajacego zaplonu?

Anonymous - 24-09-2006, 12:21

witaj
ze swoim mam tez duzo problemow, choc i tak jest fajny...
robilem juz przy nim rozne rzeczy, mam kumpla mechanika i z nim czesto gadam,..
tak mysle ze moze to problem z dolotem powietrza, napisales ze luz podczas jazdy ijest ok, a po zatrzymaniu problem. falujace obroty moga byc tego przyczyna, poprostu komp probuje ustawic obroty.
a jak jest ze spalaniem, nie za duze,.
sprobuj odlaczyc krokowy tylko tak zeby nie byl zbyt zamkniety , najlepiej dodaj gazu i wtedy odlacz.
pozdrawiam :wink:

Anonymous - 25-09-2006, 12:31

a moze to przeplywomierz? dowiedzialem sie ze on steruje wyprzedzaniem zaplonu
Anonymous - 25-09-2006, 21:50

to moze tak byc jak napisal Forest99999, w moim wywalilem z przeplywomierza kilka tektorek , bo regulacja nie byla poprawna, po tym zabiegu parametry regulacji dobre, ale przed pozbyciem sie tych tektorek nie pamietam zeby byly problemy z obrotami, lub by ztrzelal, tylko jak to teraz pogodzic :?: :?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group