To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - Cmentarzyszko Galantów

Juiceman - 27-03-2010, 21:11
Temat postu: Cmentarzyszko Galantów
W Polsce chyba nie ma takich złomowisk gdzie można galanta znaleźć. W większości to co się rozwali zostanie złożone na nowo jako nówka niebita na alledrogo. Poniżej troche fotek jak to wygląda za granicą np Galanta EXE ? Warto popatrzeć na wyposażenie wersji z Taiwanu np miejsce gdzie w EA0 jest podgrzewanie fotelixD Jak macie jakieś podobne fotki wstawiajcie.
































































Tomek - 27-03-2010, 21:59

Galanta na szrocie ciezko znalezc, bo i na drodze ciezko go spotkac.

Z drugiej strony polskie szroty to jest nieporozumienie (IMHO).
Jak w US&A ide na szrot, to wkladam kalosze, przechadzam sie po parkingu, znajduje auto, ktore mnie odpowiada i wykrecam mu co potrzebuje, a jak jest cos wiekszego, to prosze pracownikow o pomoc, ide do kasy, pokazuje co wzialem, place
W PL ostatnio ze znajomym pojechalim na szrot po elektryke i linki itp do jego audi 80, to przez siatke pokazywalismy szrociarzowi, co potrzebne, bo nie moze nas wpuscic, bo cos ukradniemy bez placenia, taka polska mentalnosc

oczywiscie, to tylko jeden przyklad

pawliku - 27-03-2010, 22:04

tomek84 napisał/a:
Galanta na szrocie ciezko znalezc
koło mnie w bytomiu jest a nawet są dwa kombi ale już strasznie zdekompletowane
Tomek - 27-03-2010, 22:14

a i jeszcze dodam, że u nas ci szrotowych Galantów dostatek na alledrogo

mnie, osobiscie wlasnie brakuje w .pl takich otwartych wielkohektarowych szrotow, gdzie mozna sobie wejsc, poogladac, posiedziec w aucie, poczuc ten klimat, spedzic caly dzien, a na koniec wyjac co chcemy i do domu (za smieszne pieniadze)

tylko, że w US&A auto na szrot trafia za 25-200 $, a u nas za troche wiecej, wiec trzeba z niego wydusic potem ile sie da

swinks_UK - 27-03-2010, 23:06

Cóż, mogę tylko potwierdzić zdanie Tomka. W UK tak samo, na szrot wolny wstę, aut co niemiara, warunek jeden by założyć przy wejściu kask i kamizelkę odblaskową. Wnieść można tylko skrzynkę z własnymi narzędziami a potem... pełny relaks :D
Mamy spore szrotowisko w Peterborough, ale Galantów prawie wcale. Kiedyś jak miałem Rovera 400 to co było potrzebne mogłem skompletować, innym razem złożyłem do kupy cały przód Micry koleżance, bo zaliczyła dzwona i tylko pomalować zostało, bo z czerwonej Micry zrobiła się łaciata :mrgreen:

misjonarz. - 27-03-2010, 23:16

byłem kiedyś w Inowrocławiu po skrzynie biegów do kliperka i tam było parę galantów do rozbiórki. oczywiście skorzystałem i jakiś dups przywiozłem.
Psikus - 28-03-2010, 11:09

Myślę, że jak cena galantów będzie na poziomie 5000 za fajny egzemplarz,a za 1000 taki do rozebrania, to takie złomowiska-cmentarzyska się znajdą.
fj_mike - 28-03-2010, 11:13

W Gdyni ciężko trafić Galanta na ulicy a co dopiero na szrocie. Przykry widok :|
robertdg - 28-03-2010, 12:07

Psikus, masz racje, jednakże miejmy nadzieje ze nie nastapi to szybko, a poprawia sie zarobki i troszke inaczej ukierunkuje sie mentalnosc ludzi, zreszta co ja pisze, to jest niczym mission impossible, w stanach ludzie dalej jezdza autami z lat 60, niektóre te auta sa wiecej warte niz auta z rocznika biezacego.

Okropny widok kiedy widac na takim cmentarzysku całego galanta, bo taki po dachowaniu, no cóż, żywot.

Anonymous - 28-03-2010, 12:30

takie lampy tylne z wersji na Tajwan mam w garazu :lol:
Juiceman napisał/a:
Warto popatrzeć na wyposażenie wersji z Taiwanu np miejsce gdzie w EA0 jest podgrzewanie fotelixD
calkiem ciekawie to wyglada ale boczki w drzwiach sa od razu inne





.
temacik z http://galantfans.nl/viewtopic.php?t=444 z adresami szrotow

aaa w Inowroclawiu jest koles co ma plac dosc spory i jak ja bylem u niego dobre poltora roku temu to mial bodaj ze 6 Galanciorow

Psikus - 28-03-2010, 12:53

Ale i tak jest kilka osób które rozbierają galanty, LHD również i sprzedają na allegro
robertdg - 28-03-2010, 13:16

Psikus, akurat allegro to taka ciekawa czesc internetowego swiata ze tam mozna zlalezc niemalze wszystko, ludzie sie trudnia różnymi rzeczami, bez problemu można znależć częśći do Astona Martina, czy też nowych aut produkowanych np od zeszłego roku, gorzej jest z częściami do aut z lat 80 :-(
ALEX-77 - 07-08-2011, 01:59

Ale bym poszalał na tym złomowisku :D mm.. ta skorka,spoilery z VR-4 i inne dupsy hehe...
Anonymous - 28-01-2013, 22:17

ten

nadaje sie chyba do tematu :doubt:

krzysiek25 - 29-01-2013, 18:28

To jest prawda że Galanta na szrocie znaleść to ciężko, sam pracuje na szrocie i były u mnie tylko dwie sztuki.Dlatego się zabezpieczył i kupiłem takiego zgniłka z niemiec na części.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group