krzypolo - 08-04-2010, 14:58 Temat postu: Co to jest homologacja ciężarowa ? Od Września zeszłego roku strasznie nurtuje mnie to pytanie , i czytając przepisy , wczytując się w ustawy nijak nie mogę dojść do odpowiedzi na pytanie co to jest HOMOLOGACJA CIĘŻAROWA !!!!!!!!! 
Dzisiejszy artykuł w Pulsie Biznesu znów mi przypomniał o tym pytaniu ............... Piszą o sukcesach w sprzedaży pewnej niemieckiej marki :
A więc co to jest świadectwo homologacji ???? Kto wyposażył Producent czy dealer BMW ? A co za tym idzie na jakiej podstawie dealer wyposaża auto w homologacje ciężarową ? Czym rózni się outlander od.................. outlandera z kratką ? Anonymous - 08-04-2010, 15:11 homologacje na dany kraj uzyskuje importer, zglasza auto wyposazone min w kratke tam je badaja i wydaja homologacje, kiedys to byly absurdalne przepisy o dlugosci uzytkowej i oddzielonej kabinie (min. dlatego tyle mamy pick upow) teraz przepisy sa bardziej liberalne i latwiej dostac homologacje. nie znam dokladnie tresci przepisow obecnie obowiazujacych. krzypolo - 08-04-2010, 15:24
ale co to jest Homologacja ..... ? Od kogo uzyskuje ........... Rozumiem że to przekręt na masie własnej auta w celu uzyskania ładowności ... bo inaczej dlaczego Outlander bez kratki jest cięższy od Outlandera z kratką ( przy tym samym silniku , wyposażeniu Itp) Dalej drążąc temat dlaczego uzyskuje Homologację ? Ciężarowe importuje od producenta ? Czy te przeznaczone na ciężarowe przychodzą z inną specyfikacją techniczną ? Czy poprostu dealerowi wychodzi niezły przekręt w majestacie prawa ? [ Dodano: 08-04-2010, 16:30 ] Zresztą już gdzieś podawałem przykład danych auta z MITCAR tam kombinacja z masą dopuszczalną : Najśmieśniejsze że homologacja to nie kratka a...... kombinacje dealera z wagą i masą auta
[ Dodano: 08-04-2010, 17:27 ] I jeszcze jedno jeżeli jest uzyskana przez producenta dealera homologacja na dany typ auta to czy dealer nie powinien wydac takiej homologacji na żądanie klienta ? cytat z innego forum :
Anonymous - 08-04-2010, 21:16 To nie przekręt ale nasza rzeczywistość. Ktoś Ci zrobił wodę z mózgu. Wzór Lisaka jest dawno już praktycznie nie używany. Sprawa z homologacją cieżarową (nie mylić z samochodem ciężarowym powyżej 3,5t. DMC w rozumieniu KD) nie tyczy się ładowności. Zauważ że obecnie w naszym kraju po raz kolejny majstrowano nt. temat. W jakim celu  Tego nawet osoby wprowadzające te zmiany nie wiedzą lub już dawno temu zapmniały.
Sprawa z homologacją jest analogiczna do sytuacji osób które odliczją sobie poprzez wypełnienie wzoru PIT - 0, usługę internetową. Obecnie możesz odliczyć sobie tylko 19% do kwoty 850 zł. Czyli w najlepszym wypadku zwrot z tego tytułu możesz uzyskać 144 zł. Taka sama sytuacja ma się z samochodami które służą w wykonywaniu działalności gospodarczej. Zwrot możesz uzyskać tylko do 6 tyś. zł w skali roku. A nie tak jak było w poprzednich latach od procentu bez górnej granicy. Wiem, wiem. Bardziej zagmatwałem niż było. Ale ja nie potrafię takich rzeczy tłumaczyć nie werbalnie 
Podsumowując. Auto z homologacją ciężarową nie muszą mieć już teraz tzw. "kratki". To jest takie słowo klucz  Ja nie mam kratki w aucie a odliczam VAT i mam homologacje. Z Twojej wypowiedzi wnioskuję że przeczytałeś za dużo informacji z długiego przekroju lat. I wszystko Ci się pokiełbasiło. Te samochody RMC czy DMC nie różnią się od cywilnych pojazdów.
A cytat z tego komisu raczej tyczy się rejestracji pojazdu ściągniętego zza miedzy i dotyczy obniżenia DMC pojazdu poniżej 3490 kg aby nie trzeba było płacić myt, jeździć na tacho, mieć wyższego prawa jazdy i odnosi się do samochodu ciężarowego a nie do homologacji ciężarowej. cns80 - 09-04-2010, 08:20
Pamiętam że jak klient kupował np. C5 ciężarowe to trzeba było jechać do Citroen Polska i tam w biurach w odpowiedniej przegródce znaleźć świadectwo homologacji do konkretnego nr VIN (ważne jest tylko pierwszych 12 znaków), bo wersja osobowa miała inną końcówkę VIN. Nie pamiętam kto wystawiał świadectwo homologacji, ale mam niejasne wrażenie że uczestniczył w tym Przemysłowy Instytut Motoryzacji PIMOT. krzypolo - 09-04-2010, 14:54 i teray juy wsyzstko wiem ...... albo prawie wsyzstko.... JCH - 09-04-2010, 19:58
Jedno pytanie:
Anonymous - 09-04-2010, 20:50 Lexus IS SportCross. Mam adnotację urzędową wbitą w dowód rejestracyjny. Tak samo mam w Fiacie Albea. Ale chyba sprzedam. Nigdy się nie spotkałem z autem które technicznie różniło się porównując auto cywilne z takim które można było homologować jako ciężarowe. Niby czemu miałoby to służyć
Pwoeim więcej. Są firmy prywatne które zajmują się sprzedawaniem (innego bardziej trafnego słowa nie znalazłem) homologacji do aut używanych. A chyba nie uważacie że ktoś przerabia technicznie zawieszenie auta. Zresztą sam korzystałem z usług tej firmy. A nie byłem osobą jedyną. Zresztą ta firma pomagała prawnie usuwać kratki gdy zmienił się przepis. krzypolo - 10-04-2010, 09:29 Ja swoje auto po zakupie w Belgii zarejestrowałem jako ciężarowe w Berlinie , ale jako pickup czyli dwuosobowe i firma mi je przygptowała wymontowała tylną kanapę i włożyła zabudowę 
To jeśli nie ma Lisaka to na jakiej podstawie ustala się liczbę miejsc ? Przecież nie mogę zamontować tylnego rzędu siedzeń tak sobie ..... Anonymous - 10-04-2010, 13:11 Nie wiem czy jestem Ci to w stanie nie werbalnie wytłumaczyć ale spróbuję. Auto u nas w kraju z ASO Toyoty kupił mój znajomy dla mnie który prowadzi działalność w Berlinie. Tam uzyskał brief i przepisał na mnie, Tu pojechałem do firmy zajmującej się takimi rzeczami i za 1000zł zrobiła mi homologacje. W tej kwocie mam powtórny przegląd w SKP który wyniósł 60 zł który potwierdził że te auto które robię w tej firmie to te samo do którego dają adnotację urzędową. A żeby było śmiesznej. Firma która robiła homologację to ta sama która sprawdzała numer VIN później w SKP - ktore należało do tej firmy Tak, to Polska  I dlatego trudno jest mi takie zawiłości wytłumaczyć.
Kupiłem samochód cztero osobowy ponieważ to auto rodzinne. Nie rozumiem po co miałbym przerabiać auto osobowe na pick - up` a. Mój ojciec ma jeszcze Subaru Forestera, chyba pięcio osobowy i też ma homologacje. Mam w firmie wujasa Fiata Albeę - sedan, też z homologacją. Z tym że Forek jest z salonu. Fiat z drugiej ręki dla przedstawicielki. I też ma tylną kanapę. I teraz pytanie ode mnie. Ile możesz od swojego auta odliczyć rocznie To powinno Ci wyjaśnić iż wzór jest tak samo potrzebny jak księdzu kondomy 
PS. Mogę się mylić. Ale przedwczoraj pytałem się głównej księgowej czy od momentu gdy ja robiłem przerejestrowanie, czyli 2 luty 2009 roku coś się w prawie fiskalnym zmieniło. Twierdzi że nie. krzypolo - 10-04-2010, 18:08 Na tych przepisach sie nie znam .... po sprowadzeniu wystąpiłem o zwolnienie z vat i takowe dostałem - miałem fakture na firmę , zrobiłem przeglad na okręgowej stacji kontroli pojazdów i otrzymałem taki z wpisem że auto spełnia wymogi art. 86 ust. 4 pkt 1 ustawy o podatku od towarów i usług i taki dokument złożyłem w US. na polecenie księgowego i faktury oddaję księgowemu.............. więc nie wiem co on odlicza ..... |
||||||||||||||||||||||
