Nasze nieMiśki ;-) - Civek 5dr MB2 '98
jaca71 - 11-04-2010, 10:37 Temat postu: Civek 5dr MB2 '98 I nastał dzień kiedy przejąłem w 100% prawa własności do Civka.
Był sobie biedny civek w rodzinie i się marnował. Stwierdziłem że dwa samochody to lepiej niż jeden. Dlatego zamiast oddawać go do żyda trafił w moje ręce.
Civek jak civek zwykły, zielony, bida wersja. A wygląda tak:
A tutaj przebieg w dniu zakupu:
Rocznik:
1998 r.
Przebieg:
107200km
Silnik:
d14a8 - 1396ccm
Moc:
90KM/66KW
Posiada:
- wspomaganie kierownicy
- 2 czołowe poduszki
- przednie szyby elektryczne
- elektryczne, niepodgrzewane, niemalowane lusterka
- radio stary Sony na kasety
Nie posiada:
- kilmy
- ABS
- alusków
Eksploatacja:
Płyny hamulcowy i chłodniczy wymieniany 2 lata temu.
Olej w silniku i w skrzyni wymieniany rok temu.
Pasek rozrządu z napinaczem wymieniany trochę ponad rok temu.
Przeguby prawy 2 lata temu, lewy w zeszłym roku.
Tłumika praktycznie cały wymieniony miesiąc temu.
Stan:
Igła, znam całą jego historię. Niebity Nowy tylny zderzak, pęknięty przedni ale praktycznie pękniecie niewidoczne. Z większych napraw blacharskich wymiana drzwi kierowcy - zdemolowane pod blokiem na parkinu. Na szczęście przez dostawczaka (chyba) bo próg i dach był nie ruszany a drzwi nienadające się do naprawy połamane wzmocnienia.
Pytania:
- Olej - lany był od pierwszego przeglądu Mobil 1 5W50. Chcę lać dalej ten sam ale... Może warto zmienić na coś innego?
- Klima. Z grubsza się dowiadywałem. Kompletna klima z montażem, nabiciem i uruchomieniem ~1700zł. Dobra cena? Jest sens się w to bawić? Bawił się ktoś w ten temat? Samochód ma być tylko na jazdę po mieście - dojazdy do pracy. Za miasto i do wożenia dzieciaków pozostaje czerwony. Na forum civica twierdzą że montaż jest dziecinnie prosty - wszystko pod maską i w elektryce gotowe.
Uwex - 11-04-2010, 11:50
Kumpel montował do tego modelu klimę tyle , że w ASO . Jeździ już z nią 7 lat .
Na razie żadnych problemów , jest b. zadowolony .
A co do ceny 1700 zł to wydaje mi się , że jest to bardzo tanio .
jaca71 - 11-04-2010, 11:58
Uwex napisał/a: | A co do ceny 1700 zł to wydaje mi się , że jest to bardzo tanio . |
Tanio bo to z anglika przywiezionego na żyletki. Pod Krakowem (~10km) jest gość handlujący częściami do hondy. Z tego co się orientowałem dziupli nie ma Na podwórku i koło domu ma sporo anglików całych, rozbitych, pociętych, do połowy rozebranych. Klima nie jest nówka sztuka ale gość daje gwarancję rozruchową Tyle że ja do pracy jeżdżę albo przed 8 i wracam po 20. Albo odwrotnie przed 20 i wracam po 8. Upałów nawet w lecie wtedy nie ma. Ale cena kusi.
robertdg - 11-04-2010, 12:04
jaca71, jak mi się dobrze wydaje klima z angola ma inny układ rurek, wejsc do chłodnicy klimy/skraplacza, więc jeżeli będziesz używal tego auta gownie w porach wczesno rannych i wieczornych - późno wieczornych, to po co Ci ten gadżet, nie lepiej te kase przeznaczyć na porządne kółka, trochę mechaniki, jak sporadycznie na jakis czas wyjedziesz w upał, to nic sie nie stanie jak przejedziesz na "zimnym łokciu"
Co do oleju silnikowego, dlaczego chcesz zmieniać na inny
jaca71 - 11-04-2010, 12:16
robertdg napisał/a: | Co do oleju silnikowego, dlaczego chcesz zmieniać na inny |
Nie chcę zmieniać. Wydaje mi się ok. Samochód też go lubi Ale ludziska tu na forum chwalą Valvoline i inne Motule. Samochód będzie ciorany w krakowskich korkach okolice 8 rano i bujany na luziku wieczorami. Chcę żeby te kolejne 100kkm zrobił mozliwie bezboleśnie.
A klima? Byłe u gościa kopić korek do wlewu paliwa (całe 20zł vs 108zł w ASO) i pochodziłem po placu. Tak mi do łba wpadło że może trochę luksusu?
Ale faktycznie może masz rację, że te trochę ponad 1,5kzł lepiej wydać na fajne kółka i radio z mp3 i AUXem/USB plus głośniki do tyłu.
robertdg - 11-04-2010, 12:25
jaca71, możesz smiało jeżdzic na tym oleju co masz, możesz zmienic także na Valvoline, Motul, Liqui Moly, a jakbys dorwał Royal Purple czy też Penrite to już byłby full wypas.
mystek - 11-04-2010, 13:12
Kurcze, ja tak się zastanawiam, czy naprawdę ten samochód był Ci tak bardzo potrzebny? Tzn w sensie, że całkiem niedawno kupiłeś Czerwońca, a tu nagle drugi samochód. 2 ubezpieczenia, 2 wydatki, paliwo x1 w sumie można liczyć, bo jeden będzie stał (no właśnie, stał, samochody chyba nie do tego zostały stworzone), a drugi będzie jeździł. No chyba, że żona jednym, a Ty drugim?
Przemyśliwałeś całość zakupu? Jego sens itp?
jaca71 - 11-04-2010, 13:21
Żona prawko ma
Starsza córa poszła do szkoły we wrześniu w zeszłym roku. Młodsza do przedszkola. Zajęcia polekcyjne itp. Nie do ogarnięcia na piechotę. Jeśli samochód zostawał w domu to ja musiałem tracić godzinę na dojazd komunikacją miejską. Za stary już jestem na autobusy.
Czerwony będzie do jazdy za miasto i do wożenia dzieci przez żonę szkoła, przedszkole, zajęcia polekcyjne. Czyli na co dzień to żona go będzie miała? Chyba tak Ja dobry jestem i wychodzę z założenia że kochane osoby mają jeździć w bezpieczniejszym samochodzie niż ja. Dlatego one mają 5* a ja tylko 3*
Ale o jednym nie pomyślałem Foteliki, to jest problem bo muszę mieć 4 by być w pełni mobilnym. Na razie mam 3. Jeden dla starszej, drugi dla młodszej, z którego na jesieni wyrośnie i trzeci do którego wchodzą obydwie. Ale przed zimą zostaje tylko z dwoma
Edit:
Jeszcze jedno pytanie. Jako że w civicu są ordynarne gumowe dywaniki, których nie toleruje. Postanowiłem poszukać welurów. I znalazłem takie dwie firmy:
Firma 1
Firma 2
Miał już ktoś przyjemność z tymi producentami? Cena nawet z wysyłką wersji wypas jest całkiem atrakcyjna, a na oko jakość zdecydowanie lepsza od marketowych i allegrowych.
Ewentualnie ktoś robił gdzieś indziej i może polecić?
mystek - 11-04-2010, 14:44
Ah, no to teraz mnie uspokoiłeś . Skoro znasz samochód od podszewki i ma Tobie służyć jako zastępstwo dla MPK, to jak najbardziej zakup ok . Civic ekonomiczny z tego co mi wiadomo, a i ubezpieczenie za 1.4 może nie będzie kłuć po portfelu . Oby sprawował się jak najlepiej!
Marcin-Krak - 11-04-2010, 23:25
jaca71 napisał/a: | Pod Krakowem (~10km) jest gość handlujący częściami do hondy. |
Tak z ciekawości i może w razie potrzeby dla potomnych - tylko do Hondy ? Czy moze do innych japońców też
No i fotki jakieś by się przydały
jaca71 - 12-04-2010, 11:02
Nie jestem pewny czy jest jeszcze coś poza hondą. Szukając drzwi i lusterka kierowcy znalazłem dwa duże składowiska części do hondy w okolicach Krakowa. Jedno w Wieliczce drugie w okolicach Michałowic w Masłomiący - skręt na światłach w prawo koło Urzędu Gminy.
Jak byś potrzebował namiarów to odezwij się na PW.
A zdjęcia będą tylko trochę później A właściwie już są w pierwszym poście - tyle że z jesieni
j-rules - 12-04-2010, 11:16
poczciwa hondzina. Ona czasem nie byla made in UK ?
jaca71 - 12-04-2010, 11:51
j-rules napisał/a: | Ona czasem nie byla made in UK ? |
Była, była.
Civic 5dr VI generacji to brat bliźniak rovera 400 - następca hondy Concerto
Civic 3dr VI generacji za to był pociotkiem rovera 200
PS
I stało się. Żona pojechała na zakupy całotygodniowe i wsiadła do... Lancera. Chyba go zaanektowała
Kaucz - 12-04-2010, 21:49
jaca71 napisał/a: | Civic 3dr VI generacji za to był pociotkiem rovera 200 |
Hm. Oj to chyba jednak dwie zupełnie różne konstrukcje są i nie ma co się doszukiwać podobieństw.
A tak poza tym to nie jest bida edyszyn ;p
Anonymous - 12-04-2010, 23:40
Samochodzik bardzo zacny,prosty i trwały,co do wyposażenia to ciwaki mnie zadziwiają,ja mam np., klimę i szyber dach,lusterek podgrzewanych to chyba nie było w żadnej wersji.Co do samej klimy to po mieście właściwie nie używam ,chyba tylko żeby ją przesmarować czasem,więc jak nie wybierasz się w daleką podróż w słoneczny dzień,to bym odpuścił.Tym bardziej że sam serwis klimy ,troszkę wiekowej jak by nie patrzył ,bywa kłopotliwy ździebko,a to to a to tamto....
A wracając do samego autka to z takim przebiegiem i znaną historią będzie Ci dzielnie służył ,mi osobiście bardzo podchodzi
|
|
|