Forum ogólne - Rozglądam się za małym samochodem dla żony...
Anonymous - 11-04-2010, 16:05 Temat postu: Rozglądam się za małym samochodem dla żony... Witam!
Od pewnego czasu zaczyna brakować nam z żoną drugiego samochodu. Jeszcze do stycznia nasze plany dzienne zgrywały się w taki sposób, że jeden samochód wystarczał, niestety sytuacja się zmieniła… Zacząłem się więc rozglądać za jakąś Carismą 1.6 przed liftingiem dla żony, lecz ona stwierdziła, że jest to sporo za duży samochód dla niej. W maju żona będzie miała urodziny i chciałbym jej sprawić jakiegoś „szosolota” jako prezent. Problem w tym, że ma ona kilka znaczących wymagań…:
- ma to być samochód mały
- koniecznie ekonomiczny w trybie miejskim (najlepiej względnie mała pojemność silnika lub gaz)
- bezawaryjny
- tani w eksploatacji (części)
Ja bym dodał fakt, że chętnie widziałbym na podjeździe trzeciego miśka (aktualnie drugim jest MSS mojej matki).
Może być to samochód do poprawek blacharsko-lakierniczych z racji tego, że mój dobry kumpel jest lakiernikiem i samochód mógłby „odpicować” dosłownie za grosze.
Mam kilka pomysłów:
- Colt C50 (1988-1992) 500-2800zł
- Colt CA0 (1992-1996) 2000-6500zł
- Colt CJ0 (1996-2002) 3000-12000zł
- Lancer C6x (1988-1992) 1000-3000zł
- Lancer CB0 (1992-1996) 1500-4500zł
- Lancer CK0 (1996-2002) 3000-8000zł
Bardzo prosiłbym o opinie osób, które miały styczność z konkretnie tymi modelami. Jak to wygląda z awaryjnością, ekonomią, łatwością w znajdowaniu części, stopniem trudności w samodzielnych wymianach, itd.
Kilka linków ofert, które rzuciły mi się w oczy podczas przeszukiwania allegro:
http://www.allegro.pl/ite...al_lub_zam.html
http://www.allegro.pl/ite..._hak_kombi.html
http://www.allegro.pl/ite...t_sprzedam.html
http://www.allegro.pl/ite...lx_1_3_gaz.html
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12141234
http://www.allegro.pl/ite...niezawodny.html
Pozdrawiam
xjacobs - 11-04-2010, 16:38
a następny ss?:)
http://motoallegro.pl/ite...dny_okazja.html
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12132778
Anonymous - 11-04-2010, 16:53
Nie. MSS odpada. Moja żona nie chce mieć takiego samego samochodu jak moja matka. Po drugie szukamy aktualnie też mieszkania i na samochód chcę wydać maksymalnie 4000-5000zł. Idealnym miśkiem dla mojej żony jest ten Colt:
http://moto.allegro.pl/it...ng_edition.html
Niestety ograniczają nas fundusze...
szpala85 - 11-04-2010, 17:10
enanthate napisał/a: | - Colt CJ0 (1996-2002) 3000-12000zł |
polecam to autko ..... nie żona ale moja mama jest z niego zadowolona bo :
- jest mały i wszędzie nim zaparkuje
- mało pali
- może nim się obijać i stukać ,a on dalej jeździ
- bo nie zagląda pod maskę i też dalej jeździ ... nawet bez oleju
j-rules - 11-04-2010, 17:42
jesli moglby to byc jakis niemisiek to najtanszy w utrzymaniu samochód to .. fiat punto
Nawet jak cos padnie to częsci sa smiesznie tanie.. w dodatku do miasta idealny.
Jedyna wada to ze niespecjalnie piękny i sporo eLek takich na ulicach.
Lanos na gaz? Tez smiesznie tanie czesci, chociaz nielatwo w sumie upolowac wersje z chocby.. wspomaganiem. No ale cena/jakosc wg mnie calkiem calkiem.. w dodatku silniki dobrze znosza nawet najmarniejsze instalki gazulcowe.
Anonymous - 11-04-2010, 18:01
j-rules napisał/a: | jesli moglby to byc jakis niemisiek to najtanszy w utrzymaniu samochód to .. fiat punto
Nawet jak cos padnie to częsci sa smiesznie tanie.. w dodatku do miasta idealny.
Jedyna wada to ze niespecjalnie piękny i sporo eLek takich na ulicach.
Lanos na gaz? Tez smiesznie tanie czesci, chociaz nielatwo w sumie upolowac wersje z chocby.. wspomaganiem. No ale cena/jakosc wg mnie calkiem calkiem.. w dodatku silniki dobrze znosza nawet najmarniejsze instalki gazulcowe. |
Jakby wchodził w grę niemisiek to powiem tak, wyrwałem od znajomego dziadka Opla Corsę B 1.2 z przebiegiem oryginalnym uwaga, uwaga... 64.000km. Gdybym chciał cokolwiek to Corsą jeździłaby już żona. Chcę koniecznie Miśka jej sprawić.
xjacobs - 11-04-2010, 18:04
a juz chcialem proponować od znajomego mazdę 323C 1.3, czerwona, jeden próg do wymiany - 3800
j-rules - 11-04-2010, 18:10
enanthate, napisales, ze chetnie bys widzial miśka, a nie ze koneicznie misiek - stad moje kombinacje
No to najlepszy wybór to CA0 lub CJ0, lancery technicznie to samo, tyle ze bagaznikw iekszy=dupka dosc duza. Chociaz w takim CB0 widocznosc do tylu to bajka i z parkowaniem wiekszych problemow nie ma.
I kobiety w CB0 wygladaja bardzo sexy ;p
pawliku - 11-04-2010, 18:14
jak dla Kobiety to zdecydowanie CJ-tka jak to moja siostra mówi jest stylowa, fajnie sie prowadzi, jest zwrotna i bardzo wygodna a bagażnik kobiecie w zupełności wystarczy a jak chcesz wersje 1,3 to daruj sobie gaz bo i tak mało pali benzynki
Anonymous - 11-04-2010, 18:26
Korci mnie też C50, a dokładnie ta zabawka - http://www.allegro.pl/ite...al_lub_zam.html . Mam słabość do starszych autek (choć z drugiej strony obawiam się, że żonie nie podpasuje ta sztuka).
j-rules napisał/a: | enanthate, napisales, ze chetnie bys widzial miśka, a nie ze koneicznie misiek - stad moje kombinacje |
No tak, ale Fiat czy Daewoo? Bez przesady. Jak już to Proton, Honda, Mazda...
Morfi - 11-04-2010, 19:06
Mogę polecić Suzuki Swifta Blondi do teraz za nim tęskni. Silnik 1,3 pali w miescie 6,5 litra a jest wiele już zagazowanych.
Anonymous - 11-04-2010, 19:33
Dzięki za propozycje..., ale może wróćmy do samochodów marki Mitsubishi, ok?
szpala85 napisał/a: | enanthate napisał/a: | - Colt CJ0 (1996-2002) 3000-12000zł |
polecam to autko ..... nie żona ale moja mama jest z niego zadowolona bo :
- jest mały i wszędzie nim zaparkuje
- mało pali
- może nim się obijać i stukać ,a on dalej jeździ
- bo nie zagląda pod maskę i też dalej jeździ ... nawet bez oleju |
O jakim silniku mówimy?
szpala85 - 11-04-2010, 20:33
1,3 ..... tu masz dokładnie jak takie cudo wygląda : http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=42101
ja osobiście jak wsiadłem do niego to czułem się trochę dziwnie ale sama radość z jazdy nim wszystko rozwiała ..... małe autko , mało pali i jest najważniejsze że jest elastyczny na każdym biegu
avangarda - 11-04-2010, 20:40
enanthate napisał/a: | Korci mnie też C50 | ja polecam osobiście linia nie jest przestarzała, przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie, zbiera się (motorek 1.5 na wtrysku) a nie pali dużo, bo w mieście 7,5. Z dostępnością części nie ma problemu. A przez rok czasu z konieczności wymieniłam w nim tylko czujnik temp. silnika, a tak to kolejne kilometry mijają bezawaryjnie
ann87 - 12-04-2010, 23:59
C50 jak dla mnie troche pokraka ale o gustach się nie dyskutuje, a autor najlepiej z nas zna gust żony Osobieście śmigam Lancerem CB0 1.6 - wygląda na małe autko ale wbrew pozorom jest dość długi, jak żona nie ma awersji do hatchbacków 3 drzwiowych to typowo do miasta będzie wygodniejszy Colt (ja trzydrzwiowego auta nie chce nawet za dopłatą ) niemniej jednak jeśli chodzi o widoczność w Lancerze to jest super. CA0 to mechanicznie to samo co mój Lancer. Jeśli byś się decydował na coś z tej generacji to dobrze się zastanów nad silnikiem bo z tego co mi wiadomo 1.3 wcale nie jest ekonomiczniejszy od 1.6.
|
|
|