Archiwum - Propozycja
kirbi - 23-04-2010, 20:39 Temat postu: Propozycja Witam, zakładam nowy temat tylko dlatego że potrzebuję szybkiej porady. Szukałem Cari w rocznikach 99-01 za 10-12 tyś. Dziś byłem u dobrego znajomego mechanika i jego znajomy ma właśnie na sprzedać Cari, rocznik 97 TDI 1.9, przebieg: 250 000
Rocznik jeszcze do wytrzymania, chociaż z drugiej strony 13 letni samochód to nie 10-letni. Samochód był sprowadzony ze Szwajcarii pare lat temu. Mechanik ma zakład, który głównie zajmuje się Mtishubishi, nie będę pisał nazwy bo zaraz będzie autoreklama, ale sądząc po ilości fur jakie robi, myślę że nie jeden forumowicz zna ten zakład. Ale do rzeczy: samochód był na bieżąco naprawiany, części w nim było tylko oryginalne, właściciel do ambasador z sianem, więc dbał na maksa o autko. Kupił drugi a ten sprzedaje, chce za niego 8 500, ale za 8 pewnie da rade kupić. Przy 200 000 wymieniał dużo rzeczy, a z tych grubszych to nowa, oryginalna głowica i amortyzatory. W poniedziałek będę oglądał auto. Mam pewność że nie było wypadkowe. I pewność mam też co do przebiegu, moje pytanie do was, czy to nie jest za stare auto no i ten przebieg trochę odstrasza...
Lepiej kupić 3 lata starsze auto z większym przebiegiem za rozsądne pieniądze, mając pewność że wszystko w nim jest dobre, samochód był dbany i serwisowany, czy lepiej kupić młodszego, 10-latka z przebiegiem 100 -120 000 ale z ryzykiem, że licznik był cofany i było z nim coś nie tak? Co byście zrobili na moim miejscu, i na co zwracać uwagę?
Jeżeli auto mi posłuży 3-4 lata będę zadowolony (oczywiście bez gigantycznych wkładów finansowych).
Jak mówiłem będę w poniedziałek go oglądał dlatego proszę o porady.
Dzięki, czekam
ramzeslew - 23-04-2010, 22:30
osobiście jeśli jest to pewien samochód z pewnym przebiegiem to nawet nie zastanawiałbym się ani minuty dłużej tylko brał, przebieg 250 tys. na diesla przy regularnych wymianach oleju i rozsądnym użytkowaniu pozwoli na jeszcze długie użytkowanie. A 10 letnie auto z silnikiem diesla i z przebiegiem 100 lub 120 tysięcy praktycznie nie istnieje!!! wystarczy wejść na pierwszy lepszy portal ogłoszeniowy w Niemczech i zobaczysz, że auta 3 letnie mają średnio 150 tysięcy przebiegu, a to, że w Polsce 10 latki mają średnio 170 tysięcy to mówi samo za siebie;)
kirbi - 23-04-2010, 22:33
no właśnie...ale samochód może być zadbany i części wymieniane na bieżąco na oryginalne, ale wiek robi swoje, boje się sytuacji, że za rok zacznie się sypać, przewody zaczną gnić i będzie problem...stąd moje obawy....
Juiceman - 24-04-2010, 17:53
Pytanie do czego potrzebujesz auto. Ten silnik to nie jest demon prędkości. Jeśli zależy Ci na dieslu poszukałbym polecanego silnika 1.9 DID, który był montowany w Carismach od 2000roku tj polifcie. Dużo bardziej dynamiczna jednostka
kirbi - 24-04-2010, 19:27
autko będzie rodzinne, zależy mi na małym spalaniu a nie na rajdowaniu. Mam córkę 2,5 letnią i synka 2 tygodniowego Dlatego nie chce kupować bardziej dynamicznego, ten silnik i 90KM w zupełności mi wystarczą.
wazu - 24-04-2010, 19:54
Sam sobie odpowiedziałeś na zadane pytanie. Serce Ci podpowiada, żeby kupić tego diesla, więc kupuj. Tym bardziej, że masz mechanika, który potwierdza, że nic nie było kombinowane, a przebiegiem bym się nie martwił. Ja swoją cari kupiłem z 235000 km (też miałem obawy), jeżdżę nią 3 lata i poza wymianą płynów i jedną wymianą osprzętu (wymiana pompy WC, ale na używkę więc koszt niski ), praktycznie nie wiem, co to są koszty naprawy. Odpukać, oby tak dalej ). Bierz chłopie i szerokiej drogi. Bardziej martwiłbym się stanem blach, bo niestety czas robi swoje, ale po dokładnych oględzinach można zaryzykować. To, że nie ma silnika DiD, to nawet plus. Te nowe silniki mają kosztowne elementy (dwumasy i takie tam ekologiczne pierdoły).
kirbi - 24-04-2010, 20:36
no właśnie, wiem, że były w nim robione drobne rzeczy typu przytarcie na parkingu, zabezpieczanie, malowanie, robili to profesjonaliści, ale czy mimo to mogę się obawiać że będzie rdzewiał szybciej niż gdyby nic nie było ruszane?
I czy jak się okaże, że rdza zaczyna powoli wyłazić to sobie odpuścić to auto, mimo dobrego stanu technicznego?
Saqu - 24-04-2010, 21:07
Jak blachy dobrze zabezpieczone itp. to jeszcze długo nie zobaczysz rdzy.
|
|
|