To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Mitsubishi Carisma Classic 1.6 103KM '01

Anonymous - 26-04-2010, 18:26
Temat postu: Mitsubishi Carisma Classic 1.6 103KM '01
Po kilkumiesięcznych poszukiwaniach (z czego po miesiącu bardzo aktywnych) samochodu dla żony wreszcie zakupiliśmy... Mitsubishi Carismę Classic 1.6 103KM z 2001 roku.

Samochód kupiłem od mojej wykładowczyni z Politechniki Śląskiej, która właśnie kupuje Mitsubishi Lancer Sportback 1.8. :)

Dane techniczne:
silnik 4G92 1.6 16V 103KM przy 6000 obr/min 141 Nm
0-100 12,4 s
V-max 190 km/h
sedan
kolor ciemnozielony

Wyposażenie:
wersja CLASSIC (podstawowa)
- Immobiliser
- Wspomaganie kierwonicy
- Autoalarm
- Centralny zamek (sterowany z pilota)
- 1x Airbag (w kierownicy)
- 2x Elektryczne szyby (przednie)
- Przyciemniane szyby
- Radio kaseciak ze zmieniarką w bagażniku na 6CD

Przebieg REALNY i udokumentowany: 104.333 km :D
Nigdy nie było palone w aucie. :) Samochód krajowy. Bardzo zadbany. Miał dwóch właścicieli: prof. Politechniki Śląskiej, drugim był dr Politechniki Śląskiej, trzecim stał się student Politechniki Śląskiej. ;)

Na razie wrzucam fotki, które zrobiłem komórką gdy po raz pierwszy widziałem Carismę na parkingu Politechniki.





Aktualne fotki wrzucę po kilku małych poprawkach lakierniczych. Jakby nie patrzeć drugim właścicielem była kobieta... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

mkm - 27-04-2010, 00:49

enanthate, gratulacje.
Wlasnie mialem Ci pisac, zebys temat zakladal :mrgreen:
Mala polerka i auto "nowka".

Anonymous - 29-04-2010, 16:25

Na razie tyle... :D


Anonymous - 12-06-2010, 14:55

Wreszcie możemy podzielić się fotkami Carismy. Ponad tydzień temu samochód wrócił od lakiernika. Kilka elementów trzeba było pomalować z powodu obtarć parkingowych - poprzednim właścicielem była przecież KOBIETA. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Po malowaniu oczywiście polerka całego auta. :) Co prawda mimo dwukrotnego mycia (w tym przy użyciu myjki ciśnieniowej) jeszcze jest na samochodzie troszkę nalotu po polerowaniu - lakier był strasznie matowy. Trzeba poczekać na jakieś opady deszczu. :D




























j-rules - 12-06-2010, 15:34

to ma az 12,5 sekundy do setki?
straśnie duzio

Marcin-Krak - 12-06-2010, 18:18

Odmalowana czy nieodmalowana.
HTB czy sedan.
Carisma jak Carisma :mrgreen:

Jakby to była Maździuchna - to byśmy se mogli pogadać :twisted: :wink:

mkm - 13-06-2010, 12:15

enanthate, jednak nie taka "nowka", ze tak szybko na sprzedaz?
Anonymous - 13-06-2010, 12:18

Obie Carismy sprzedajemy - kupujemy rodzinnego Galanta oraz potrzebujemy pieniędzy na kapitalny remont naszego pierwszego mieszkania. Samochód można przetrzepać na wiele sposobów, proszę bardzo, jest w naprawdę świetnym stanie. :) Druga /moja/ Carisma będzie na sprzedaż po wakacjach (nie możemy teraz zostać bez auta).
mkm - 05-07-2010, 15:06

karczochrulez napisał/a:
Witajcie
przyznaję - myślałem że jak forumowicz sprzedaje to pisze to co jest, no bo przecież nie będzie chciał sobie psuć forumowej reputacji. A jest dużo więcej niż pisze. Oglądałem auto w piątek.
1) prawy bok niechlujnie wylakierowany - białe ranty błotników - niedolakierowane. Przy okazji jeżeli lakiernik polakierował też koło to musi być niezły partacz
2) atrapa chłodnicy trzyma się na słowo honoru
3) dolne wzmocnienie pod chłodnicą wgięte po kolizji ze słupem. Jak to ładnie ujął enanhate "po co prostować skoro i tak tego nie widać"
4) pęknięty klosz lewej tylnej lampy
5) kierownica ma zniszczony wieniec w innym kolorze niż zaślepka poduszki
6) "sportowe" pedały, bo podobno oryginalny pedał się złamał - hmmmm
7) w zakrętach słychać mechanizm różnicowy
8) szurający prawy hamulec
9) dziwnie pływające tylne zawieszenie
10) przerdzewiałe felgi

Odpuściłem po 10 minutach - nie było sensu jechać do diagnosty

Więc skoro już straciłem stówę na pociąg i dzień urlopu, to niech inni będą ostrzeżeni - to nie jest stan idealny. Moim zdaniem to jest stan dostateczny który wymaga doinwestowania i w tych pieniądzach (13 000) zupełnie nie warto.


Cytat z tematu: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=54173

Anonymous - 05-07-2010, 22:56

Moja odpowiedź:

enanthate napisał/a:
Samochód dzisiaj od godziny 9:40 do 14:00 oglądał Pawliku. W międzyczasie udaliśmy się do ASO Mitsubishi, gdzie przetestowano samochód pod tym samym kątem jak podczas Letniej Akcji Przeglądowej Mitsubishi 2010. O godzinie 18:00 spotkałem się jeszcze z Jacobianem, który także przejechał się ze mną samochodem, posprawdzał go dookoła, zajrzał pod maskę. Mam nadzieję, że niebawem wklei swoją opinię.

Oto ksero wyniku testu z ASO:



Jak widać na skanie - nie ma zastrzeżeń co do wyglądu zewnętrznego samochodu.
Co do uwag:
- brak światła postojowego lewe przód
- brak podświetlenia rejestracji lewej
- do wymiany klocki hamulcowe tył
- uszkodzony przód pojazdu po wypadku (sprawdzającemu chodziło o nie wyprostowanie wgniecionego na kilka centymetrów dolnego wzmocnienia pod chłodnicą)
6) zestaw wskaźników - kontrolki/podświetlenie ŹLE (komentarz na dole: świeci kontrolka silnika)
12) oświetlenie zewnętrzne i wewnętrzne ŹLE (dwa pierwsze myślniki)
Płyn układu wspomagania - min.

Pan który testował samochód zalecił mi wymianę sondy lambda (gdy mówił o Check Engine, podałem mu powód), wymianę dwóch żarówek, klocków hamulcowych z tyłu i dolanie płynu wspomagania.

Obiecane fotki (dla lepszej oceny uszkodzeń po kolizji zdjąłem osłonę pod silnikiem):

Nalot po polerce na zderzaku:



Przetarcie suchą szmatką (VIDEO):

download: http://pit-bull.neostrada.pl/zderzak.avi

Po chwili:


Nalot na błotniku:



Przetarcie suchą szmatką (VIDEO):

download: http://pit-bull.neostrada.pl/blotnik.avi

Po chwili:



Jak widać to nie są miejsca niedomalowane! To tylko nalot po PORZĄDNEJ polerce. Z resztą - na załączonych fotkach można go dostrzec nawet w szczelinach między lampami... Trzeba po prostu przysiąść przy tym i wszystko dokładnie przeczyścić, najlepiej pod ciśnieniem...

Reszta fotek:





































A propos "zamalowanego koła" - czy widać na nim jakieś ślady farby? Nie. Wszystkie koła zostały wczoraj dokładnie wyczyszczone i zostały na nim śladowe ilości pyłu po polerce (domniemana farba). Dla poparcia tych słów - rzućcie okiem na fotki sprzed trzech tygodni (w ogłoszeniu na otomoto) - koła wyglądają identycznie...

Dziś faktycznie jedną rzecz zmieniłem w samochodzie - podczas wizyty Pawliku w celu sprawdzenia samochodu wyjąłem grill i zainstalowałem go na nowo - jak widać po drugim podejściu został dobrze spasowany. :)

Uważam, że tyle z mojej strony wystarczy. Skan raportu z ASO, pełna dokumentacja w postaci zdjęć oraz dwóch filmików oraz opinia pawliku i jacobiana, która zapewne w najbliższym czasie pojawi się na forum.

Oświadczam też, że dziś lub jutro zmienię opis na otomoto. Na pewno usunę zapis o członkostwie by następni chętni nie spodziewali się dziewięcioletniego samochodu w stanie salonowym z przebiegiem 000.004,1 km - jako, że jest to samochód od MitsuManiaka. Stwierdzenie "STAN IDEALNY" zmieni się w "STAN BARDZO DOBRY". Na pewno także w tym tygodniu wymienię sondę lambda, by już nikt nie zarzucił mi jakichś poważnych awarii jednostki napędowej (przez świecącą kontrolkę check engine). Klocki hamulcowe i wymianę oleju (przy 105.000km) zostawiam już kupującemu, ponieważ wchodzą w skład normalnych wymian eksploatacyjnych.

Serdecznie zapraszam MitsuManiaków na oględziny samochodu i wklejanie opinii w tym temacie. Zapraszam także adminów, junior adminów i moderatorów jako pewnego rodzaju autorytety. Wasza opinia na pewno pomoże mi zwalczyć te krzywdzące i niesprawiedliwe pomówienia!

Tyle z mojej strony,
pozdrawiam
enanthate (Marcin Kuzaj)

madź - 01-09-2010, 18:56

Carisma ma się dobrze, regularnie ją jeżdżę. :) Ostatnio wymieniony został olej na Valvoline Maxlife 10W40.

W sobotę pojawi się na Summer Car Party na Muchowcu, więc pojawią się nowe zdjęcia na forum. :)

madź - 06-09-2010, 13:53

Nasze dwie Carismy w centrum MitsuManiakowego stoiska na SUMMER CARS PARTY 2010. :-)


Anonymous - 24-09-2010, 01:40

Wypucowana Carisma:




Anonymous - 24-09-2010, 19:44

Carisma sprzedana. Kupujący zadowolony. Wreszcie trafił się ktoś komu klimatyzacja do szczęścia nie była potrzebna... ;)

Samochód ten był w naprawdę dobrym stanie, mimo głupot jakie zostały wypisane na forum. Na sprzedaż był wystawiony tylko dlatego, że po 3 tygodniach od zakupu Madzia zmieniła pracę i nie musiała już dojeżdżać 20km. Po zmianie z domu do pracy miała już tylko 700 metrów...

Rozumiem, że wiele osób kojarzy negatywnie sytuację gdy sprzedawany jest samochód po miesiącu od momentu jego kupna, lecz nigdy nie brane są pod uwagę inne aspekty niż te dotyczące stanu samego samochodu...

Myślę, że tematu zamykać nie trzeba, bo kupujący zapewne trafi na forum. ;)

robertdg - 24-09-2010, 20:43

A klocki z tyłu zmieniłeś :?: :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group