To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Finally! Moja druga Colcina.

Havoc - 27-04-2010, 21:42
Temat postu: Finally! Moja druga Colcina.
Witam!
Wreszcie po ponad roku czasu z Coltem a 2 z Mitsu, lądują fotki mojego maleństwa. Nie wiem czemu tak długo zeszło, jakoś nie mogłem się zebrać :(

Skrócona historia: (a i tak wyszedł felieton, wybaczcie)
Pierwszy był Lancer 90'. Cudne i wdzięczne auto, nigdy nie zawiódł. Nawet na gazie ładnie jeździł. Poleciał za grosze do mam nadzieje zadowolonego właściciela.
Potem zmiana właśnie na CA0, ładna turkusowa strzała. Jednak po przegrzaniu silnika (ręczny FAN na pozycji OFF ;( i godzinny postój zrobił swoje mimo -20*C )chciałem się wziąć z bratem za uszczelkę pod głowicą . Wcześniej zlecenie realizował kuzyn i wychodziło dobrze, teraz coś zawaliliśmy z rozrządem (którego BTW nawet nie zdążyliśmy tknać bo problem wyszedł na pokrywie zaworów a nie uszczelce). Efekt do przewidzenia. Pourywało dźwigieńki, słowem rozwaliło górę. Nowy silnik +komplet uszczelek+wymiana (tym razem u mechanika) ok 1000zł. Szukam enginu po allegro a tu nagle poza fotkami silnika Colt w całości, z uderzeniem w tyłek od słupka. Nie długo trwało dogadanie się odnośnie zdobycia go. Jeden z MM pojechał obejrzeć żebym nie robił na marne, a tydzień później Colt był mój. Co najważniejsze, dosłownie identyczny.

Pozostało uzupełnienie braków w tamtym częściami z mojego. Poszły niektóre plastiki z wnętrza, straszny short-shifter zamieniony na ori drążek.
Wyklepany tył i przekładka klapy oraz lampy. Niestety moja również ma mały ubytek w kloszu od puknięcia w jakiegoś smarka w Taxi który stanął w poprzek za Coltem na parkingu, niestety nie zauważyłem i ucierpiałem trochę.

Porównania między versją 1 a 2 nawet nie chcę robić. Tamten był mocno puknięty w przeszłości. Lakierowany na szybko, szpachli do cho*ery. Wygłuszanie wnętrza jak się okazuje nie było w ogóle. Teraz wreszcie jakaś cicha jazda. Poprzednim właścicielem były germańce. Mimo wieśniackiego short-shiftera dbał ktoś o autko. Pod wykładziną gąbki i styrobian. Żadnej rdzy wewnątrz.
Było zrobione audio na przodzie, niestety wymontowane, więc chwilowo mam dziury w boczkach :(
Domontowany szyberdach, nie cieknie :)

Jedyne co mi zostało pilnie do zrobienia to trochę szpachli i lakieru na tył, oraz naprawa nadkoli. Zżera je, do tego przy uderzeniu wyrwało lewe mocowanie zderzaka i mam małą wyrwę przy nadkolu.
No i najważniejsze, 2 rewizja miała już lotkę. Pozostało mi ją przełożyć, zamontować aluski i autko nabierze wyrazu :)

A teraz fotki, mało bo akurat aku mi padł w aparacie :/


A w garażu chowa się nieśmiało pierwszy model.



P.S. Klapa jest otwarta, dlatego odstaje ;)

No to tyle, mission accomplished :)

bodzio1607 - 29-04-2010, 21:26

No to do roboty Havoc! :)
Pozdro!

Havoc - 29-10-2010, 08:35

Zderzak z poprzedniego Colta przygotowany praktycznie do przekładki. Ale to najmniej istotne. Szpachli też jezscze nie zamalowałem.
Na razie podłubane przy silniczku. Płukanka zrobiona, olej 5W40 zalany. Wymieniony filtr powietrza. Zmieniony krótki wachacz z tyłu. Zaliczone zgubienie koła w trasie :(
Zrobiona zbieżność.
Jezscze poużerać się z wymianą filtra paliwa, oraz naprawą słabo wchodzącej "dwójki". No i plan na ten rok wykonany a po zimie kasa poleci w blacharkę o ile nic się z mechaniki nie posypie :-)

No i najważniejzse, przebite 310k km ;] A silnik chodzi idealnie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group