[92-96]Lancer CB0 - [CB4 1.6]skąd ten olej? puszczają uszczelniacze na zaworach?
tomekk - 05-05-2010, 07:29 Temat postu: [CB4 1.6]skąd ten olej? puszczają uszczelniacze na zaworach? Witam,
W ubiegłym roku (09.2009) robiłem wymianę uszczelki pod głowicą i wszystkich innych uszczelek na nowe. Od kilku miesięcy zaczął mi ubywać olej - najpierw troszkę, potem co raz więcej. Aktualnie ucieka mi około 1litr na jakieś 2tyś km, silnik po stronie kolektora wydechowego cały umazany w oleju (od remontu przejechałem~15tyś km).
Najpierw myślałem że to leci z uszczelki pod pokrywą zaworów, więc ją wykręciłem, odtłuściłem i wstawiłem na szczeliwo (coś jak silikon). Niestety to nie było to, bo z tej uszczelki leciało mi tylko troszeczkę.
Teraz dochodzę do wniosku, że olej który zbiera mi się na kolektorze pochodzi z cylindra, a dostaje się tam przez nieszczelny uszczelniacz. A rok temu wstawiłem wszystkie nowe, firmy erling:/ Wykręciłem więc świece i faktycznie, pierwsza jest czarna okopcona i umazana, a pozostałe są czyste.
jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Zmieniać 4 uszczelniacze na tym cylindrze na nowe, czy wstawić stare które nie puszczały oleju? Z tego co się orientuję nie trzeba ściągać głowicy do tej roboty, więc nie narażę się na dodatkowe koszty, muszę jeszcze zrobić tylko ten przyrząd do ściskania sprężyn. Zastanawiam się też, jak wygląda katalizator:/
robertdg - 05-05-2010, 09:08
Tu masz instrukcje wymiany uszczeliaczy zaworowych bez demontazu glowicy http://forum.mitsumaniaki...t=uszczelniacze
Wymien na nowe oryginalne, albo chocby na producenta hiunday.
Sprawdzales czy uszczelki gniazd swiec zaplonowych sa miekkie i szczelne
Pisze o tym tylko dlatego ze wszyskie Twoje swiece wygladaja jakby mialy przebicia (miodowa barwa izolatora), wogole swiece sa w fatalnym stanie, kamienny osad, nierownomierne szczeliny, 3 inaczej iskrza niz 4-ta, zobacz jeszcze bo ja do konca nie widze tego na zdjeciach, czyy sa jakies czrne kreski na izolatorach.
tomekk - 05-05-2010, 16:53
no jak się wymienia to wiem, ale dziękuję za link, nie będę musiał przewalać forum
a te świece mają ~15kkm przebiegu, chciałem na nich dociągnąć do 20tyś i wstawić nowe, ale chyba się pokuszę o wcześniejszą wymianę skoro tak piszesz.
robertdg napisał/a: | Sprawdzales czy uszczelki gniazd swiec zaplonowych sa miekkie i szczelne | zdaje się, że mam dobre, bo wstawiłem podczas remontu nowe erlinga, które były w zestawie uszczelek (masz na myśli te gumowe, które stykają się z pokrywą zaworów, tak?)
[ Dodano: 05-05-2010, 17:00 ]
aha, i mówisz nowe - ok, ale tylko na ten jeden cylinder? czy wszystkie?
bo widzisz jestem troszkę zdenerwowany, że tamte też "nowe" puszczają:/ i nie chcę żeby za kolejnych 10tys znowu tak się stało. Czy wielkim grzechem byłoby zastosowanie starych uszczelniaczy na ten 1 cylinder, które dzielnie przechowuję w oleju;) ???
idas - 05-05-2010, 17:27
No dobra, ale ja tu czegoś nie rozumiem...skoro uszczelniacze są walnięte i olej dostaje się do cylindra to dlaczego wydostaje się również na zewnątrz owego cylindra (chyba, że przez uszczelkę kolektora wydechowego)? Przecież to może sugerować uszczelkę pod głowicą...A świece faktycznie nie za ciekawe. Moje NGK po przebiegu 12tys wyglądały jak nowe.
robertdg napisał/a: | wszyskie Twoje swiece wygladaja jakby mialy przebicia (miodowa barwa izolatora), |
Jesteś pewien Robert? Mnie się wydawało (i nie tylko mnie-np Haynes Max Power Performance), że brązowa barwa izolatora to coś normalnego i sugeruje odpowiedni zakres temperaturowy świecy.
tomekk - 05-05-2010, 18:19
wstawiłem nowe świece i jak chodziło tak chodzi:p a co do tego wycieku na zewnątrz to owszem, olej wydostaje się chyba uszczelką między kolektorem a głowica jak widać na zdjęciu - o dziwo po dokładnym umyciu silnika, olej szybko zebrał się w tym miejscu co przedtem, a okolice uszczelki pod głowicą są suche co by raczej wskazywało na jej szczelność. Od niedawna rura wydechowa okopcona jest na czarno jak nigdy wcześniej :/
Maretzky85 - 05-05-2010, 21:20
Może być tak, że uszczelniacze Ci zaczęły puszczać z powodu kończących się prowadnic zaworowych...
robertdg - 05-05-2010, 21:41
idas, tyle ze Haynesm pewnie pisze o tej czescii izolatora przy dolnej elektrodzie, a nie przy korpusie
[ Dodano: 05-05-2010, 21:44 ]
Co do uszczelniaczy gniazd swiec zaplonowych i dekla zaworowego dowiedz sie w serwisie ile kosztuje nowy zestaw, niestety nie pierwszy raz slyszalem ze te uszczelki pomimo prawidlowego montazu potrafia sie rozszczelnic.
tomekk - 05-05-2010, 21:52
robertdg, no ale tam w środku jest sucho, raczej nic z nich nie leci i tym się nie przejmuję. Gorzej jest z tym niewdzięcznym uciekającym olejem:/
Maretzky85 napisał/a: | Może być tak, że uszczelniacze Ci zaczęły puszczać z powodu kończących się prowadnic zaworowych... | czyli mam rozumieć, że zawory chodzą na boki? no nie wiem czy przez te 15kkm tak dużo się zmieniło w silniku, bo podczas remontu było idealnie, wszystko ładnie pasowało, nic nie było wybite czy zużyte no i oczywiście każdy zawór pracuje na swoim pierwotnym miejscu
KaWu - 05-05-2010, 21:58
tomekk napisał/a: | te świece mają ~15kkm przebiegu, chciałem na nich dociągnąć do 20tyś i wstawić nowe |
idas napisał/a: | Moje NGK po przebiegu 12tys wyglądały jak nowe. |
Moje swiece prawie po 30kkm nie wygladaly tak jak te.
tomekk napisał/a: | bo widzisz jestem troszkę zdenerwowany, że tamte też "nowe" puszczają:/ i nie chcę żeby za kolejnych 10tys znowu tak się stało |
Niefachowy montaz moze je tez zalatwic. MOze sprezynka spadla
Ja bym wolal wymienic wszystkie jak juz sie bedziesz dobierac.
tomekk - 05-05-2010, 22:07
KaWu napisał/a: | Niefachowy montaz moze je tez zalatwic. | uważasz, że da się to spieprzyć? no mi ta czynność wydała się dziecinnie prosta, pozrywałem stare kombinerkami, oczyściłem miejsce po starych, założyłem nowe najpierw ręką osadzając do samego końca, potem jeszcze dla pewności lekko postukałem małym młotkiem za pośrednictwem rurki o dopasowanej średnicy, następnie wkładałem zawór z całkowicie naoliwioną nóżką i tuż przed kontaktem z uszczelką dodatkowo oliwiłem oczywiście tym olejem, na którym cały czas pracuje silnik. Co do tej czynności do teraz byłem przekonany, że wykonałem ją najlepiej :/
[ Dodano: 05-05-2010, 22:09 ]
chyba jutro zdejmę dekiel i się im dokładnie przyjrzę, może faktycznie coś z którymś jest nie tak jak powinno
KaWu - 05-05-2010, 22:11
Robiles ok-ale wbijajc je mozna je tez wbic lekko pod katem, mozna tez uszkodzic lub nie dobic. Jak masz mozliwosc to sprawdz.
tomekk - 05-05-2010, 22:13
KaWu napisał/a: | Moje swiece prawie po 30kkm nie wygladaly tak jak te. | w sumie moje poprzednie na których przejechałem 25kkm też lepiej wyglądają od tych, aha, pamiętajcie, że mam lpg więc troszkę bardziej im się obrywa
Maretzky85 - 05-05-2010, 22:57
tomekk napisał/a: | lpg więc troszkę bardziej im się obrywa |
Powinny być bielsze a nie czarniejsze
Bartek - 06-05-2010, 07:27
Dla pewności stukając młotkiem prawdopodobnie wbiłeś je za głęboko, przez co warga przylegająca do trzonka zaworu rozchyla się i przylega tylko krawędzią - trochę temperatury i zjadło krawędzie. Uszczelniacz nabija się zawsze na określoną głębokość - w zasadzie do pierwszego oporu.
W takim przypadku do wymiany wszystkie uszczelniacze. Dla pewności zdjąłbym kolektor wydechowy, żeby zobaczyć, czy olej sączy się po zaworach, czy wrzucany jest z cylindra.
A głowicy nie robiłeś przypadkiem po strzale z paska rozrządu?
tomekk - 06-05-2010, 17:59
Bartek napisał/a: | A głowicy nie robiłeś przypadkiem po strzale z paska rozrządu? | nie, leciało mi z kanału olejowego
Bartek napisał/a: | Dla pewności stukając młotkiem prawdopodobnie wbiłeś je za głęboko | no robiłem to bardzo delikatnie i wątpię, żeby były za głęboko - oryginalne siedziały identycznie, z tym, że jakby ciaśniej od nowych. Czy to możliwe, że dostałem niewłaściwe? Czy występują uszczelniacze na różne średnice trzonków zaworowych?
|
|
|