To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[XX-92]Galant E3xA i starsze - [E38A 2.0 4WD] docisk hamulca tylnego

SylwesterW - 08-05-2010, 11:33
Temat postu: [E38A 2.0 4WD] docisk hamulca tylnego
koledzy w moim galu padł mi hamulec ręczny. Tzn. lewy działa a z prawej nie. i mam pytanie czy zacisk jest rozbieralny.
dave89 - 08-05-2010, 12:07

Tak zacisk jest rozbieralny ale nie jest to łatwe. A wyciągałeś już wkład z podłokietnika?? jest tam coś ala regulatora linek ręcznego może tam masz poluzowaną lub urwaną linkę.
Serek - 10-05-2010, 11:03

zacisk jest rozbieralny ale o części musisz zapytać, np. japaneze.
SylwesterW - 10-05-2010, 21:09

Dziękuje za pomoc. Linka cała , wszystko sprawdziłem jest Ok. Pozostał zam docisk. Jak jest rozbieralny to super. Pytałem w sklepie nowy kosztuje ok.400 zł. Usterkę mam w samym docisku, ramię nie dociska klocków to tarczy.Pozdrawiam.
Serek - 11-05-2010, 15:39

Najpierw zapytaj o zestaw naprawczy, jeżeli nie ma to nie kombinuj. Jest tam trochę rozbierania i trudny dostęp + specyficzne narzędzie.
mitsu_pl - 11-05-2010, 20:42

Sorki za OT, ale fajnie wiedzieć, że ktoś ma takie samo autko jak moje :D
SylwesterW - 12-05-2010, 09:28

Przyznaję bardzo ciężko się dobrać bez specjalnych narzędzi. Ale udało się. Ręczny działa. Usterkę udało się usunąć. Pytałem w sklepie lecz zestawu naprawczego nie ma. Jeszcze raz dzięki za pomoc. Pozdrawiam. :D
Serek - 12-05-2010, 11:59

To przynajmniej napisz co zrobiłeś, że zadziałał.
SylwesterW - 13-05-2010, 21:21

Witam. Co zrobiłem ? wykręciłem cały zacisk, wyjąłem tłoczek i całe wnętrze wraz z popychaczem hamulca ręcznego przemyłem płynem hamulcowym. I ku memu zaskoczeniu pomogło. Muszę nadmienić że płyn nie był pierwszej młodości i był zanieczyszczony. No i jeszcze musiałem wymienić klocki gdyż były za cienkie (ok 0,6mm). Gdy się okaże że naprawa była chwilowa nie omieszkam Was poinformować. Jak na razie działa choć klocki się jeszcze nie dotarły do tarcz. Pozdrawiam i dziękuje za pomoc. :mrgreen:
Serek - 14-05-2010, 13:07

Wykręcałeś tylko to co za tłoczkiem czy trzpień ze sprężyną od ręcznego w tym małym otworze?
SylwesterW - 14-05-2010, 14:29

Tylko to co za tłoczkiem. Tylko uprzedzam trzeba mieć specjalne kleszcze do wyciągnięcia zabezpieczenia.Ja przerobiłem cienkie kombinerki. Po prostu je zaostrzyłem.Trzpienia nie ruszałem gdyż bałem się uszkodzić uszczelki która tam się znajduje. Niestety w sklepach nie ma części zamiennych, tylko cały docisk i też bardzo ciężko go kupić. a miałem używane to sprzedałem, nigdy nie myślałem że będą mi potrzebne. Jeżeli ktoś się będzie tego podejmował, radze to robić pomału i ostrożnie. A wcześniej zakupić ochronne gumki gdyż stare nie wiem jak się starać pękają. Nie używałem żadnej chemii tylko i wyłącznie płyn hamulcowy do umycia.
Serek - 14-05-2010, 15:16

SylwesterW napisał/a:
trzeba mieć specjalne kleszcze do wyciągnięcia zabezpieczenia


o tym właśnie pisałem

SylwesterW napisał/a:
zakupić ochronne gumki gdyż stare nie wiem jak się starać pękają


normalne, poza tym przy każdej wymianie lepiej założyć nowe.

[ Dodano: 27-05-2010, 21:21 ]
Ja także rozebrałem tylny zacisk, kompletnie. Faktycznie bez tych szczypiec do zawleczek...tragedia. Wyciągnąłen też trzpień popychajacy śrubę tłoczka. Niestety siedzi tam cienkie łożysko igiełkowe - u mnie zerwane doszczętnie, przez co trzpień nie ma centrowania. Przydałoby się ponowne rozwiercenie otworów aby usunąć pozostałości po rdzy i zniszczeniach od wypadających igiełek. Może kiedyś w wolnej chwili kupię zapasowe i dam do przetoczenia, wymienię łożyska...natomiast zestaw naprawczy dostępny w IC zawiera niezbędne gumki - szkoda tylko, że w złym rozmiarze. Teraz jednak wiem jak to działa i jak się do tego zabrać raz jeszcze.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group