DjQuest - 09-05-2010, 21:04 Temat postu: Wsteczny i jazda do przodu ? Dzisiaj jadąc do przodu 80 km/h włożyłem wsteczny ( oczywiście nie puściłem sprzęgła  ).Normalnie szok, albo czegoś nie wiem o japończykach.Mam silniczek 1,5 ale to raczej nieważne.Przecież powinno to być niemożliwe TUTAJ .Co sądzicie przypadek czy usterka ?
krzychu - 09-05-2010, 21:11 ooo Jak wszedł to bardzo dobra skrzynia 
April77 - 09-05-2010, 21:34 Temat postu: Re: Wsteczny i jazda do przodu ?
Mnie tez tak się udało kila razy  W poprzednim aucie miałem 6 biegów i taki głupi odruch w czasie jazdy
gzesiolek - 09-05-2010, 21:45 Ale tak bez protestow? Wydaje sie nieco dziwne... u mnie raz kiedys przypadkowo chcialem wrzucic wsteczny bo sobie wymyslilem ze po szybkim rozpedzaniu sie na 2jce przy 70 wrzuce sobie 4...to skrzynia zaprotestowala tak glosno przy probie wstecznego ze wiecej juz nie probowalem... nie chce zbierac skrzyni z czesci... April77 - 09-05-2010, 21:52
A gdzie tam - protesty ogromne. Zgrzyt taki że myślałem że auto się rozpadnie( ale bieg wszedł). Na szczęście nie puściłem do końca sprzęgła krzychu - 09-05-2010, 22:09
 Kolega dużo delikatniej sobie załatwił skrzynię w sejczento tak że wsteczny rzadko wchodził. Gratuluję pomysłowości i warunków w jakich został przeprowadzony test....
Myślałem że masz zsynchronizowany wsteczny i wszedł bez krępacji (tak chyba jest w skrzyni z 1,8) 
robertdg - 09-05-2010, 23:06 Panowie takie mity i bzdury to sobie gdzies gleboko do ksiazki wsadzcie, nie ma fizycznej mozliwosci aby jadac samochodem do przodu z predkoscia chocby 50km/h wrzucic wsteczny, znam jednego takiego co probowal to udowodnic na sile ze da sie, no i niestety ale mu sie nie udalo, szarpal lewarkiem na sile byl tylko zgrzyt ale lewarek wogole nie wchodzil, poprostu pilowaly sie zeby, wsteczny nie jest synchronizowany, wiec ten Mit mozna spokojnie obalic 
DjQuest - 10-05-2010, 11:58
No tez bym tak sądził ale.... ? Dzisjaj test przy 50 km potwierdzam piłowanie  Nie rozpędzałem i nie piłowałem, bo mi żal Misia, a i to głupie żeby coś sobie udowadniać. Założyłem temat bowiem zaistniały przypadek zaskoczył Mnie na tyle, że wolałem poznać waszą opinię  . Co do zdarzenia potwierdzam swój trzeźwy organizm i przewietrzone wnętrze pojazdu .
FeniX - 12-05-2010, 14:39
A kolega to tak przypadkowo, czy może kolega ma w planach zmiane skrzyni na inną? Bo z tego co kojarze to synchronizatory nawet nie wiele by dały, bo cześć elementów w skrzyni kręci wię poprostu w inna strone na wstecznym i nawet bez puszczenia sprzęgła to funduje się spore szlifowanie zębów w skrzyni. |
||||||||||||||||
