krysstek - 30-09-2006, 18:16 Temat postu: To już jest qrna delikatne przegięcie ... Na początku sierpnia kupiłem u rzeczonego dilera nowego Colta; obsługa, owszem miła, fachowa; na odjezdne dali apteczkę, gaśnicę itp. Dzisiaj, trochę z nudów, sprzątałem w autku i myślę sobie, że looknę na termin przydatności do spożycia wspomnianej gaśnicy. I ch!@#$ mnie strzelił: data produkcji 2003 rok !!!, a termin kontroli czerwiec 2005 rok. No nie, nawet mi coś takiego do starego i siwego łba nie przyszło, żeby sprawdzać, czy wciskają starocie !!! A tu "renomowana" firma i łoją klienta nawet na 15 pln. A niech se to w d!@# wsadzą, odżałuję tą kasę (choć telefonicznie wyrażę w poniedziałek swój podziw dla oszczędności dilera), a z drugiej strony człowiek uczy się całe życie ... Hubeeert - 30-09-2006, 19:20 krysstek,
JCH - 30-09-2006, 19:37 Temat postu: Przegięcie delikatne
 
Nie no, tak poważnie to po prostu wstyd 
krysstek - 30-09-2006, 19:42
Jest wymieniony w opisie tematu - Parexbud w Lublinie. Hubeeert - 30-09-2006, 20:08 Diler Lublin - pierwsza krecha
Anonymous - 30-09-2006, 23:41 a na tej karteczce z ostateniego badania nie ma daty kolejnego badania? albo do kiedy waznosc zostala przedluzona? Bo ja kiedys mialem takie wersje karteczek (chyba zalezy to od firmy) ze gosc mogl wpisac waznosc na kolejne 3 lata. Pozdrawiam Anonymous - 30-09-2006, 23:48 Oj tam, przesadzacie. Moze niedopatrzenie z ich strony? W koncu skoro dali gasnice za darmo, to nie mozna podejrzewac ich o to, ze skapili 15 zl - mogli niby w ogole nie dac, hm... Oby tylko nei bylo problemow gdyby (odpukac) cos Miskowi dolegalo... M. roch_27 - 01-10-2006, 00:00 a może pracownik podmienił ze swojego auta
nie za wszystko odpowiada włascicel (dealer) ---> choć na jego konto zawsze będą przypisane złe lub dobre czyny
Do takich spraw trzeba podejść z dystansem, wybadac sprawe i dopiero po negatywnym lub bezczynnym postępowaniu ze strony dealera, można pisac o ewentualnym "przekręcie"
pozdro krysstek - 01-10-2006, 13:09
Na gaśnicy nie ma żadnej naklejki, a daty są naniesione fabrycznie. [ Dodano: 01-10-2006, 13:14 ]
I owszem podchodzę do tego "przekrętu" z wielkim dystansem,a wręcz mnie to rozśmieszyło, ale fakt pozostaje faktem i że to jest żenada ... Jak już wcześniej wspomniałem, nie odmówie sobie tej przyjemności, aby jutro zadzwonić do dilera, szkoda tylko, że nie będę widział miny rozmówcy. Anonymous - 01-10-2006, 15:12 daj adres to wysle Tobie kontrolke z aktualnym badaniem i naklejisz ja sobie na gasnice wyluzuj juz z tym tematem bo to jest smieszne dla mnie Pozdrawiam Zachar JCH - 01-10-2006, 19:23
To się uśmiechnij do lustra. A kontrolkę wyślij również do siebie. Tylko nie płacz potem jak Tobie albo komukolwiek przytrafi się np. takie coś. Gaśnica jest obowiązkowym wyposażeniem samochodu i ma tam być
akbi - 01-10-2006, 20:16 a mi sie wydaje, ze pewnie jest tak jak pisze polokokt, tzn ze dealer kiedys zakupil moze ze 100 gasnic, a teraz co roku straz odnawia mu date ich przydatnosci. tak sie robi w kazdej normalnej duzej firmie. przedsiebiorstwa nie kuouja co rok czy dwa lata nowych gasnic, tylko przedluzaja ich date waznosci poprzez kontrole wyspecjalizowanych firm. Anonymous - 01-10-2006, 20:40 JCH ja mam firme z gasnicami wiec jesli ktos z MM bedzie chgcial przeglad to zapraszam do mnie rowniez Ciebie [ Dodano: 01-10-2006, 20:41 ] i info dla wszystkich MM legalizacja i przeglad bedzie za darmo bo rodziny nie kasuje ja i moja tata ktory jest mojim szefem a dokladnie ja jemupomagam chociaz pracuje gdzie indziej JCH - 01-10-2006, 21:09
Anonymous - 01-10-2006, 22:05 JCH firma moje ojca posiada wszelkie uprawnienia oraz certyfikaty jakie sa dostepne dla firm zajmujacych sie sprzete p-poz i bhp (czytaj woda, piasek i koce azbestowe <LOL>) |
||||||||||||||||||||||
