To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Zaginiony korek od zbiornika płynu do spryskiwania szyb

Zbigi - 13-05-2010, 19:59
Temat postu: Zaginiony korek od zbiornika płynu do spryskiwania szyb
Witam wszystkich serdecznie
Dzisiaj otworzyłem maskę aby dolać płynu do spryskiwaczy a tu szok. Brak korka od zbiorniczka na płyn do spryskiwaczy.
Hipotez jest kilka:
1.Źle założyłem ten korek i na dołach płyn(ciśnienie wywołane płynem) wypchnął go i wypadł
2.Ktoś ukradł np. za karę, że nie udało mu się zwinąć auta lub było zamówienie nie na auto tylko na korek :shock: :evil:
Nigdzie w komorze silnika go nie znalazłem. Poza tym raczej ciężko jest mu tak po prostu wypaść bo maska mu to utrudnia i bagnecik od sprawdzania poziomu.
Dziwne?
Czy komuś to się już przydarzyło ?

plbarti - 13-05-2010, 20:47

korek ma długą miarkę jeśli był źle domknięty to raczej nie wypadłby , a jeśli nie mógł wypaść sam to ...? chyba że miałeś korek bez miarki
Zbigi - 13-05-2010, 21:21

plbarti napisał/a:
korek ma długą miarkę jeśli był źle domknięty to raczej nie wypadłby , a jeśli nie mógł wypaść sam to ...? chyba że miałeś korek bez miarki


Korek jak najbardziej (100%) miał miarkę.
Czyżby kradzieje. Może to ostrzeżenie. Albo dasz nam ukraść auto albo co chwila coś ci zginie.
W pamięci autoalarmu było pełno nieautoryzowanych wejść !
Myślałem, że to awaria autoalarmu ale........ :?:



Edytowałem "to cos", ktore moglo byc wulgaryzmem.

waldinio - 13-05-2010, 22:01

Zbigi napisał/a:
plbarti napisał/a:
korek ma długą miarkę jeśli był źle domknięty to raczej nie wypadłby , a jeśli nie mógł wypaść sam to ...? chyba że miałeś korek bez miarki


Korek jak najbardziej (100%) miał miarkę.
Czyżby kradzieje. Może to ostrzeżenie. Albo dasz nam ukrasc auto albo co chwila coś ci zginie.
W pamięci autoalarmu było pełno nieautoryzowanych wejść !
Myślałem, że to awaria autoalarmu ale........ :?:


tak zapytam, jak sprawdzić pamięc autoalarmu? :) chyba, ze masz jakiś niestandardowy :) ja mam ten co dają standardowo z czujnikami ruchu w środku

Zbigi - 13-05-2010, 22:18

waldinio napisał/a:
Zbigi napisał/a:
plbarti napisał/a:
korek ma długą miarkę jeśli był źle domknięty to raczej nie wypadłby , a jeśli nie mógł wypaść sam to ...? chyba że miałeś korek bez miarki


Korek jak najbardziej (100%) miał miarkę.
Czyżby kradzieje. Może to ostrzeżenie. Albo dasz nam ukrasc auto albo co chwila coś ci zginie.
W pamięci autoalarmu było pełno nieautoryzowanych wejść !
Myślałem, że to awaria autoalarmu ale........ :?:


tak zapytam, jak sprawdzić pamięc autoalarmu? :) chyba, ze masz jakiś niestandardowy :) ja mam ten co dają standardowo z czujnikami ruchu w środku


Sorry ale nie powinienem publicznie zdradzać szczegółów zabezpieczenia mojego auta, ale w różnych ASO montują kilka typów Centralek i niektóre nie mają możliwości odczytu pamięci. Całą procedurę powinieneś mieć dokładnie opisaną w instrukcji obsługi alarmu (ja tak mam). Mam alarm montowany w ASO.
W skradzionym mi w zeszłym roku SB miałem jakiś CAN+ i tam nie było takiej możliwości. Z resztą nic a nic nie pomógł.
Teraz zniknął głupi korek ,boję się co następnym razem zniknie?

Trik - 13-05-2010, 22:55

1. Całkiem możliwe, tylko raczej bez ciśnienia. Sam plastik jest na tyle sprężysty że sam ładnie odkakuje.
2. Pod warunkiem że zostawiasz maskę na noc otwartą lub auto :biggrin: Co to znaczy nieautoryzowane wejści? Tzn otwarcie drzwi czy tylko próba?
3. Jeśli masz płyte pod silnikiem to na niej szukaj. Jeśli takowej nie masz, to możliwe że spadł na ten fragment płyt bezpośrednio montowanych pod każdym zderzakiem.

Pawcho - 14-05-2010, 08:07

eee tam. Weź lepiej pogadaj z tym niemcem jak mu tam Alzhaimer czy jakoś tak :D
Jestem na 90% pewny, że sam gdzieś go połozyłeś przy przedostatniej dolewce a teraz amba.

Zbigi - 14-05-2010, 08:32

Jestem na 90% pewny, że sam gdzieś go połozyłeś przy przedostatniej dolewce a teraz amba.[/quote]

Teraz się zastanawiam również nad tym, ale nigdzie nie znalazłem. Teraz nigdy już nie dojdę.
Muszę się jednak pochwalić, że znalazłem perfekcyjne zastępstwo oryginalnego korka.
Mianowicie wziąłem okrągłą nakrętkę od małej rozpuszczalnej kawy Maxell i skróciłem z wysokości, następnie wyjąłem ten uszczelniający papier z dna owej nakrętki.
Nakrętka jest idealnej średnicy a te pseudo zwoje gwintu ładnie zatrzaskują się na wypustce szyjki zbiornika.Ważne jest też to, że nakrętka jest lekko elastyczna.
Musiałem wywiercić tylko mały otworek taki jaki jest w oryginale.Zatrzaskuje się na lekki wcisk tak jak oryginał.Jedyną wadą jest brak tego długiego bagnecika. Cała reszta funkcjonalnie nie różni się od oryginału.

Pawcho - 14-05-2010, 08:35

niezły patent jakmnie się zapodzieje to skorzystam :biggrin: A korek jak to złośliwośc rzeczy martwych znajdzie się jak o nim zapomnisz.
sla - 14-05-2010, 12:43

Zbigi napisał/a:

Czyżby kradzieje. Może to ostrzeżenie. Albo dasz nam ukrasc auto albo co chwila coś ci zginie.

Ale Ty masz wyobraźnię :mrgreen:

jaca71 - 14-05-2010, 13:08

sla napisał/a:
Zbigi napisał/a:

Czyżby kradzieje. Może to ostrzeżenie. Albo dasz nam ukrasc auto albo co chwila coś ci zginie.

Ale Ty masz wyobraźnię :mrgreen:

Jakbyś był świeżo po kradzieży pierwszego Lancera też byś tak myślał.
A ciekawi mnie jak rozszyfrować znak jaki ja dostałem:

Niedokończona czerstwa bułka na prawym kielichu amortyzatora, oczywiście pod zamkniętą klapą ;)

mkrawcz1 - 14-05-2010, 13:48

jaca71 napisał/a:
A ciekawi mnie jak rozszyfrować znak jaki ja dostałem:

Niedokończona czerstwa bułka na prawym kielichu amortyzatora, oczywiście pod zamkniętą klapą ;)

"Od dziś co dzień ma tu leżeć taka bułka, bo jak nie, to się wezmę za gumowe elementy.
Mr Szczur" ;-)

roobku - 14-05-2010, 14:11

Cytat:
A ciekawi mnie jak rozszyfrować znak jaki ja dostałem:

Niedokończona czerstwa bułka na prawym kielichu amortyzatora, oczywiście pod zamkniętą klapą ;)



ja miałem koło akumulatora połowę suchego obwarzanka :)

jaca71 - 14-05-2010, 14:23

Zbigi napisał/a:
Dzisiaj otworzyłem maskę aby dolać płynu do spryskiwaczy a tu szok. Brak korka od zbiorniczka na płyn do spryskiwaczy.

Są dwie opcje:
1. Nie domknąłeś korka i po ułamaniu bagnetu sama zatyczka zginęła a sam bagnet jest w zbiorniku.
2. Wcale nie zamknąłeś i położyłeś korek gdzieś w komorze silnika skutkiem czego spadł i już go nie ma.

Opcje związane z kradzieżą mało prawdopodobne.

I jeszcze raz pytam co wskazuje alarm?

U mnie w jednym starym alarmie (w hondzie) jest sygnalizacja naruszenia "stref".
I strefa to uruchomienie syreny
II strefa to otwarcie bagażnika
III strefa to otwarcie drzwi
IV strefa to próba uruchomienia silnika.

roobku napisał/a:
ja miałem koło akumulatora połowę suchego obwarzanka


Sam zacząłem i sam proszę o nie ciągnięcie tematu jedzenia pod maską - jest wątek o zwierzakach.

Zbigi - 14-05-2010, 20:07

I jeszcze raz pytam co wskazuje alarm?

U mnie w jednym starym alarmie (w hondzie) jest sygnalizacja naruszenia "stref".
I strefa to uruchomienie syreny
II strefa to otwarcie bagażnika
III strefa to otwarcie drzwi
IV strefa to próba uruchomienia silnika.

Mniej więcej tak.Wprowadzasz alarm w tryb odczytu a on za pomocą pikania syrenki sygnalizuje:
-jedno ćwierknięcie próba otwarcia drzwi
-dwa ćwierknięcia próba uruchomiania silnika itd...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group