To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Jak "odetkałem" zapuszczoną Carę

Wojteq - 16-05-2010, 21:35
Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Jak "odetkałem" zapuszczoną Carę
Witam wszystkich!!. Jestem tu nowy - przed tygodniem kupiłem Care 1.8 gdi - więc wybaczcie jeśli się powtarzam z tematem, ale czytałem posty różnych użytkowników na różnych forach i ich porady jak zlikwidować szarpanie i utratę mocy w silniku 1.8 gdi.
Otóż, zakupiłem carisme w stanie doskonałym(blacha, wnętrze jak nowe, wszystko działa perfekt i do tego wypadku nie miała), jedyny problem polegał na ciągłym szarpaniu i utracie mocy. Postanowiłem poczytać wasze wypowiedzi i wypowiedzi specjalistów. Po ich przeczytaniu doszedłem do wniosku, że większość ludzi chce od razu pół samochodu wymieniać a specjaliści rozbierać silnik i czyścić maszynowo wtryski pompę i cały układ wtryskowy(duże koszta). Ja nie narzekam na brak pieniędzy ale jak wszyscy wiemy lepiej jak jest więcej we własnej kieszeni niż w czyjejś. Postanowiłem zwyczajnie przeczyścić motor we własnym zakresie, wiedząc, że poprzedni właściciel bardzo poważnie zapuścił układ wtryskowy(kobieta - nie mająca wiedzy o takich silnikach). Na logikę auto tankowane w Polsce, brak serwisu układu wtryskowego oznacza tylko jedno - sodoma i gomora - od baku do cylindrów. Informuję, że każde homo - sapiens wie, że jak coś jest zatkane i brudne to trzeba to umyć. No i umyłem, tanio sprawnie i bez szkód na silniku. Po prostu wymieniłem filtr beny(słowem dmuchnąłem w niego jak w ustnik trąbki i wyleciało z niego z 50 gram szlamu), wlałem na 3 dzień użytkowania auta 98 ultimate(około 40 litrów), dolałem do tego polecany środek STP do czyszczenia wtrysków (tzw. "czarne STP") i zacząłem jeździć. po pierwszych 100 km silnik zaczął silnie wibrować i szarpać(STP i dobra bena zaczyna działać-obrywa brudy z układu i pcha na wtryski), po czym zatrzymałem sie na trasie i zacząłem od 0 przyspieszać. Na drugim biegu około 6000 obrotów z rury wydechowej wypadła mała, lecz czarna jak smoła chmura, przy zmianie na 3 bieg auto dostało szału i przy 100km/h zaczęło buksować kołami na mokrej nawierzchni. Przez następne 100 kilometrów było super ze sporadyczną utratą mocy. Po czym, znów zaczęło okropnie szarpać, myślałem, że skończy się na lawecie, gdyż auto prawie nie chciało jechać, ledwo dojechałem do swojego miasta i wykorzystując długie i ostre wzniesienie za skrzyżowaniem........znów przyładowałem. Historia z chmurą czarnego dymu się powtórzyła. Od tamtego momentu nic się nie dzieje. Dolałem jeszcze ultimate i przyjechałem do domu(Berlin). Tutaj mam tylko najlepszą bene. Domyje do reszty pompę i cały układ, choć już teraz jest idealnie. Oto wypróbowany przeze mnie stary niemiecki sposób (jak jest brudna podłoga to ją umyj, nie wymieniaj) zadziałał. Auto 185 tyś przebiegu, chodzi lepiej jak moje poprzednie (Mundek 2,5 V6). Pozdrowka!! Do następnego postu.

Siero19 - 18-05-2010, 17:06

prosze o komentarze, i szybkie dokonanie analizy, moze i ja tak zrobie hmm?
mlun - 18-05-2010, 19:42

GDI czy "zapchane" czy nie to będzie zostawiać czarną chmurkę za sobą. Można zalać coś do przeczyszczenia wtrysków na pewno nie zaszkodzi.
Saqu - 19-05-2010, 00:02

Czarną? Yy... chmurkę to się zgodzę, ale na pewno nie czarną....
Chyba, że masz coś innego na myśli pod tym pojęciem ;)

Faraday - 19-05-2010, 07:23

Saqu napisał/a:
Czarną? Yy... chmurkę to się zgodzę, ale na pewno nie czarną....
Chyba, że masz coś innego na myśli pod tym pojęciem ;)

No właśnie dziwnie to brzmi. Czarną chmurę zostawiają za sobą samochody z silnikiem Diesla ale benzynowe... Zastanawiam się z czego mógłby być czarny dym. Biały albo niebieski to rozumiem... ale czarny :roll:

Swoją drogą... gratuluję udanej naprawy auta! 8)

pawelsonx - 19-05-2010, 09:58

czarną bo to gdi
prawie jak diesel tylko jest benzyna wtryskiwana do komory

Saqu - 19-05-2010, 11:13

Mimo wszystko w rodzinie są 2 GDI i żaden nie robi "czarnej" chmury, taką czystą białą, klarowną to owszem ale nie czarną!!
Siero19 - 19-05-2010, 12:47

a to ino fakt moj mimo zacnego przebiegu nie puszcza czarnej chmury, dymi ale jak mówi Saqu czysta, biała klarowna :P
mlun - 19-05-2010, 21:31

Stawaliście za autem a ktoś gaz do odcinki wciskał? Poczytajcie forum już nie jedna osoba o tym pisała, zresztą w FSI jest to samo.
Saqu - 19-05-2010, 22:11

Tak, stawałem i nie raz widziałem i nie raz obserwowałem i nawet w lusterkach widać jak kopci
Ginger1021 - 19-05-2010, 22:19

U mnie jak do odcięcia na postoju to puści CZARNĄ chmurę
Morfi - 19-05-2010, 22:28

U Mnie też jest czarna :) Taka lekka. Może to skutek stosowania paliwa v-power czyszczacego :)
pawel5471 - 21-05-2010, 06:29

mże były duże ilości sadzy gdzieś zgromadzone i jak silnik wszedł na duże obroty to poprostu wydmuchało
mlun - 21-05-2010, 17:45

Sadza to się zawsze w tym silniku będzie zbierać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group