Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] Galant 2,5V6 Gdańsk,srebrny,1997 rok, prośba o o
assassin1 - 30-05-2010, 11:19 Temat postu: [EAx 97-04] Galant 2,5V6 Gdańsk,srebrny,1997 rok, prośba o o

 
http://otomoto.pl/mitsubi...-C13198750.html
Kod: | Mitsubishi Galant 2,5V6 Wydrukuj ofertę
Cena (brutto):
12 500 PLN / 3 088 EUR
Ubezpieczenie OC AC:
Oblicz i porównaj składki 12 towarzystw w naszym kalkulatorze OC AC
Kategoria:
Sedan / Limuzyna
Informacje:
Rok produkcji: 1997, Przegląd: 11/2010, Ubezpieczenie: 12/2010, 216 000 km, Skrzynia biegów: automatyczna, Moc: 163 KM (120 kW), Pojemność skokowa: 2498 cm3, benzyna, srebrny-metallic, Liczba drzwi: 4/5, Kraj aktualnej rejestracji: Polska.
Dodatkowe wyposażenie:
ABS, hak, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, skórzana tapicerka, alufelgi, szyberdach, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, immobiliser, tempomat, podgrzewane fotele, światła przeciwmgłowe, bagażnik na dach
Dodatkowe informacje:
serwisowany w ASO, bezwypadkowy
Opis pojazdu:
Mitsubishi Galant 2,5V6 24V, automat, kolor srebrny matalik, rok prod. 1997, wersja nadwozia sedan.
Samochód sprowadzony do Polski w 1999 r przez obecnego właściciela.Oryginalny, udokumentowany przebieg. Serwisowany. Najbogatsza wersja wyposażenia: automatyczna skrzynia biegów,skórzana tapicerka, elektrycznie regulowane i podgrzewane fotele, automatyczna klimatyzacja, 4 poduszki powietrzne, ABS, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, elektrycznie sterowane szyby, tempomat, radioodtwarzacz Kenwood ze zmieniarką CD na 6 płyt, wspomaganie kierownicy, skórzana kierownica, elektryczny szyberdach, halogeny przeciwmgielne, roleta tylnej szyby, spoiler, hak holowniczy, opony zimowe na felgach stalowych, belki bagażnika dachowego Mont Blanc.
Dane kontaktowe
Serwis otoMoto nie posiada dodatkowych danych Sprzedającego, poza zawartymi w ogłoszeniu.
Polska , Gdańsk (woj. pomorskie),
tel.: +48 669-252-202 |
fj_mike - 30-05-2010, 11:54
Obstawiam, że klapa bagażnika pochodzi z polifta, razem z lotką. Lampy tylne też są poliftowe. Może to znaczyć małe bum z tyłu (mało prawdopodobny scenariusz) jedank bardziej to, że właściciel dba o misia i chciał mieć takie. Sam chciałbym taką lotkę u siebie
Poproś o zdjęcia kielichów. Lewy wygląda trochę niepokojąco.
Generalnie auto nie wygląda źle.
robertdg - 30-05-2010, 12:01
względy estetyczne i powtarzajace się, kierunkowskazy przednie i boczne zmienione z pomaranczowych na przezroczyste, tylne lampy poliftowe.
Podejrzewam ze nadkola tylne już były robione, oraz coś tam tez napewno już zostalo podmalowane, wkoncu to auto 13-to letnie wiec ryski i odpryski na lakierze sie zdarzaja.
Fajna opcja wyposazenia, cena przystepna, jezeli wizualnie i na kontroli diagnostycznej wyszloby nienajgorzej to wartaloby sie nim zainteresowac, troszke potargowac, etc.
Poprosilbym Cie jednakze abys wyslal do sprzedajacego prosbe o wieksza ilosc zdjec, chodzi mi o wiecej zdjec z zewnatrz i lepsze zdjecia komory silnika, rozchodzi mi sie o kielichy.
Ciekawe jaki kraj pochodzenia
P.S. lubisz srebrne barwy
assassin1 - 30-05-2010, 16:53
robertdg napisał/a: |
P.S. lubisz srebrne barwy |
wolałbym oczywiście czarnego ale nie ma co wybrzydzać,byle był zadbany
robertdg - 30-05-2010, 17:47
Mialem srebrne auto i szczerze powiem ze nikomu bym nie polecil jezeli oczywiscie nie jest to jego ulubiona/wymagana barwa
Rafal_Szczecin - 30-05-2010, 17:55
robertdg napisał/a: | Mialem srebrne auto i szczerze powiem ze nikomu bym nie polecil jezeli oczywiscie nie jest to jego ulubiona/wymagana barwa |
nie jest tak zle. srebrny jest elegancki, a do tego latwy w utrzymaniu .
robertdg - 30-05-2010, 23:36
Rafal_Szczecin napisał/a: | nie jest tak zle. srebrny jest elegancki, a do tego latwy w utrzymaniu . | to akurat pozytywna strona medalu
Lipa - 31-05-2010, 00:00
Na prośbę kupującego zamieszczam wrażenia z oblookania autka
A więc tak, zacznę od tego, że żadnym znawcą nie jestem, więc są to moje czysto
organoleptyczne spostrzeżenia, więc w razie czego, by nie było pretensji
Umówiłem się na oględziny, podjechałem, autko stoi po chmurką, pod blokiem. Pierwsze wrażenie ok, nie jest źle(nie widziałem jakiejś różnicy kolorów w poszczególnych elementach, no może zderzaki lekki odcień mają), galancik lekko zakurzony, widać, że nie picowany do sprzedaży. Oględziny wraz z jazdą próbną trwały około 2 godzin Dzwonię po właściciela, przychodzi po 5 minutach.
Na wstępie pytam się o przeszłość Galanta- wszystko tak jak w opisie, właściciel chce sprzedać autko ponieważ dostaje służbowe, którym będzie mógł jeździć "prywatnie", gdyby nie to, to autka by nie sprzedawał.
Na początek zdobiłem zdjęcie numeru VIN(wszystkie zdjęcia zamieszczam za zgodą właściciela Galanta)
Potem obiecane kielichy
prawy
lewy
Potem póki Galant był zimny sprawdziłem stan oleju, stan prawie MAX(właściciel pokazał mi faktury za naprawy i wymiany w ASO mitsubishi w Elblągu), w skrzyni automatycznej została przeprowadzona wymiana dynamiczna(też miał fakturę, ale ja już nie sprawdzałem, bo koleżanka co ze mną przyjechałą już szału dostawałą ) Po skończonej jeździe sprawdziłem olej w skrzyni stan ok.Silnik suchy, nie zauważyłem żadnych wyciekó
Zrobiłem również zdjęcia oznaczeń bocznych szyb, niestety są mało widoczne więc ich nie wklejam, jedynie przedniej, która byłą wymieniana również w Aso
Stan tapicerki z tyłu określam na bardzo dobry(niestety nie mam zdjęć), z przodu fotele trochę zniszczone, wg mnie trzeba by coś z nimi zrobić, jeśli ktoś chce auto dla siebie. Kierownica delikatnie wytarta(tragedii nie ma)Dywaniki chyba oryginalne pod kolor tapicerki, materiałowe
fotel kierowcy
fotel pasażera(jeszcze do uratowania wg mnie)
Właściciel zapytany o zmianę lamp na poliftowe stwierdził, że miał stłuczkę, kobieta wjechała mu w prawy tył i miał do wymiany zderzak, lampę oraz prawy błotnik, w Aso zaproponowali mu zmianę na lampki poliftowe. Z rdzą w nadkolach również miał do czynienia, i wszystko zostało zrobione, jednak już znowu powoli zaczyna rdza się pojawiać
Odciągnąłem uszczelkę z tylnych drzwi, po lewej stronie wszystko ok
Natomiast prawa strona coś było robione, właściciel twierdzi, że to przy okazji naprawy tamtej szkody
Podczas oględzin zauważyłem również wg mnie jakąś naprawę przednich prawych drzwi
oraz na tylnych prawych drzwiach(przy listwie) dało się zauważyć lekki bąbel, nacisnąłem to palcem, nic się nie stało
Wkleję jeszcze zdjęcie tyłu autka
Po tych oględzinach nastąpiła jazda testowa, klimatyzacja szyberdach tempomat, elektryka fotela kierowcy sprawna(pasażera nie sprawdzałem, zapomniałem ( ) wszystko sprawne, silnik pracuje równo, cichutko. Skrzynia pracuje wg mnie idealnie(nawet lepiej niż moja , a sądziłem, że moja idealnie chodzi), kick down się włącza bez problemu, auto dobrze się zbiera, zawieszenie nie wybite, nie słyszałem żadnych niepokojących odgłosów, przy max skrętach przeguby nie strzelają
Właściciel przyjaźnie nastawiony, zgadza się na koszt kupującego na wizytę w dowolnej stacji, zrobił na mnie dobre wrażenie, zaprosiłem go również na forum, poinformowałem, że jego autko będzie opisane na forum- nie sprzeciwiał się
Moim skromnym zdaniem, jeśli wszystko było by ok, to autko warte tej kasy, jechało się dobrze, wiadomo sprawdzić zawsze trzeba czy wszystko ok.
P.S. Zaznaczam, jeszcze raz, że wszystkie spostrzeżenia są moimi prywatnymi, nie mam żadnych układów ze sprzedającym itp.
Pozdrawiam, Paweł
assassin1 - 31-05-2010, 09:08
Dzięki za wyczerpujący i profesjonalnie zrobiony reportaż
Teraz musze to wszystko przemyśleć,może pojawią się jakieś pomocne komentarze do tego tematu.
Punkciki juz do Ciebie lecą i wiadomość na PW
Pozdrawiam
robertdg - 31-05-2010, 11:57
Cytat: | kobieta wjechała mu w prawy tył i miał do wymiany zderzak, lampę oraz prawy błotnik, w Aso zaproponowali mu zmianę na lampki poliftowe |
Cytat: | Natomiast prawa strona coś było robione |
Pewnie byl wymieniany panel boczny/poszycie błotnika, jezeli bylo wymienione zgodznie z technologia nie ma sie czego obawiac, ale i tak w aucie jest conieco do poprawek, wkoncu auto 13-0 letnie i trzeba sie z tym liczyc
Trzeba bylo jeszcze zajrzec w podloge bagaznika jak to wyglada, ale widac ze wlasciciel niczego nie ukrywa, podchodzi szczerze do tematu, kieliczy w miescu laczenia z fartuchem sa podkonserwowane.
fj_mike - 31-05-2010, 19:56
Zarejestrowany V6, po małych przejściach w cenie adekwatnej do stanu. Kilka rzeczy już porobionych, inne jeszcze wymagają zrobienia.
Nie widziałem, żadnej informacji na temat rozrządu (chyba, że przeoczyłem). Jeśli jest zrobiony to kolejne koszta odpadają.
assassin1, decyzja należy do ciebie
Krzyzak - 31-05-2010, 20:12
w Gdańsku stoi? - jeśli będziesz kupował daj znać - może znajdę chwilę na oględziny i jakąś pomoc
assassin1 - 31-05-2010, 20:55
Ok-muszę przemyśleć temat-od 7 do 12 czerwca będę w Warszawie to ewentualnie jak się zdecyduję to podjadę do Gdańska(o ile znajdę kierowce)
Wiem ze ciężko znależć coś niebitego ale autka po przejściach mnie odpychają-juz mam taki jeden ... z czasem wszystko wychodzi.
dziękuję wszystkim za pomoc
Krzyzak@ jak co to się odezwę na PW
|
|
|