[97-04]Galant EAxA/W - Jazda z niskim poziomem oleju - halasy w silniku
beno729 - 30-05-2010, 14:01 Temat postu: Jazda z niskim poziomem oleju - halasy w silniku Dobra, jedziemy: siostra wraca z mazur halasujacym silnikiem, nogi sie mi ugiely, zagladam, praktycznie bez oleju...kontrolka cisnienia mryga co jakis czas, silnik na wysokich obrotach dziwnie halasuje-niezbyt glosno acz z kabiny slychac przy wylaczonym radiu - tak, wiem sprawa conajmniej jest powazna. Teraz pytanie bardzo ogolne - jakie moga byc skutki i widelki cenowe naprawy? Pytam, poniewaz mam ograniczony obecnie budzet i nie wiem czy jechac do mechanika teraz, czy czekac na wyplate. Pozdrawiam serdecznie!
Hugo - 30-05-2010, 18:15
Dolej oleju i słuchaj!
beno729 - 30-05-2010, 18:18
myslisz ze jesli juz zaczal halasowac to jest sens podchodzic tak optymistycznie? bo musze zakupic olej tak czy inaczej bo nie mam juz
pipi_ja - 30-05-2010, 18:39
Nie inwestuj za bardzo w olej bo może nie być sensu. Jedź na stację , kup coś na dolewkę i posłuchaj jak silnik sie zachowa. Może sie okazać, że kupisz dobry olej a potem i tak go wylejesz przy remoncie. Ja bym tak zrobił. Szybko i tanio możesz obadać kondycję silnika.
Pozdrawiam.
fergul11 - 30-05-2010, 19:01
tak jak ci Hugo powiedział ,lej oliwę i słuchaj ,nie odjeżdżaj przy tym za daleko od domu.
beno729 - 30-05-2010, 19:17
moge dolac z innej firmy? te same parametry ale inny brand? bo valvoline na stacji nie znajde
plecho1 - 30-05-2010, 19:35
Poczytaj o swoim oleju czy jest mieszalny z innymi, większość można mieszać z innymi.
Owczar - 31-05-2010, 11:38
beno729, możesz lać innej marki. Choćby lotos na próbę. Teraz wszystkie oleje są mieszalne. A jeśli mam być szczery to raczej remont się szykuje....
|
|
|